Administrator
|
Ja Michalinko takiego właściciela pieska zamknęłabym w więzieniu na kilka lat. Co taki pies musi przeżywać? ![]() ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Dokładnie tak! Samych sukcesów dla Mikołaja! ![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Wg.mnie wrzesień jest najlepszy nad morze;)) Ewa,jak tam trafił Twój syn to super,przy okazji odwiedzin syna będziesz odwiedzać morze:) Gratuluję synowi i życzę sukcesów:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Też bym zamkneła. Ale zamknełabym też właściciela psów które zagryzły rowerzystę. Ludzie sa nieodpowiedzialni i brak im wyobraźni. Małe pieski nie stanowią żadnego zagrożenia,nawet jak ugryzie to nie zagryzie ale tych duzych to się boję jak są bez smyczy i bez kagańca. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sarenko Sopot to chyba najdroższy jest ale małż ma sentyment no i fajną kwaterę mamy:)) Śniadania i kolacje tak ale od obiadów to odpoczywam;)) Fajnie,że wam się wyjazd udał:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Witaj Sarenko. Czy mi się wydaje? Że sunia się nieco zaokrągliła? Aaa jak ona się wabi? Bo nie przypominam sobie...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
To że drogo pisała opozycja na niemieckim onecie...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Dobry wieczór Serenko >;))) Trochę niektórzy tęsknili
![]() ![]() "Pójdźcie, o dziatki, pójdźcie wszystkie razem Za miasto, pod słup na wzgórek, Tam przed cudownym klęknijcie obrazem, Pobożnie zmówcie paciórek. Serenka nie wraca; ranki i wieczory ![]() We łzach jej czekam i trwodze; Rozlały rzeki, pełne zwierza bory I pełno zbójców na drodze". Słysząc to dziatki biegą wszystkie razem, Za miasto, pod słup na wzgórek, Tam przed cudownym klękają obrazem I zaczynają paciórek. Całują ziemię, potem: "W imię Ojca, Syna i Ducha świętego, Bądź pochwalona, przenajświętsza Trójca, Teraz i czasu wszelkiego". Potem: Ojcze nasz i Zdrowaś, i Wierzę, Dziesięcioro i koronki, A kiedy całe zmówili pacierze, Wyjmą książeczkę z kieszonki: I litaniją do Najświętszej Matki Starszy brat śpiewa, a z Irenką :) "Najświętsza Matko - przyśpiewują dziatki, Zmiłuj się, zmiłuj nad ..... Serenką!" >;)))) Wtem słychać tarkot, wozy jadą drogą I wóz znajomy na przedzie; Skoczyły dzieci i krzyczą jak mogą: "Tato, ach, nasza Serenka jedzie!" Obaczył kupiec, łzy radośne leje, Z wozu na ziemię wylata; "Ha, jak się macie, co się u was dzieje? Czyście tęskniły do lata? >;P Mama czy zdrowa? ciotunia? domowi? A ot rozynki w koszyku". Ten sobie mówi, a ten sobie mówi, Pełno radości i krzyku. "Ruszajcie - kupiec na sługi zawoła - Ja z dziećmi pójdę ku miastu". Idzie... aż zbójcy obskoczą dokoła, A zbójców było dwunastu. Brody ich długie, kręcone wąsiska, Wzrok dziki, suknia plugawa; Noże za pasem, miecz u boku błyska, W ręku ogromna buława. Krzyknęły dziatki, do ojca przypadły, Tulą się pod płaszcz na łonie; Truchleją sługi, struchlał pan wybladły, Drżące ku zbójcom wzniósł dłonie. "Ach, bierzcie wozy, ach, bierzcie dostatek, Tylko puszczajcie nas zdrowo, Nie róbcie małych sierotami dziatek I młodej małżonki wdową". Nie słucha zgraja, ten już wóz wyprzęga, Zabiera konie, a drugi "Pieniędzy!" krzyczy i buławą sięga, Ów z mieczem wpada na sługi. Wtem: "Stójcie, stójcie!" - krzyknie starszy zbójca I spędza bandę precz z drogi, A wypuściwszy i dzieci, i ojca, "Idźcie, rzekł, dalej bez trwogi". Kupiec dziękuje, a zbójca odpowie: "Nie dziękuj, wyznam ci szczerze, Pierwszy bym pałkę strzaskał na twej głowie, Gdyby nie dziatek pacierze. Dziatki sprawiły, że uchodzisz cało, Darzą cię życiem i zdrowiem; Im więc podziękuj za to, co się stało, A jak się stało, opowiem. Z dawna już słysząc o przejeździe kupca, I ja, i moje kamraty, Tutaj za miastem, przy wzgórku u słupca Zasiadaliśmy na czaty. Dzisiaj nadchodzę, patrzę między chrusty, Modlą się dziatki do Boga, Słucham, z początku porwał mię śmiech pusty, A potem litość i trwoga. Słucham, ojczyste przyszły na myśl strony, Buława upadła z ręki; Ach! ja mam żonę, i u mojej żony Jest synek taki maleńki. Kupcze! jedź w miasto, ja do lasu muszę; Wy, dziatki, na ten pagórek Biegajcie sobie, i za moję duszę Zmówcie też czasem paciórek". ![]() ![]() ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Witaj Ami :) Masz celne oko ;))) od jakiegoś czasu już przybrała i nie traci, a jest po fryzjerze i jakby doszła jeszcze bujna sierść, to byłoby jej optycznie więcej :) Wabi się Tequila :) ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Dobry wieczór Wojtku :) Heh, żadnych zbójców na drodze nie było ![]() Ogólnie to ludzie na urlopach chyba bardziej mili, nikt z kwaszoną miną, a raczej z uśmiechem. No i jak wspomniałam wyżej moja sunia w centrum uwagi od razu, jak tylko postawiła łapę na półwyspie ;)) Też troszkę tęskniłam :)* ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Fajnie się nazywa. Rzadko spotykane...Witaj Sarenko.
Druga tura bez Bonżura...
|
Administrator
|
Jak jedliśmy obiad na Helu, to jeden pan zapytał, bo nie był pewien, czy się nie przesłyszał. Okazało się, że jego sunia też Tequila
![]() No i od Kawusi także, tak że myślę, że coraz częstsze ;)) ![]() |
To dość... rozrywkowe imię >;)) Co było inspiracją? Ja Simiego zapytałem i... "powiedział" >;) Dobry wieczór Serenko, dobrze że wróciłaś wypoczęta i z humorkiem >;)*
|
Administrator
|
Nie wiem, może pewna butelka z kapeluszem? ;)) Nadal jestem na urlopie i przede mną walka z ogrodem, bo zarósł jak w dżungli ;)) a nadal są upały i nie sposób cokolwiek zrobić, bo grozi oparzeniem słonecznym ![]() ![]() |
No to się nie nadwyrężaj Syrenko >;) Urlop ma swoje prawa :) Ja się trochę nadwyrężyłem i trochę odpuściłem żeby sobie nie zrobić krzywdy. Lepiej zwolnić obroty niż odchorować. Mam zbiory domowych pomidorów i papryk i robię przetwory >;))
|
Free forum by Nabble | Edit this page |