Chodzi o pieniądze i konkurencję, w przypadku tego telefonu o stan pieska.
Prywatni lekarze też zabiegają o pacjentów i każda wizyta jest profesjonalnie przeprowadzona.
Serenko przeżywam gehennę z chorą krewną. Lekarze nawet prywatnie chroniąc swoje tyłki, wysyłają ją do szpitala, a szpitale zapchane po dniu wypisują. Trzeba mieć dużo zdrowia, żeby chorować. Jestem rozgoryczony. Żebyśmy tylko zdrowi byli >;))