Sam miałem przygodę, stoję pod górę na wiadukcie, a dziewczyna co przede mną ruszała, to się cofała i 2 razy mi w przedni zderzak swoim tyłem walnęła i odjechała, nie było romantycznie >;))
Są dziewczyny co dobrze jeżdżą, ale jest ich mało. Faceci lepiej kontrolują przestrzeń i co się dzieje. Kobieta napsoci, za nią karambol samych facetów >;) I oni winni jej wyczynów >;PP