Wzieli byście, chwilówkę, lub pożyczkę? >;))

[Lothar.]

Rozmawiałem z facetem z Prowidenta, hmm no jak by to powiedzieć, część społeczeństwa, nigdy nie będzie dorosła. Lubił podjeżdżać wieczorem, bo wtedy wszyscy są i... na blokowisku... gasły światła >;PPP To dopiero rozwiązanie >;))

[Lothar.]

280 tyś nie płaci alimentów.
40 tyś to średni dług.
11,4 to suma zadłużenia.

Hmm, ale z drugiej strony, jak sąd przyznaje alimenty facetom, co nic nie mają wspólnego ze sprawą, to się nie dziwię, spotkałem takich, pracują na czarno i nie istnieją. To chyba lepiej pojechać daleko, niż się ukrywać. Ale skorpionia natura aż kusi aby "wyrównywać rachunki" :) no ale kto wie jak tam było, dopóki test DNA nie jest podstawą osądzania. Dlaczego Prawo jest Niesprawiedliwe? To naruszanie podstaw Państwowości.

[Lothar.]

Narrator pominął historyczne powody alkoholizmu. Czy szlachta nie przymuszała chłopów do przymusowego zakupu alkoholu, z gorzelni dziedzica? A przy oporze, nie wylewano alkoholu na podwórze chłopa, a i tak musiał zapłacić? A chłopi nie wzięli się z rugowania z ziemi, po przyjęciu "chrztu" w 966? Nadania ziemi kk i sztachacie, to były zamieszkałe bogate tereny i odbyły się kosztem kmieciów. Zaborcy i PRL kontynuował tą "tradycję" tak że trudno się wyrwać z kręgu alkoholizmu, do dziś, a stąd bieda i patologia, w wielu domach.

[michalina]

Wojtek ja bym nie wzięła.Nie brałam żadnych pozyczek nigdy .
Jedynym wypadkiem kiedy bym wzięła to jakby ktos był chory i na leczenie by trzeba było,no to bym się zastanowiła wtedy.
Nie wiem,chyba bym wolała jeść szczaw i mirabelki z Wietrzni przegryzając jabłkami i orzechami z przydrożnych drzew niż brać pożyczkę;)

[michalina]

Lothar. napisał/a

Narrator pominął historyczne powody alkoholizmu. Czy szlachta nie przymuszała chłopów do przymusowego zakupu alkoholu, z gorzelni dziedzica? A przy oporze, nie wylewano alkoholu na podwórze chłopa, a i tak musiał zapłacić? A chłopi nie wzięli się z rugowania z ziemi, po przyjęciu "chrztu" w 966? Nadania ziemi kk i sztachacie, to były zamieszkałe bogate tereny i odbyły się kosztem kmieciów. Zaborcy i PRL kontynuował tą "tradycję" tak że trudno się wyrwać z kręgu alkoholizmu, do dziś, a stąd bieda i patologia, w wielu domach.

Alkoholizm to rak na psychice ludzkości.

[Lothar.]

michalina napisał/a

Wojtek ja bym nie wzięła.Nie brałam żadnych pozyczek nigdy .
Jedynym wypadkiem kiedy bym wzięła to jakby ktos był chory i na leczenie by trzeba było,no to bym się zastanowiła wtedy.
Nie wiem,chyba bym wolała jeść szczaw i mirabelki z Wietrzni przegryzając jabłkami i orzechami z przydrożnych drzew niż brać pożyczkę;)

Na mnie bida przyszła i pożyczyłem, ale od Mamy Michalino >;)) Niemniej wstydziłem się bardzo  Ale od obcych i to jeszcze na.... 130,8% RSO?

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Narrator pominął historyczne powody alkoholizmu. Czy szlachta nie przymuszała chłopów do przymusowego zakupu alkoholu, z gorzelni dziedzica? A przy oporze, nie wylewano alkoholu na podwórze chłopa, a i tak musiał zapłacić? A chłopi nie wzięli się z rugowania z ziemi, po przyjęciu "chrztu" w 966? Nadania ziemi kk i sztachacie, to były zamieszkałe bogate tereny i odbyły się kosztem kmieciów. Zaborcy i PRL kontynuował tą "tradycję" tak że trudno się wyrwać z kręgu alkoholizmu, do dziś, a stąd bieda i patologia, w wielu domach.

Alkoholizm to rak na psychice ludzkości.

Gorzej że jak to się podobało, to zawsze regres jest możliwy. Rozmawiałem z panią Gosposią co po 5 latach abstynencji miała "incydent" Taaak, incydent, tygodniówka.

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Narrator pominął historyczne powody alkoholizmu. Czy szlachta nie przymuszała chłopów do przymusowego zakupu alkoholu, z gorzelni dziedzica? A przy oporze, nie wylewano alkoholu na podwórze chłopa, a i tak musiał zapłacić? A chłopi nie wzięli się z rugowania z ziemi, po przyjęciu "chrztu" w 966? Nadania ziemi kk i sztachacie, to były zamieszkałe bogate tereny i odbyły się kosztem kmieciów. Zaborcy i PRL kontynuował tą "tradycję" tak że trudno się wyrwać z kręgu alkoholizmu, do dziś, a stąd bieda i patologia, w wielu domach.

Alkoholizm to rak na psychice ludzkości.

Gorzej że jak to się podobało, to zawsze regres jest możliwy. Rozmawiałem z panią Gosposią co po 5 latach abstynencji miała "incydent" Taaak, incydent, tygodniówka.

Oczywiście.
Mój znajomy się napił po...18 latach.
Niestety bycie trzeźwym wymaga ciągłej uwagi.
Mnie trzyma świadomość,że gdybym się napiła (albo zapaliła) to już nie mogłabym przestać.Nie wiem,czy znalazłabym w sobie siłę woli by to zrobić.
Nie chcę marnowac swojego abstynenckiego dorobku;)

[Lothar.]

Ciekawa Motywacja Michalino >;)))) A mnie dobrze bez alkoholu i nie chcę tego zmieniać choć czasami mnie nachodzi tęsknota za społecznymi interreakcjami, no wiesz takie rozluźnienie, szampański humor, hmm, urlop od rozumu >;)))))) A tak serio :) to doceniam to co jest. Tylko pamiętam, więc chcę zapomnieć >;PPP

[michalina]

Lothar. napisał/a

Ciekawa Motywacja Michalino >;)))) A mnie dobrze bez alkoholu i nie chcę tego zmieniać choć czasami mnie nachodzi tęsknota za społecznymi interreakcjami, no wiesz takie rozluźnienie, szampański humor, hmm, urlop od rozumu >;)))))) A tak serio :) to doceniam to co jest. Tylko pamiętam, więc chcę zapomnieć >;PPP

Wojtek,niedługo idę na wesele,nawet nie pomyślę by się napic i nie tęsknię,bo za czym?Potrafię się szampańsko bawic bez uzywek,na szczęście dostałam taką cechę w pakiecie;)
Dobrej nocy:)

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Wojtek ja bym nie wzięła.Nie brałam żadnych pozyczek nigdy .
Jedynym wypadkiem kiedy bym wzięła to jakby ktos był chory i na leczenie by trzeba było,no to bym się zastanowiła wtedy.
Nie wiem,chyba bym wolała jeść szczaw i mirabelki z Wietrzni przegryzając jabłkami i orzechami z przydrożnych drzew niż brać pożyczkę;)

Widziałaś ten film Michalina? https://www.filmweb.pl/film/John+Q.-2002-31674/descs

Nie oglądałam ale przeczytałam opis,wygląda,ze to fajny film:)
Wiesz,tak na dobrą sprawę to jest na tyle kasy,że kazdego takiego dzieciaka dałoby sie uratować ale niestety,lepiej wysyłać sprzęt wojenny np.na ukrainę niz pomagac dzieciom,taki świat.

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Ciekawa Motywacja Michalino >;)))) A mnie dobrze bez alkoholu i nie chcę tego zmieniać choć czasami mnie nachodzi tęsknota za społecznymi interreakcjami, no wiesz takie rozluźnienie, szampański humor, hmm, urlop od rozumu >;)))))) A tak serio :) to doceniam to co jest. Tylko pamiętam, więc chcę zapomnieć >;PPP

Wojtek,niedługo idę na wesele,nawet nie pomyślę by się napic i nie tęsknię,bo za czym?Potrafię się szampańsko bawic bez uzywek,na szczęście dostałam taką cechę w pakiecie;)
Dobrej nocy:)

A ja mam w środku "obserwatora" co bardzo utrudnia dobrą zabawę na trzeźwo to introwertyczna postawa która dopiero podlana zmienia się w ekstrawertyczną i to na takim poziomie co mi pamiętają jakieś "niemożliwe" historie >;)) Coś jak pan Doktor, sąsiad Ewy >;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Ciekawa Motywacja Michalino >;)))) A mnie dobrze bez alkoholu i nie chcę tego zmieniać choć czasami mnie nachodzi tęsknota za społecznymi interreakcjami, no wiesz takie rozluźnienie, szampański humor, hmm, urlop od rozumu >;)))))) A tak serio :) to doceniam to co jest. Tylko pamiętam, więc chcę zapomnieć >;PPP

Wojtek,niedługo idę na wesele,nawet nie pomyślę by się napic i nie tęsknię,bo za czym?Potrafię się szampańsko bawic bez uzywek,na szczęście dostałam taką cechę w pakiecie;)
Dobrej nocy:)

A ja mam w środku "obserwatora" co bardzo utrudnia dobrą zabawę na trzeźwo to introwertyczna postawa która dopiero podlana zmienia się w ekstrawertyczną i to na takim poziomie co mi pamiętają jakieś "niemożliwe" historie >;)) Coś jak pan Doktor, sąsiad Ewy >;))

Wojtek,to jak masz obserwatora to super!
Ja sobie go muszę wypracować,jest niezbędny w sytuacjach stresowych ,pozwala na złapanie dystansu:)
Pracuje nad tym:)

[Lothar.]

Ma to też wady Michalino :) nie można się "zatracić" ani mieć luzu prywatności >;P