Witaj Sarenko. Nie da się wprowadzić swoich planów, jak ludzie będą na temat tych planów dyskutować. "Ma tak być...Jak my chcemy". To samo jest w pracy...Tam też właściwie panuje dyktatura. Co prawda możesz coś zgłosić, ale dopóki to nie zostanie wprowadzone, ma być, jak chce szef. Firma, to takie mini państwo z hierarchią...Nie wiem jak będzie nazywał się nowy system, ale jedno jest pewne. Z demokracją nie będzie miał nic wspólnego...
Druga tura bez Bonżura...