Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ja słyszałem o zapadniętym stożku, hehehe. I o odwróconej piramidzie. Metodę "odwróconej piramidy" chciał wprowadzić poprzedni szef naszej firmy. Zaczął od siebie. Pracował jeden dzień na jednej z linii. Wcześniej się wypowiadał że to takie proste, że chyba każdy jest w stanie to skręcić. Po dniu pracy zmienił zdanie i stwierdził że nie wiedział że tam wchodzi tyle części...Hehehe. Nikt z wyższych pięter nie wziął z niego przykładu a szefa i tak za rok wywalili...Cześć Ewka. Witajcie Duszki.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
To chyba tych co się zaszczepili i im te puste głowy "wypłaszczyło" >;)) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Co on chciał udowodnić? Powinniśmy się specjalizować, jak szef jest dobry w tym co robi, to niech "pilnuje swojej roboty" >;) Dobry wieczór Andrzeju >;)) |
Co chciał udowodnić? Może nie tyle udowodnić co odwrócić piramidę. Czyli żeby szefostwo nie tylko wymagało, ale i wspomagało, czyli podtrzymywało masę, która na nich pracuje. Bardzo ciekawy projekt. Wytworzył w firmie poczucie wartości pracownika. Każdy czuł się potrzebny. wytworzył także atmosferę współodpowiedzialności za firmę. Trochę rewolucyjne rozwiązania. Szkoda że tak krótko był...
Druga tura bez Bonżura...
|
Andrzeju Zarząd ma rozkręcać Sprzedaż i intensyfikować zyski, a nie klepać po pleckach, jak by facet się sprawdził to by pracował dalej, ale jak widać nie szło mu za dobrze jak go wywalili. Każdy ma robić swoje, w czym jest dobry. A chyba w montażu za dobry nie był i było to marnotrawstwo aby tak dobrze wynagradzany specjalista, brał się za nie swoją robotę. Nie mówię że stosunki w firmie nie są ważne, ale nie od tego jest Zarząd. Dobrze jak sobie w drodze kariery mają praktyki na Produkcji żeby zobaczyli proces produkcyjny od podszewki. No ale liczy się wzrost, albo spadek sprzedaży waszego Produktu. Nowe modele które można sprzedać lub modernizować starsze aby klienci byli zadowoleni >;)) I... nie szukali u konkurencji >;PP
|
Wojtek. W windach nie ma nowych modeli, hehehe. To musi jeździć i być tanie, hehehe. My żyjemy z zamówień i z konjunktury. Jest kryzys i niepewność jutra. Nikt nie inwestuje...Konkurencja też nie śpi. Nowe produkty to połowa nowych części. A jak nie będzie szło? To co z tym firma zrobi? To nie jest takie łatwe jak się wydaje...
Druga tura bez Bonżura...
|
Wydaje mi się że wasza branża wręcz się cofa >;)) Spotykam ostatnio modele których się boję i wolę iść pieszo. Nie dość że trzeba cały czas wciskać przycisk żeby to jechało, to ma czujnik na diodach zbliżeniowy do krawędzi i to wyje trzeszczy i trze. To do 3 osób i 5 pięter koszmarny grzmot spotykam od jakichś 6 lat.
|
No nie wiem. Nie robię w serwisie. Chyba z naszymi "wyrobami" tak źle nie jest skoro kupują u nas szejkowie...A reszta to chińszczyzna, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
Jest się czego bać tej chińszczyzny Andrzeju jak po dwóch trzech latach to wyje trzeszczy i trze że strach z tego korzystać. A przecież to nie żarty bo wysokości są spore >;) Lecę, a znów mi się nie, chce bo czuję już majówkę >;PPP
|
Wojtek? Jak spółdzielnie oszczędzają na serwisie. To się nie dziw że "trzeszczy". Przypomną sobie jak dojdzie do tragicznego wypadku i nie będzie winnych...
Druga tura bez Bonżura...
|
Tutaj każda winda ma w środku plakietkę, jaką mają auta po przeglądach. Nie aktualna plakietka, trzeba dzwonić do spółdzielni. Nie tylko windy. Gaśnice stojące na korytarzach w blokach, też mają plakietki...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |