Sylwio ja jestem wiedźma nie muszę się domyślać ,ja wiem.A wiesz przyjechałam właśnie od Michalinki i jestem oczarowana jej osobą.Nie mogłyśmy się nagadać,przyjechałam do niej o godzinie 11.00 i czas nam tak szybko zleciał ,nie mogłam uwierzyć, że siedziałyśmy tyle godzin .Mam do niej dwie godziny drogi samochodem ,więc to nie tragedia,można się spotkać.Cieszę się ze poznałyśmy się osobiście,bo to na prawdę osoba ,z którą warto utrzymać znajomość.Może kiedyś i ty będziesz mogła do nas dołączyć.Pośmiałyśmy ,popłakałyśmy i nie mogłyśmy się rozstać.Michalina mówi nie jedź jeszcze ,proszę
No tak myślałam, że wiesz;))
Cieszę się Kawusiu, że tak miło spędziłyście czas ze sobą. Wiem, że Michalinka to wyjątkowa osoba i Ty zresztą też:)
Michalinko cieszę się, że i Ty mnie tutaj odwiedziłaś:)
Wychodzi na to, że póki co, to Panie są tutaj, a Panowie tam;)))
Pracuję jeszcze nad innym rozwiązaniem, ale nie chcę zapeszać:)
Pozdrówki zostawiam i wracam do pracy...
Michalinko cieszę się, że i Ty mnie tutaj odwiedziłaś:)
Wychodzi na to, że póki co, to Panie są tutaj, a Panowie tam;)))
Pracuję jeszcze nad innym rozwiązaniem, ale nie chcę zapeszać:)
Pozdrówki zostawiam i wracam do pracy...
Jak na razie mi to "stare"bardziej odpowiada,na tamtym próbowałam się zalogować ale mi się nie udało.
Pozdrowionka i dla Ciebie Sarenko:))
łomatko,nareszcie udało mi się zalogować;))
Kawusiu dziękuję za miłe"recenzje"z naszego spotkania,było super!:))
Dziękuję za przyjazd:))
Michalinko jechałam i myślałam o tych piątkach i dotarło do mnie że masz nawet w numerze domu,to nie może być przypadek ,a ja mam w dacie urodzenia i w numerze domu tak jak ty
Kawusiu pewnie coś w tym jest:))
Po naszym spotkaniu czułam się świetnie,jesteś cudownie energetyczną osobą,wyjątkowo ciepłą,wrażliwą i bezpośrednią:))
Miłego dzionka Tobie i każdemu,kto tu zajrzał;))
Michalinko nie chciałam Ci nic mówić,ale nawigacja mi siadła,bo zapomniałam podłączyć telefonu.Już jak wsiadałam do samochodu ,to się skapowałam,ale pamiętałam mniej więcej jak wyjechać ,a potem kierowałam się znakami i okazało się że sobie poradziłam,bo są znaki na Kraków przecież,a człowiekowi się wydaje że nawigacja to podstawa.Ja też czułam się bardzo dobrze energetycznie po spotkaniu z tobą,chyba pozytywny przepływ energii tak działa.Michalinko miłego dnia ,dla Ciebie. Wiesz teraz jak będę mieć pytania dotyczące ogrodu ,to wiem gdzie i kogo pytaćNie wiem jak Twój to mąż zrobił ,ale nie ma wcale chwastów,on tak plewi cały czas,czy może ma jakiś sposób?,zapytaj go jak możesz,bo zapomniałam.MIchalinko pozdrów męża i syna,ja idę sadzić te roślinki
Dziękuję,pozdrowiłam i wzjemnie:))
Kawusiu no powiedział,że trzeba plewić ,innych sposobów nie ma;))
Masz widać dobry zmysł orientacji ,że trafiłaś;))
Choć w sumie to jest raczej dobrze oznakowane(przynajmniej na Kraków i na Warszawę;))
Kawusiu doszły foty a Tobie wysłałam na maila:))
Obejrzawszy fotę z Twojego ogrodu zobaczyłam baldachim,słowo daję,sam Sulejman by się nie powstydziłFajny;))
Pewnie coś w tym jest nikt nie lubi się przeprowadzać na stare lata :)
Miłego dnia Ja dziś wolne (od Pupila) - prace niewolnicze w domu
Ja mam w zasadzie urlop ,a latam jak pies z pchłami i nie umiem wyluzować.Właśnie wsadziłam roślinki od Michalinki i będę coś robić dalej ,bo zajęć nie brakuje
Jesteś pełna energii Kawusiu >;)) A ja zbieram siły na jutro, znów do pracy, jak w sobotę niedzielę nie ma grili i popijawy z gośćmi to jest jak by więcej czasu >;))
Pewnie coś w tym jest nikt nie lubi się przeprowadzać na stare lata :)
Miłego dnia Ja dziś wolne (od Pupila) - prace niewolnicze w domu
Ja mam w zasadzie urlop ,a latam jak pies z pchłami i nie umiem wyluzować.Właśnie wsadziłam roślinki od Michalinki i będę coś robić dalej ,bo zajęć nie brakuje
Jesteś pełna energii Kawusiu >;)) A ja zbieram siły na jutro, znów do pracy, jak w sobotę niedzielę nie ma grili i popijawy z gośćmi to jest jak by więcej czasu >;))