To jest dobre...
"Rodzice będą z pewnością sami – chętnie i bez żadnego przymusu – szczepić swoje dzieci – jeśli tylko otrzymają dane świadczące o tym, że ryzyko szczepienia jest o wiele mniejsze, niż ryzyko nieszczepienia, a korzyści płynące ze szczepienia są o wiele większe, niż korzyści związane z rezygnacją ze szczepień."
A kto im da te dane "świadczące" Hehehe...Producent szczepionki?
Każdy człowiek jest inny, każdy organizm jest inny, każdy organizm dziecka jest inny...
Aaa na co te szczepionki??
Druga tura bez Bonżura...