Do awantury wywołanej przez szefa Stowarzyszenia „Dzielny Tata” Michała Fabisiaka doszło w studio „Sprawy dla reportera” przy okazji rozpatrywania spraw o uprowadzenie dzieci przez ojców. Fabisiaka musiała wyprowadzić telewizyjna ochrona. Do tak ostrej reakcji sprowokowała dyskusja o wykorzystywaniu przemocy przy porwaniach dokonywanych przez działaczy „Dzielnego Taty”.
Jak porwać własne dziecko? "Poradnik okradzionego ojca" od stowarzyszenia Dzielny Tata
"Masz zabrać, masz się ukrywać, masz mieć odłożone pieniądze, masz zrezygnować z pracy i znaleźć sobie inną - na czas procesu - aż ograniczą matce prawa" - czytamy w poufnym "Poradniku okradzionego ojca", który stworzyli członkowie stowarzyszenia Dzielny Tata.
24 listopada w Radomiu doszło do porwania trzyletniego chłopca. Policja od początku nie wykluczała udziału w porwaniu jego ojca, Sebastiana N., który ma ograniczone prawa rodzicielskie. Ogłoszono Child Alert.
Po 11 dniach na autostradzie A-4 policja zatrzymała Sebastiana N. i dwóch towarzyszących mu mężczyzn, dziecko było razem z nimi.