Złota Orda.

[Lothar.]

[Amigoland]

Nie zastanowiło cię Wojtek, dlaczego Orda nie zaatakowała Litwy i Polski? Przecież podbicie Litwinów umożliwiłoby im otoczenie i podbicie reszty Rosji. Strategicznie idealny plan. Tylko że Orda ugrzęzła, dosłownie i w przenośni, na terenach obecnej Ukrainy. Tamtejsze ludy, po prostu "związały" główne siły Ordy. Jakby Orda ruszyła do przodu, na Litwę, a te ludy koczownicze z terenów obecnej Ukrainy ruszyły od tyłu. To Orda znalazłaby się w kiepskim strategicznym położeniu...
no i Litwini nie byli tacy słabi, jak prymitywne ludy, zdobywane po drodze. Litwa i Polska, miała już "europejskie" wojska...

[Lothar.]

No nie Andrzeju >;) Okazuje się że ukry byli podbici i razem z Mongołami napadali na Ruś Polskę i Litwę, a jak mieli pomysły żeby się trochę usamodzielnić to dostali po tyłku i dalej służyli. Mongołowie podupadli poprzez waśnie na górze. To samo się chyba powtarza. Teraz czas amerykańskich korporacji, zobaczymy jak to się skończy. Dziś sojusznik, a jutro już nie >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No nie Andrzeju >;) Okazuje się że ukry byli podbici i razem z Mongołami napadali na Ruś Polskę i Litwę, a jak mieli pomysły żeby się trochę usamodzielnić to dostali po tyłku i dalej służyli. Mongołowie podupadli poprzez waśnie na górze. To samo się chyba powtarza. Teraz czas amerykańskich korporacji, zobaczymy jak to się skończy. Dziś sojusznik, a jutro już nie >;)

Nie było wtedy ukrów, to były też dzikie plemiona stepowe. Mówić że oni są podbici, to upraszczanie sprawy. Podbić teren jest łatwo, ale utrzymać go, jest bardzo trudno. Widzimy to obecnie na Ukrainie. Poprzednio widzieliśmy w Afganistanie...Połamały tam sobie zęby dwie największe armie świata. To współcześnie. A w historii Afganistan przeżył wiele najazdów...

[Lothar.]

Mieli książęta z dworami, to i jakąś państwowość Andrzeju.