Re: Wytykanie porażek w szkole, a blokady mentalne.
Pozostaje analiza "dlaczego" tak proste sprawy nie są Wdrażane, a poziom nauczania gwałtownie obniża standardy. Co nas Trzyma w Ciemnocie mas?
Czy zdajesz sobie sprawę Koteczku (ulubiony zwrot Antoniego Słonimskiego do swych Czytelników), że woda, która rozlewa się szeroko, jest zawsze płytka, a ta, która płynie wąskim strumieniem, przeważnie jest głęboka? Trzeba się liczyć z tym, że jeżeli ktoś proponuje rzeczy głębsze, wymagające pewnego przygotowania, odpowiednich „lektur” – będzie to w obecnych czasach zawsze elitarne. Po prostu mało jest chętnych do słuchania, bo coraz mniej jest takich ludzi, którzy zadają sobie trud w życiu, żeby coś zrozumieć, którzy stawiają sobie jakieś pytania i szukają na nie odpowiedzi.
Re: Wytykanie porażek w szkole, a blokady mentalne.
To bardzo kontrowersyjny pisarz pochodzenia żydowskiego, jeden ze Skamandrytów, lecz forma ciekawa per "koteczku" >;))))) Chyba nie będę próbował bo to zbyt "prywatne" >;))))) A takie rozwiązania nie zostaną wprowadzone bo system by się posypał jak nagle by uczniowie zaczeli zadawać niewygodne Pytania >;) A Finom się udało i mają najlepsze szkolnictwo w UE >;))