Lothar. napisał/a
Robiliśmy młyny te na Białołęce to tam wszystkie instalacje to antywybuchowe, gołębi pełno, nasrane, że strach na dach wejść i szczury jak koty. Fajnie to tam nie jest brrr >;)
U mnie niedaleko jest farma kur. Mają pełno zboża w takiej wielkiej stodole. Dla ptaków i gryzoni jest 'strawa" na zewnątrz wysypana
Druga tura bez Bonżura...