Zawsze się człowiek czegoś dowie rozmawiając z Ludźmi >;))

[Lothar.]

Istnieje teoria że się przyciąga pewnych Ludzi mając hmm "hobby" >;PP facet z 60 miły sympatyczny rozmowa z covidów i zeszła na świadome sny ufo i Yeti. Okazuje się że pracował w Rosji i miał przygodę :) Mianowicie zostawili wielotonowy element który ktoś w nocy przeniósł ze 20 metrów na śniegu były tylko odciski wielkich stóp. Przypomniała mi się Wyprawa Diatłowa i zapytałem czy kogoś powiadomili. Nikogo bo nikt nie chciał władzom podpaść. Dowiedziałem się że tym Yeti towarzyszą paranormalne doświadczenia jak są w pobliżu. Może i my takie mieliśmy tylko utraciliśmy pamiętając Budowle Megalityczne i nie musi to być nic niezwykłego ani demonicznego a zwykły utracony ewolucyjnie talent który się u niektórych osób nieświadomie pojawia >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Istnieje teoria że się przyciąga pewnych Ludzi mając hmm "hobby" >;PP facet z 60 miły sympatyczny rozmowa z covidów i zeszła na świadome sny ufo i Yeti. Okazuje się że pracował w Rosji i miał przygodę :) Mianowicie zostawili wielotonowy element który ktoś w nocy przeniósł ze 20 metrów na śniegu były tylko odciski wielkich stóp. Przypomniała mi się Wyprawa Diatłowa i zapytałem czy kogoś powiadomili. Nikogo bo nikt nie chciał władzom podpaść. Dowiedziałem się że tym Yeti towarzyszą paranormalne doświadczenia jak są w pobliżu. Może i my takie mieliśmy tylko utraciliśmy pamiętając Budowle Megalityczne i nie musi to być nic niezwykłego ani demonicznego a zwykły utracony ewolucyjnie talent który się u niektórych osób nieświadomie pojawia >;))

Cześć Wojtek. Aaa nie było tam ukrytej kamery? Hehehe. Nie przypominam sobie żebym miał paranormalne doświadczenia. No może kiedyś ze swoim starym Oplem. Raz zaskoczył, raz nie...Hehehe.

[Lothar.]

Nie pal się do tego Andrzeju bo może ci się nie spodobać >;)) To niekoniecznie muszą być kochające Anioły i Wniebowstąpieni Mistrzowie :) Miałem spotkanie, całkiem niedawno, o którym chyba wolę nie opowiadać a było mocno niemiło :) Coś jak u Ewy, tylko się nie przestraszyłem i kazałem im s...... bez gniewu ale stanowczo.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Nie pal się do tego Andrzeju bo może ci się nie spodobać >;)) To niekoniecznie muszą być kochające Anioły i Wniebowstąpieni Mistrzowie :) Miałem spotkanie, całkiem niedawno, o którym chyba wolę nie opowiadać a było mocno niemiło :) Coś jak u Ewy, tylko się nie przestraszyłem i kazałem im s...... bez gniewu ale stanowczo.

Nie no...Opowiadaj, chyba nie spotkałeś jakiegoś zabłąkanego ducha na strychu? Hehehe

[Lothar.]

To wymaga wprowadzenia, bo jak coś chcesz robić w klimatach mentalnych, to musisz się na to otworzyć :) No to się otworzyłem i czasami mam "gości" >;)) Tym razem, to były niemiłe dwie istoty, które sobie poczynały i mnie jakoś dusiły, czymś jak by zieloną siatką, zrobiło mi się duszno, przyjrzałem się im i bez agresji i gniewu traktując doświadczenia, nie jako atak, ale jako naukę i kazałem im s.... i poszedłem spać, nie przyglądając się nawet co dalej, zwyczajnie nie angażując się w takie niemiłe gierki.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To wymaga wprowadzenia, bo jak coś chcesz robić w klimatach mentalnych, to musisz się na to otworzyć :) No to się otworzyłem i czasami mam "gości" >;)) Tym razem, to były niemiłe dwie istoty, które sobie poczynały i mnie jakoś dusiły, czymś jak by zieloną siatką, zrobiło mi się duszno, przyjrzałem się im i bez agresji i gniewu traktując doświadczenia, nie jako atak, ale jako naukę i kazałem im s.... i poszedłem spać, nie przyglądając się nawet co dalej, zwyczajnie nie angażując się w takie niemiłe gierki.

Sprawdzałeś w senniku co oznaczał ten sen?

[Lothar.]

To nie był sen :) Tylko o takich spotkaniach wolę nie opowiadać, aby hmm nie stracić dobrej opinii. Wróciłem do domku, zjadłem sobie coś, był późny wieczór oglądałem jakiś niewciągający film i się zaczęło. Ich widać tylko widzeniem bocznym. Ci co się nie otwierają w ogóle tego nie dostrzegają, gdybym tego nie widział, to bym pomyślał że jestem chory, ale po takim potraktowaniu, sobie poszły i duszność ustąpiła. Dlatego mówię żebyś się do tego nie palił. Kawusia napisała sobie ten list czego sobie życzy a czego nie, a ja tak nie chce, bo potrzebuję dobrych i złych doświadczeń, aby się uczyć. Więc czasami jest niefajnie i się można przestraszyć.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To nie był sen :) Tylko o takich spotkaniach wolę nie opowiadać, aby hmm nie stracić dobrej opinii. Wróciłem do domku, zjadłem sobie coś, był późny wieczór oglądałem jakiś niewciągający film i się zaczęło. Ich widać tylko widzeniem bocznym. Ci co się nie otwierają w ogóle tego nie dostrzegają, gdybym tego nie widział, to bym pomyślał że jestem chory, ale po takim potraktowaniu, sobie poszły i duszność ustąpiła. Dlatego mówię żebyś się do tego nie palił. Kawusia napisała sobie ten list czego sobie życzy a czego nie, a ja tak nie chce, bo potrzebuję dobrych i złych doświadczeń, aby się uczyć. Więc czasami jest niefajnie i się można przestraszyć.

Czasami przylepi się do oka jakiś paproch i też widzę, że coś z boku...Lata.

[Lothar.]

Po to robię te testy w pamięci i inne też aby wiedzieć że jestem na chodzie. Normalnie to latam po świecie i nic takiego nie dostrzegam, dopiero jak odpocznę i się rozluźnię w domku. A jestem przygotowany od wielu lat. Miałem się czegoś nauczyć, tylko czego, to było jak ostrzeżenie.

Papieżyca

Papieżyca często kojarzona jest z uczuciem miłości do drugiego człowieka. To także oznaka silnie pobudzonej intuicji, podążania za wewnętrznym głosem i odkrywanie nieznanych tajemnic. Może ona również oznaczać odkrywanie ukrytych w sobie talentów i zdolności.

Znaczenie ogólne:
- rozwój swojego wnętrza
- opiekuńczość
- wiedza i mądrość
- wrażliwość
- intuicja
- zrozumienie
- platoniczna miłość
- pogoń za wiedzą
- dbanie o szczegóły
- przeżywanie emocjonalne
- zrozumienie
- wysoki poziom rozwoju duchowego
- wewnętrzna wiedza
- stabilność w życiu
- tajemniczość

W miłości:
- silne uczucie miłości
- pojawienie się partnerki lub partnera
- urok osobisty
- idealne cechy partnerki lub partnera

W finansach:
- realizacja planów w pracy
- wysokie ambicje i wiedza na stanowisku
- awans lub pochwała w pracy

Osoba:
- dojrzała
- wrażliwa i uczuciowa
- mająca silną intuicję
- łagodna
- posiadająca mądrość życiową, a nawet duchową
- nieśmiała
- tajemnicza
- opiekuńcza

[michalina]

Lothar. napisał/a

To wymaga wprowadzenia, bo jak coś chcesz robić w klimatach mentalnych, to musisz się na to otworzyć :) No to się otworzyłem i czasami mam "gości" >;)) Tym razem, to były niemiłe dwie istoty, które sobie poczynały i mnie jakoś dusiły, czymś jak by zieloną siatką, zrobiło mi się duszno, przyjrzałem się im i bez agresji i gniewu traktując doświadczenia, nie jako atak, ale jako naukę i kazałem im s.... i poszedłem spać, nie przyglądając się nawet co dalej, zwyczajnie nie angażując się w takie niemiłe gierki.

Hej Wojtek:)
Ostatnio barzdo często widzę widzeniem bocznym,ciągle myslę,że to koty a tu pikus.
Coraz więcej i częściej tego widzę ale mnie nie atakuje,atakuja mnie tylko we śnie.Coraz smielej sobie poczynają,od jakiegoś roku .
Nazywam "to"czarna energią ,zazwyczaj mnie dusi i paralizuje.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

To wymaga wprowadzenia, bo jak coś chcesz robić w klimatach mentalnych, to musisz się na to otworzyć :) No to się otworzyłem i czasami mam "gości" >;)) Tym razem, to były niemiłe dwie istoty, które sobie poczynały i mnie jakoś dusiły, czymś jak by zieloną siatką, zrobiło mi się duszno, przyjrzałem się im i bez agresji i gniewu traktując doświadczenia, nie jako atak, ale jako naukę i kazałem im s.... i poszedłem spać, nie przyglądając się nawet co dalej, zwyczajnie nie angażując się w takie niemiłe gierki.

Hej Wojtek:)
Ostatnio barzdo często widzę widzeniem bocznym,ciągle myslę,że to koty a tu pikus.
Coraz więcej i częściej tego widzę ale mnie nie atakuje,atakuja mnie tylko we śnie.Coraz smielej sobie poczynają,od jakiegoś roku .
Nazywam "to"czarna energią ,zazwyczaj mnie dusi i paralizuje.

Witaj Michalino. Sądzę że to skutki negatywnych bombardowań medialnych. Jak zauważyłem, już od dawna nie ma pozytywnych wiadomości. Nie licząc sportowych. Na całe szczęście istnieje jeszcze sport. Ale przecież nie wszyscy interesują się sportem? Może czas zacząć?

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

To wymaga wprowadzenia, bo jak coś chcesz robić w klimatach mentalnych, to musisz się na to otworzyć :) No to się otworzyłem i czasami mam "gości" >;)) Tym razem, to były niemiłe dwie istoty, które sobie poczynały i mnie jakoś dusiły, czymś jak by zieloną siatką, zrobiło mi się duszno, przyjrzałem się im i bez agresji i gniewu traktując doświadczenia, nie jako atak, ale jako naukę i kazałem im s.... i poszedłem spać, nie przyglądając się nawet co dalej, zwyczajnie nie angażując się w takie niemiłe gierki.

Hej Wojtek:)
Ostatnio barzdo często widzę widzeniem bocznym,ciągle myslę,że to koty a tu pikus.
Coraz więcej i częściej tego widzę ale mnie nie atakuje,atakuja mnie tylko we śnie.Coraz smielej sobie poczynają,od jakiegoś roku .
Nazywam "to"czarna energią ,zazwyczaj mnie dusi i paralizuje.

Dobry wieczór Michalino >;)) Jak to stanie się uciążliwe :) to może warto posłuchać rady Kawusi i spisać ten list i wyszczególnić co jest dopuszczalne a co nie :) Choć w tradycji szamańskiej adept powinien zostać "rozerwany na kawałki" przez duchy i złożony w/g ich koncepcji na nowo >;P Czego się trochę obawiam :) Więc takie lekkie molestowanie  to jeszcze nic strasznego