Wojciechowi

[michalina]

Hej Kochani:))
Powiem Wam,ze ja się ostatnio nakręciłam strachem na maxa ale cóż,na razie o tym nie wspominam .
Dotyczy to zdrowia mojego męża.
Czasem mam wrażenie,że tylko "magiczne"metody nam pozostają biorąc pod uwagę polską tak zwaną służbę zdrowia;)
Jestem zwolenniczką stwierdzenia,że w zdrowiu najważniejsza jest psychika i niepodupadanie na duchu ale to czasem jest trudne.

[michalina]

Amigoland napisał/a

Kropelka napisał/a

Amigoland napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Lothar. napisał/a

Dziękuję Kropelko :) zupełnie zapomniałem >;)) Jesteś Pierwsza :) a ja nawet ciasta nie mam i zaraz do pracy, to coś kupię po drodze  :)

Ja tak bardzo chciałam być pierwsza jak mój siostrzeniec we wszystkim, że aż wczoraj wieczorem już miałam posyłać,ale z bólu zapomniałam

Cieszę się że na coś się przydam.

Boli Cię jeszcze ten kręgosłup Kropelko?

A szkoda słów,kolejna seria  leków p/zapalnych i rozluźniajacych i dalej bez rezultatu. Ale rozgryzlam problem- nikomu nie mówię bo jak wspominam to patrzą jak na debila, ale mandarynki dzialają przeciwbólowo.
Od wielkiego piątku nie jem normalnie tylko owoce i warzywa, na święta nie tknęlam jedzenia i dobrze na tym wychodzę. Musiało być krytyczne zakwaszenie limfy.

Witaj Kropelko. Mam pytanie. Badałaś krew na komórki rakowe?

Przemknęło mi przez myśl,ale lekarze to mafia bagatelizująco-dobijająca.
Chyba nie chcę wiedzieć.

Dlaczego pytałem...Ostatnio przeleciał mi artykuł na onecie, że rak trzustki objawia się...Bólami kręgosłupa. "Nie chcę wiedzieć", nic nie daje. Bo każdy rak, wcześniej zdiagnozowany, daje możliwość wyleczenia...

He,he ,Amigo;)
Rak trzustki wymiata ludzi tak w rok albo krócej więc pocieszające jest to,że w przypadku Kropelki możemy go wykluczyć bo tak długo ja boli,że dawno by już nie zyła;))
Wiem,że to marne pocieszenie ale takie są fakty:))

[Amigoland]

michalina napisał/a

Hej Kochani:))
Powiem Wam,ze ja się ostatnio nakręciłam strachem na maxa ale cóż,na razie o tym nie wspominam .
Dotyczy to zdrowia mojego męża.
Czasem mam wrażenie,że tylko "magiczne"metody nam pozostają biorąc pod uwagę polską tak zwaną służbę zdrowia;)
Jestem zwolenniczką stwierdzenia,że w zdrowiu najważniejsza jest psychika i niepodupadanie na duchu ale to czasem jest trudne.

Jak wiesz Michalino też jestem tego zdania, że nasza psychika jest najważniejsza, ale są też takie choroby że i ona nie da rady, są to Raki różnego rodzaju...Dlatego trzeba dmuchać na zimno i działać równolegle.
Witaj Michalino.
Ps.
Bo np. Psychika nie poprawi naszego układu odpornościowego. Tutaj musimy sami działać...
A jak mamy słaby układ odpornościowy, to w ogóle nie mamy szans. Oj skomplikowane to wszystko, ale tak jest, hehehe

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Kropelka napisał/a

Amigoland napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Lothar. napisał/a

Dziękuję Kropelko :) zupełnie zapomniałem >;)) Jesteś Pierwsza :) a ja nawet ciasta nie mam i zaraz do pracy, to coś kupię po drodze  :)

Ja tak bardzo chciałam być pierwsza jak mój siostrzeniec we wszystkim, że aż wczoraj wieczorem już miałam posyłać,ale z bólu zapomniałam

Cieszę się że na coś się przydam.

Boli Cię jeszcze ten kręgosłup Kropelko?

A szkoda słów,kolejna seria  leków p/zapalnych i rozluźniajacych i dalej bez rezultatu. Ale rozgryzlam problem- nikomu nie mówię bo jak wspominam to patrzą jak na debila, ale mandarynki dzialają przeciwbólowo.
Od wielkiego piątku nie jem normalnie tylko owoce i warzywa, na święta nie tknęlam jedzenia i dobrze na tym wychodzę. Musiało być krytyczne zakwaszenie limfy.

Witaj Kropelko. Mam pytanie. Badałaś krew na komórki rakowe?

Przemknęło mi przez myśl,ale lekarze to mafia bagatelizująco-dobijająca.
Chyba nie chcę wiedzieć.

Dlaczego pytałem...Ostatnio przeleciał mi artykuł na onecie, że rak trzustki objawia się...Bólami kręgosłupa. "Nie chcę wiedzieć", nic nie daje. Bo każdy rak, wcześniej zdiagnozowany, daje możliwość wyleczenia...

He,he ,Amigo;)
Rak trzustki wymiata ludzi tak w rok albo krócej więc pocieszające jest to,że w przypadku Kropelki możemy go wykluczyć bo tak długo ja boli,że dawno by już nie zyła;))
Wiem,że to marne pocieszenie ale takie są fakty:))

Dobrze rozumujesz Michalino. Tylko że tym razem ból z trzustki mógł się schować pod bólem kręgosłupa. Nie można wykluczyć takiej możliwości. Miejmy nadzieję ze nie...

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Hej Kochani:))
Powiem Wam,ze ja się ostatnio nakręciłam strachem na maxa ale cóż,na razie o tym nie wspominam .
Dotyczy to zdrowia mojego męża.
Czasem mam wrażenie,że tylko "magiczne"metody nam pozostają biorąc pod uwagę polską tak zwaną służbę zdrowia;)
Jestem zwolenniczką stwierdzenia,że w zdrowiu najważniejsza jest psychika i niepodupadanie na duchu ale to czasem jest trudne.

Jak wiesz Michalino też jestem tego zdania, że nasza psychika jest najważniejsza, ale są też takie choroby że i ona nie da rady, są to Raki różnego rodzaju...Dlatego trzeba dmuchać na zimno i działać równolegle.
Witaj Michalino.
Ps.
Bo np. Psychika nie poprawi naszego układu odpornościowego. Tutaj musimy sami działać...
A jak mamy słaby układ odpornościowy, to w ogóle nie mamy szans. Oj skomplikowane to wszystko, ale tak jest, hehehe

Amigo totalna biologia mówi,że wszelkie choroby powstają w związku z psychiką.
To ciekawa nauka,podobno ,że wydarzenia w naszym rodzie mają na nas wpływ zanim jeszcze przyszliśmy na świat:)
Z drugiej strony jakby tak zacząć rozkminiać to można się byłoby leczyć latami a czasem czas nagli.
Amigo,niestety nie każdego raka da się wyleczyć.
Przynajmniej w Polsce sa dużo gorsze rokowania niż np.w Niemczech czy w Stanach.
Trudno jest byc dobrej mysli podczas choroby dlatego wiele osób bierze antydepresanty.
Ale na pewno wczesne wykrycie nowotworu daje większe szanse:)
Ale sobie znaleźlismy temat na niedzielę w dodatku w imieninowym watku Wojtka;)))
Miłej niedzieli,ja zaprosiłam przyjaciółkę na popołudnie:)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Hej Kochani:))
Powiem Wam,ze ja się ostatnio nakręciłam strachem na maxa ale cóż,na razie o tym nie wspominam .
Dotyczy to zdrowia mojego męża.
Czasem mam wrażenie,że tylko "magiczne"metody nam pozostają biorąc pod uwagę polską tak zwaną służbę zdrowia;)
Jestem zwolenniczką stwierdzenia,że w zdrowiu najważniejsza jest psychika i niepodupadanie na duchu ale to czasem jest trudne.

Jak wiesz Michalino też jestem tego zdania, że nasza psychika jest najważniejsza, ale są też takie choroby że i ona nie da rady, są to Raki różnego rodzaju...Dlatego trzeba dmuchać na zimno i działać równolegle.
Witaj Michalino.
Ps.
Bo np. Psychika nie poprawi naszego układu odpornościowego. Tutaj musimy sami działać...
A jak mamy słaby układ odpornościowy, to w ogóle nie mamy szans. Oj skomplikowane to wszystko, ale tak jest, hehehe

Amigo totalna biologia mówi,że wszelkie choroby powstają w związku z psychiką.
To ciekawa nauka,podobno ,że wydarzenia w naszym rodzie mają na nas wpływ zanim jeszcze przyszliśmy na świat:)
Z drugiej strony jakby tak zacząć rozkminiać to można się byłoby leczyć latami a czasem czas nagli.
Amigo,niestety nie każdego raka da się wyleczyć.
Przynajmniej w Polsce sa dużo gorsze rokowania niż np.w Niemczech czy w Stanach.
Trudno jest byc dobrej mysli podczas choroby dlatego wiele osób bierze antydepresanty.
Ale na pewno wczesne wykrycie nowotworu daje większe szanse:)
Ale sobie znaleźlismy temat na niedzielę w dodatku w imieninowym watku Wojtka;)))
Miłej niedzieli,ja zaprosiłam przyjaciółkę na popołudnie:)

Miłej niedzieli Michalino.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Dziękuję Ewo >;))