UNIA EUROPEJSKA upadnie w 3 lata.

[Amigoland]

[Amigoland]

Oje...Przez 3 lata to oni zdążą nas jeszcze 3 razy zaorać. Nie będzie już co zbierać, hehehe

[Amigoland]

[michalina]

Amigoland napisał/a

OMG!
Jeszcze trochę i kto wie;))
Ojca zatrudnię bo on codziennie jeździ na rowerze stacjonarnym

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

OMG!
Jeszcze trochę i kto wie;))
Ojca zatrudnię bo on codziennie jeździ na rowerze stacjonarnym

No tak. Trzeba wykorzystać tą energię. Przypomniało mi się powiedzenie z PRL-u..."Kilowaty nie na straty" Hehehe. Codziennie? Jeździ? Ja co drugi dzień...Witaj Michalino.

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

OMG!
Jeszcze trochę i kto wie;))
Ojca zatrudnię bo on codziennie jeździ na rowerze stacjonarnym

No tak. Trzeba wykorzystać tą energię. Przypomniało mi się powiedzenie z PRL-u..."Kilowaty nie na straty" Hehehe. Codziennie? Jeździ? Ja co drugi dzień...Witaj Michalino.

Hej Amigo:))
Codziennie idzie na półgodzinny spacer a w ogóle to mu się nudzi i wtedy wsiada na rower,czasem po kilka razy dziennie
Dzięki temu pewnie lepiej funkcjonuje;)
Co drugi dzień jeździsz Amigo?
Też dobrze :)
Czytalam,że lepiej coś robic krócej ale codziennie niz zrywami:))
Co drugi dzień też chyba jest ok:))

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

OMG!
Jeszcze trochę i kto wie;))
Ojca zatrudnię bo on codziennie jeździ na rowerze stacjonarnym

No tak. Trzeba wykorzystać tą energię. Przypomniało mi się powiedzenie z PRL-u..."Kilowaty nie na straty" Hehehe. Codziennie? Jeździ? Ja co drugi dzień...Witaj Michalino.

Hej Amigo:))
Codziennie idzie na półgodzinny spacer a w ogóle to mu się nudzi i wtedy wsiada na rower,czasem po kilka razy dziennie
Dzięki temu pewnie lepiej funkcjonuje;)
Co drugi dzień jeździsz Amigo?
Też dobrze :)
Czytalam,że lepiej coś robic krócej ale codziennie niz zrywami:))
Co drugi dzień też chyba jest ok:))

Zalecają dla seniorów codzienne ćwiczenia przynajmniej po 15 minut.. Ja na dole mam w hobby pomieszczeniu, rowerek stacjonarny i stację do ćwiczenia. "Pracuję" tam ok 30 minut. 10 minut rowerek, 10 stacja i znowu 10 minut rowerek Muszę uważać na kolano, bo w jednym chyba jest za mało płynu i mi "strzela". Następnego dnia ćwiczę w domu gumą do rozciągania. Gdzieś tak 15 minut...Lekarz mi zalecił..."Nie oszczędzać się"

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

OMG!
Jeszcze trochę i kto wie;))
Ojca zatrudnię bo on codziennie jeździ na rowerze stacjonarnym

No tak. Trzeba wykorzystać tą energię. Przypomniało mi się powiedzenie z PRL-u..."Kilowaty nie na straty" Hehehe. Codziennie? Jeździ? Ja co drugi dzień...Witaj Michalino.

Hej Amigo:))
Codziennie idzie na półgodzinny spacer a w ogóle to mu się nudzi i wtedy wsiada na rower,czasem po kilka razy dziennie
Dzięki temu pewnie lepiej funkcjonuje;)
Co drugi dzień jeździsz Amigo?
Też dobrze :)
Czytalam,że lepiej coś robic krócej ale codziennie niz zrywami:))
Co drugi dzień też chyba jest ok:))

Zalecają dla seniorów codzienne ćwiczenia przynajmniej po 15 minut.. Ja na dole mam w hobby pomieszczeniu, rowerek stacjonarny i stację do ćwiczenia. "Pracuję" tam ok 30 minut. 10 minut rowerek, 10 stacja i znowu 10 minut rowerek Muszę uważać na kolano, bo w jednym chyba jest za mało płynu i mi "strzela". Następnego dnia ćwiczę w domu gumą do rozciągania. Gdzieś tak 15 minut...Lekarz mi zalecił..."Nie oszczędzać się"

Super!
Myślę,że jeśli to będziesz robił regularnie to da bardzo dobre rezultaty:)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

OMG!
Jeszcze trochę i kto wie;))
Ojca zatrudnię bo on codziennie jeździ na rowerze stacjonarnym

No tak. Trzeba wykorzystać tą energię. Przypomniało mi się powiedzenie z PRL-u..."Kilowaty nie na straty" Hehehe. Codziennie? Jeździ? Ja co drugi dzień...Witaj Michalino.

Hej Amigo:))
Codziennie idzie na półgodzinny spacer a w ogóle to mu się nudzi i wtedy wsiada na rower,czasem po kilka razy dziennie
Dzięki temu pewnie lepiej funkcjonuje;)
Co drugi dzień jeździsz Amigo?
Też dobrze :)
Czytalam,że lepiej coś robic krócej ale codziennie niz zrywami:))
Co drugi dzień też chyba jest ok:))

Zalecają dla seniorów codzienne ćwiczenia przynajmniej po 15 minut.. Ja na dole mam w hobby pomieszczeniu, rowerek stacjonarny i stację do ćwiczenia. "Pracuję" tam ok 30 minut. 10 minut rowerek, 10 stacja i znowu 10 minut rowerek Muszę uważać na kolano, bo w jednym chyba jest za mało płynu i mi "strzela". Następnego dnia ćwiczę w domu gumą do rozciągania. Gdzieś tak 15 minut...Lekarz mi zalecił..."Nie oszczędzać się"

Super!
Myślę,że jeśli to będziesz robił regularnie to da bardzo dobre rezultaty:)

No jak na razie..."Wpadłem w trans" hehehe. Traktuję to jako obowiązek...Wyjścia do pracy, hehehe