Re: Wszystko fajnie, ale kto to czyści i smaruje? >;)
Ja też mam takie szafki pod sufit Ewo. Tam jest dobre miejsce na rzadko używane przedmioty 😋 A co do tej broni, to ona wymaga serwisu bo rdzewieje raz sobie postrzelasz a tam sadzy nalezie i więcej szorowania niż strzelania. Jak ten facet to ogarnia to nie wiem. 😁 Pewnie zawalone syfem i trudno tego bezpiecznie używać, bo jak rozwali lufę albo zamek to można kaleką zostać albo i iść do piachu. Coś bym sobie wybrał 😇
Ktos uprawia zbieractwo? he he Ja dzisiaj wyjebałam za przeproszeniem połowę kuchni he he. Szkła, kieliszeczki, szkalneczki na popitkę, zastawę ślubną he he, połowę garów i patelni. Wyawaliłam wszystko z górnych szafek, powieszonych pod sufitem, bo kurwa robionych pod siebie, więc je zlikwiduje, bo za każdym razem musze na krzesło włazić, żeby cokolwiek sięgnąc z górnych półek he he Także wymiotłam, to co stare i niepotrzebne do białej kości he he he Idzie nowe he he
No tak. Jak się szafek nie da pod sam sufit, to i na szafki można coś też nakłaść
Ja też mam takie szafki pod sufit Ewo. Tam jest dobre miejsce na rzadko używane przedmioty 😋 A co do tej broni, to ona wymaga serwisu bo rdzewieje raz sobie postrzelasz a tam sadzy nalezie i więcej szorowania niż strzelania. Jak ten facet to ogarnia to nie wiem. 😁 Pewnie zawalone syfem i trudno tego bezpiecznie używać, bo jak rozwali lufę albo zamek to można kaleką zostać albo i iść do piachu. Coś bym sobie wybrał 😇
Przypomniał mi się mój automat do kawy. Niezłe to jest, ale wymaga czyszczenia
Re: Wszystko fajnie, ale kto to czyści i smaruje? >;)
Mnie też, ale... lepiej mieć i nie potrzebować, niż na odwrót. Tylko musisz mieć sejfik i u nas to odbiera policja. Bo to jest zamknięte i po drinku, to nie ma zabaw. A broń krótka nie jest zła, tylko jak walniesz w pomieszczeniu, to dobrze jak masz jeszcze bębenki.