Z cyklu " pytanie na śniadanie"

[Biegnij Lola biegnij]

Ja znałam i znam to tylko pod takim przesłaniem https://sjp.pwn.pl/slowniki/skucha

[Lothar.]

Odbieram to tak, że dojrzała kobieta wybiera młodego biednego chłopaka, dobrze się bawi, ale ma kłopoty finansowe. To tzw mała klątwa, używana jako, "kij w szprychy" >;)

[Biegnij Lola biegnij]

Nie jestem pedofilem. Dla mnie młode chłopaki , to dzieciaki

[Lothar.]

To o pewnych wyborach które zostały przywołane jako.... mała klątwa ( kij w szprychy) Wszyscy znamy nawet czasem używamy >;)) A wyjaśniło się czym jest  Znałem to jako dziecko lecz dopiero teraz ogarnąłem >;PP A w sprawie wieku, to można się srodze przejechać, ale wolę o tym nie pisać >;))

[Biegnij Lola biegnij]

Jedni się przejadą inni nie. Znowu wrzucasz wszystkich do jednego worka! Dla mnie nie do pojecia, choć wiele kobiet tak robi jest zwiazać sie z o 20 lat młodszym facetem! Ja mam zaraz przed oczami obraz, kiedy mam 20 lat, a ten bobas sikał w pieluchy. To jest dla mnie za grubo! he he jak patrzę na mecz syna i tych wszystkich siatkarzy, to to sa dzieciaki dla mnie. Nie , nie odpada totalnie! he he Z reszta ja juz znikim nie zamierzam sie wiązać, wiec to jest dla mnie mowa trawa

[Lothar.]

Bądź ostrożna, Ewo. Bo ja sobie leciutko żartuje z "życiem" i jak powiem, że w życiu, na 100% tego nie zrobię, to już zaczyna się wiatr i chmury >;P Pamiętam jak sobie żartowaliśmy z koleżanki, hmm, "czy już poznała teściową" >;P Ale mężatka, to cicho sza, prywatna sprawa. Bo żarty żartami, ale nic nie wypływa.

[Biegnij Lola biegnij]

Znowu mi chcesz wcisnąć dziecko w brzuch?

[Lothar.]

Hmm, perełki moich przemyśleń, padły na nieurodzajny grunt? >;) Tak bywa

[Biegnij Lola biegnij]

Już dawno, tylko ty nie możesz tego zrozumieć he he

[Lothar.]

>;) Cały czas się uczę, Ewo  Ot taki żarcik >;P

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Kropelka napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ale mi jest dobrze samej

I ja Cię rozumiem Ewka

Fajnie byłoby spotakć kogoś takiego jak ja, kto wszystko rozumie znim zmruże oko he he Ale to jest statystycznie niemożliwe he he

No cóż statystyka
A od czego są wyjątki

Jej,Kropelko,gdzie te wyjatki?
Bo ja to same "reguły"widzę!

Hejka słońce  Ja jestem takim wyjątkiem

To gratuluje Kropelko
Myślalam,że o facetów jakichś wyjatkowych chodzi

Nie wiem czy są tacy "wyrozumiali", ja w każdym razie rozumiem punkt widzenia Ewki i to odnośnie tego było.

A tak nawiasem w tym wątku przypomniałam sobie czasy forumowej "magi" i może na "zdrowiu" już nie pamiętam, kiedy pojawił się awatar "umięśniony" i jak gryzł po kostkach wszystkich,wszyscy ubliżali Ewce,a ja starałam się zrozumieć.
 Ty Michalino też nie wdawałaś się w awantury forumowe Onetu więc wiesz jak to jest próbować zrozumieć.

To pod jednorazówkami gryźli ci najbardziej elokwentni, oczytani i kulturalni, dlatego miałam dośc ich słodkiego pierdolenia pod głównymi awatarami. Dlatego mam dośc "wychowywania" mnie przez wojcieszka i uczenia kultury słowa! pierdolę kulturę słowa, gdy wiem, co sie pod nią kryje; kłamstwo, szyderstwo i okrucieństwo.

A bo wiesz,to trakie słodkie passive-agresive,tak maja inteligentni ludze którzy swoją inteligencje wykorzystuja by komus dokopac.
Te słynne biale rekawiczki zakładaja,robią dziurke,krew wypija ,sladu nie zostawią.
To sa zazwyczaj mocno zaburzeni,nieszczęśliwi ludzie.
Sama nieraz mialam ochote komus zgryźliwie,"delikatnie"dowalic ale sie zawsze powstrzymywalam.
ACo do Abydowiosny to pamiętam,że Cię atakowano ,myślalam z poczatku,ze jesteś swirem bo strasznie przeklinalaś i nie zamierzalam czytać a potem się wczytalam i ze zdumieniem odkryłam ,że pod tymi przekleństwami jest głęboki sens w tym,co piszesz.
I wtedy zaczęlam cie czytać uwaznie bo zgadzalam się z twoimi przemyśleniami.

[Lothar.]

Tak działa "złe oko" Michalino. Ja się strzegę aby tego nie robić, to taka niechęć i uraza, bez agresji, a swoje robi. W swej hmm przewrotności mogę to postrzegać jako "cierniowe błogosławieństwo" bo w sumie zamiary nie są złe, ale mogą być szkodliwe, dobro ze złem się tak przeplata, że z jednego potrafi wyjść coś zupełnie innego i samemu się robi oczy, bo wcale się tego nie chciało.

[Kropelka]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jedni się przejadą inni nie. Znowu wrzucasz wszystkich do jednego worka! Dla mnie nie do pojecia, choć wiele kobiet tak robi jest zwiazać sie z o 20 lat młodszym facetem! Ja mam zaraz przed oczami obraz, kiedy mam 20 lat, a ten bobas sikał w pieluchy. To jest dla mnie za grubo! he he jak patrzę na mecz syna i tych wszystkich siatkarzy, to to sa dzieciaki dla mnie. Nie , nie odpada totalnie! he he Z reszta ja juz znikim nie zamierzam sie wiązać, wiec to jest dla mnie mowa trawa

Hmm, jako obserwator na bieżąco takiej relacji( babeczka 50+,on 30+)stwierdzam, że no zajebiście, że tak powiem - odświeżyć feromony,ale w relacje wchodzić ? Jakoś nie widzę tego,aczkolwiek nie tak jak Ty wstecz tylko do przodu-> on 50+,ona 70+. To wtedy to już przepaść.