Hehehe. Dlatego w sklepach z odzieżą pracują tylko kobiety. Bo tylko one rozumieją klientki, hehehe. Facet to najwyżej może towar przewalać na zapleczu, hehehe
Cześć Drapaku.
A jak zobaczysz tam w tych sklepach z odzieżą przypadkiem jakiegoś faceta, jako sprzedawcę. To pamiętaj, to żaden facet...To ciota! Hehehe...