A jak nagrania nie są dowodami, to jest to tylko gra interesów politycznych. Już się zastanawiam jak to się zaczęło i kto za tym stoi >;)) Jak wrócę to podrążę i pewnie zrozumiem zupełnie co innego niż ty Ewo >;))) Lecę do pani "doktorowej" >;)) Miłego dnia Ewo >;)))
PS.
Warto być nieufnym, bo społeczeństwo jest tylko Ofiarą, ludzi produkujących lewe "dowody". Hmm, czy jest Coś, czego nie można by było ludziom wmówić?