nie ma wyjścia Kotku nic nie zrobię oni są za oceanem i tak będzie jak zechcą w sumie lata bez tego żyję to i dalej dam radę nie będę się nakręcać teraz najważniejsze jako takie zdrowie Buziak
No tak. Nie będziesz przecież tam lecieć Kotuś. Aaa nie masz tam już nikogo? Z rodziny?...Buziak.
jest tam jeden kuzyn ale oni nie chcą bez upoważnienia nic powiedzieć wujek tam był z ciotką i już wrócili wujek zmarł nie chcę się prosić nie mam kontaktu z kuzynem już w nosie to mam Buziak
jest tam jeden kuzyn ale oni nie chcą bez upoważnienia nic powiedzieć wujek tam był z ciotką i już wrócili wujek zmarł nie chcę się prosić nie mam kontaktu z kuzynem już w nosie to mam Buziak
No tak. Jeżeli chodzi o spadek, rodzinka nie pomoże. Opowiadałem Ci chyba kiedyś Kotuś jak jeden z Polski pojechał do rodzinki do Grecji. Obawiał się że go w nocy zamordują. Następnego dnia szybko wracał do Polski. A chciał tylko odwiedzić rodzinkę, hehehe...Buziak.
nie przypominam sobie Kotku ale u mnie gdyby wujek żył coś by działał ale już go nie ma trzeba chyba odpuścić sobie za kasę w rodzinach mordują się ludziom rozumy odbiera pal ich licho Buziak
nie przypominam sobie Kotku ale u mnie gdyby wujek żył coś by działał ale już go nie ma trzeba chyba odpuścić sobie za kasę w rodzinach mordują się ludziom rozumy odbiera pal ich licho Buziak
Tak Kotuś. Jak to się mówi, "chcesz na kogoś liczyć, licz na siebie" Zawsze byłem tego zdania, pracowałem ile się dało, żeby wyrobić sobie jak najlepszą emeryturkę. Hm. Czas spać Kotuś...Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.
no w sumie też mi niczego nie brakuje tylko na zachcianki muszę sobie odkładać dobrze chodźmy Skarbie Dobranoc Serce Moje do jutra przyjemnych snów Buziak pa
no w sumie też mi niczego nie brakuje tylko na zachcianki muszę sobie odkładać dobrze chodźmy Skarbie Dobranoc Serce Moje do jutra przyjemnych snów Buziak pa
czy to piecyki do ogrzewania mieszkania? masz chyba centralne Kotku to po co Ci taki? Buziak
Tak. Do ogrzewania mieszkania. Ale cudo, no nie Kotuś? No mam centralne, wspomniałem tylko jakbym miał dom, domu też nie mam. Jakbym miał dom urządzony stylowo. To ten piecyk pasowałby jak ulał...Buziak.
no ładne niektóre ja jestem nieufna do piecyków na węgiel niebezpieczeństwo czadu no i ten węgiel jeszcze pamiętam kuchnię z dzieciństwa na węgiel Buziak
no ładne niektóre ja jestem nieufna do piecyków na węgiel niebezpieczeństwo czadu no i ten węgiel jeszcze pamiętam kuchnię z dzieciństwa na węgiel Buziak
Pewnie tu też już zabronili palić węglem i ktoś oddał tam ten piecyk. Kotuś? Ja w Polsce całe życie paliłem w piecach. Najpierw ojciec, jak byłem mały. A potem ja. Jak się wyprowadziłem piętro wyżej. I nigdy żadnego czadu nie było. Jak ktoś pali latami w piecu, to widzi. Jak piec nie "ciągnie" to nie można palić, wtedy będzie czad w mieszkaniu. U nas w tym starym domu w Warszwie nie było centralnego...Buziak.
rozumiem Kotku wiem że trzeba umieć obsługiwać się ale we mnie jest taka nieufność może zbyt dużo słyszałam o tym czadzie nie wiem a piecyki fajne ładnie wyglądają Buziak
rozumiem Kotku wiem że trzeba umieć obsługiwać się ale we mnie jest taka nieufność może zbyt dużo słyszałam o tym czadzie nie wiem a piecyki fajne ładnie wyglądają Buziak
Nie ma sprawy. Ostrożności nigdy nie za dużo. W domach gdzie palono węglem, musi być przynajmniej raz w roku kominiarz, żeby sprawdzić drożność komina...Buziak.