Wczoraj Wojtek czekał na Ciebie z imprezą.
Nie było coś chętnych, więc sami poszaleliśmy :P
Dziś mogę wkleić parę utworów nie polskich, póki burza się nie rozpęta.
Ty, ty zabierasz całe światło stąd
Ale, ale wtedy dajesz mi fajerwerki
Ja, ja myślę o opuszczeniu no-no-nocy i dnia
Ale, ale wtedy ty zawsze znajdujesz słowa
Jesteś zaraźliwy, kochanie
Kocham kiedy mnie kochasz, nienawidzisz mnie
Sposób w jaki bujasz, bujasz moim ciałem ostatnio
Postawiłeś deszcz w płomienie
Chciałabym żeby doły były wyższe
Chciałabym przerwać, przerwać, przerwać by się uratować
Och, chcę zostać; chcę wyjść przez drzwi
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Nie wystarcza mi, nie zniosę więcej
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Osuszasz moje łzy i sprawiasz, że się leją
Pokazałeś mi miłość i dałeś mi wojnę
Nie mogę już więcej, nie zniosę więcej
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Ja, ja zawsze chciałam uciec, uciec, uciec stąd
Ale, ale wtedy czołgałam się do twoich ramion
To, to jest jakbyśmy zaczynali drame każdego dnia
Ale, ale wiesz, że to moja ulubiona część
Jesteś zaraźliwy, kochanie
Kocham kiedy mnie kochasz, nienawidzisz mnie
Sposób w jaki bujasz, bujasz moim ciałem ostatnio
Postawiłeś deszcz w płomienie
Chciałabym żeby doły były wyższe
Chciałabym przerwać, przerwać, przerwać by się uratować
Och, chcę zostać; chcę wyjść przez drzwi
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Nie wystarcza mi, nie zniosę więcej
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Osuszasz moje łzy i sprawiasz, że się leją
Pokazałeś mi miłość i dałeś mi wojnę
Nie mogę już więcej , nie zniosę więcej
Ochnie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Rozdarta ze stron wyrwanych z naszej książki
Piękna tragedia
Jestem rozdarta między niebem i piekłem
Bo, kochanie, kiedy jestem z tobą
Po prostu nie wiem gdzie wolałabym być!
Och, chcę zostać; chcę wyjść przez drzwi
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Nie wystarcza mi, nie zniosę więcej
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Osuszasz moje łzy i sprawiasz, że się leją
Pokazałeś mi miłość i dałeś mi wojnę
Mam dość, nie zniosę więcej
Och nie, właśnie teraz kochanie jestem rozdarta
Kiedy świat jest ciemniejszy niż mogę zrozumieć
Kiedy nic nie okazuje się takie, jak zaplanowałam
Kiedy niebo szarzeje i nie ma końca w zasięgu wzroku
Kiedy nie mogę spać samotna w nocy
Zwracam się do ciebie
Jak kwiat wychylający się ku słońcu
Zwracam się do ciebie
Bo jesteś jedynym
Który może mi pomóc, gdy świat stoi na głowie
Zwracam się do ciebie
Kiedy moje wnętrze niszczeje z niepokoju
Ty masz ten dotyk, który uspokoi mnie
Podnosisz mojego ducha
Topisz lód
Kiedy potrzebuję inspirację
Kiedy potrzebuję rady
Zwracam się do ciebie
Jak kwiat wychylający się ku słońcu
Zwracam się do ciebie
Bo jesteś jedynym
Który może mi pomóc, gdy świat stoi na głowie
Zwracam się do ciebie
Gdzie bym, była?
Co bym zrobiła?
Jeżeli nigdy byś mi nie pomógł
Mam nadzieję pewnego dnia, jeżeli zgubisz swoją drogę
Będziesz mógł zwrócić się do mnie tak, jak ja zwracam się do ciebie.
Zwracam się do ciebie
Jak kwiat wychylający się ku słońcu
Zwracam się do ciebie
Bo jesteś jedynym
Który może mi pomóc, gdy świat stoi na głowie
Zwracam się do ciebie
Zwracam się do ciebie
Kiedy lęk każe mi zawrócić
Zwracam się do ciebie
Bo jesteś jedynym
Który może mi pomóc, gdy świat stoi na głowie
Zwracam się do ciebie