Bo przejmując prawo spadkowe, przejmują kawałek działki Ziobry. A po rawie spadkowym, będą chcieli przejąć inne dziedziny prawa. Także taki Ziobro...Będzie niepotrzebny, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Widzisz Ewka. To nie Europa przejęła od Chin system lewicowy. To systemowi spodobał się ten system chiński. A dlaczego? Bo funkcjonuje, pokazuje jak można trzymać za mordę miliard ludzi! To system, poprzez swoich pachołków w EU, wprowadza do lewactwo. Ludzie którzy sami się między sobą wybierają. A jak się sami między sobą wybierają, to wiadomo że nie dopuszczą do siebie, kogoś, kto myśli inaczej. I tak to linia lewacka jest dalej pielęgnowana...Dopóki EU się nie zreformuje, a na to się nie zanosi i system do tego nie dopuści...To będzie trwało. Mało tego, będzie jeszcze bardziej czerwono. Tu widzimy Spurek i jej podobnych. Jak myślisz że Spurek pobiła już wszystkich, to się mylisz. Sądzę że będą jeszcze więksi debile, których na sali parlamentu EU, będą oklaskiwać. Przecież widziałaś występy tych czerwonych kobiet z Hiszpanii i Niemiec w dyskusjach z Sośnierzem, przecież one na kontry Sośnierza, nie mogły złapać powietrza, hehehe. A ich jedyną odpowiedzią było..."Co ten pan tu robi? Ze swoimi poglądami?" Hehehe. Natychmiast pozbawić go mandatu posła!
Druga tura bez Bonżura...
|
Jeżeli chodzi o te 300 mln ludzi żyjących na granicy ubóstwa w Chinach. Sądzę że pod tym względem wysoko rozwinięte kraje zachodnie...Procentowo...Prześcigają Chiny, hehehe. Oblicz jaki to procent, te 300mln z 1.4 miliarda. I porównaj np. Z procentem w Polsce...Myślę że bieda u nas jest jest większa...A jeżeli chodzi o te pustynie. To sądzę że za 20 lub 30 lat, oni je odzyskają. Pracują już nad tym...
Druga tura bez Bonżura...
|
Druga tura bez Bonżura...
|
Różnica między Polakiem i Azjatą, czy nawet Ruskim. Polega na tym że Polacy, "dzięki" swojej historii, dążenie do wolności mają zapisane w genach. Azjaci mają poddaństwo zapisane w genach. Widać to nawet po tym jak się kłaniają. Także ustrój jaki mają Chiny...Jest dla nich dobrodziejstwem. Inaczej powybijaliby się między sobą. Ten ustrój ich scala jako państwo, jako naród.
Słysząc komunizm w Chinach. Mamy na myśli zamordyzm jaki panował w Rosji sowieckiej. A tymczasem każdy Chińczyk może ze swoim straganem handlować , gdzie chce i kiedy chce. I nikt go nie przegania. I nikt nie nakłada kar. Bo większość z nich handluje na czarno! Tam obecnie panuje taka sytuacja, jaka panowała w Polsce w latach 90-tych. No oczywiście że państwo czuwa...Żeby "imperialiści" nie mieszali w głowach studentom, np. W Honkongu. Ale pomyślcie sami, jakby te protesty znajdowały aprobatę w Chinach, to na pewno by się działo...A co się działo? Nic się nie działo...
Druga tura bez Bonżura...
|
Andrzeju to różnica kulturowa, japoński ukłon i uśmiech, nie oznacza szacunku i sympatii. Pozory mylą.
|
Ten post był aktualizowany .
Oj Wojtek. Jak Japończyk kłania się Japończykowi to chyba z szacunkiem? A tych ukłonów tam to jest wiele rodzajów, w zależności od hierarchii . Inaczej kłania się szefowi a inaczej sąsiadowi...
Druga tura bez Bonżura...
|
Oj zdziwił byś się Andrzeju >;)) To tak jak taaaajest, w wojsku, a zabił byś sk.. bez mrugnięcia okiem. To zupełnie inne obyczaje i wszystkie przekładanie na nasze obyczaje to pomyłka. A poziom agresji i tłumienia agresji na poziomie przez nas niezrozumiałym. |
Free forum by Nabble | Edit this page |