Tyle lat upłyneło :) Ciekawe co u Kłapołuszki? >;))

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Czaru wspomnień ciąg dalszy? ;)
TB ma kontakt z Urszulą (Klapouszką) na Atlantydzie przekazywała nam pozdrowienia.
Ja z Ulką zamieniłam ze dwa maile, ale ten jej adres mailowy jest już chyba nieaktualny, niestety...

Tak >;)) Miło zerknąć "jak drzewiej bywało" pomimo różnych tarć dobrze wspominam >;D

[Lothar.]

Jola napisał/a

Serenity napisał/a

Ja akurat tego całego Szona nie poznałam. Za to pamiętam takie zdarzenie, gdy raz zajrzałam na forum, a tam Dziewczyny nic tylko Szon i Szon. Wszystkie, jak jedna zakochane! ;))
Nawet zapytałam Wiki, o kogo chodzi? a ona mi tylko odpowiedziała, żebym przejrzała forum.
No to znalazłam jakiś tam watek muzyczny, gdzie jakiś men ściągnął prawie wszystkie dziewczyny z forum ;) ale nie miał w nicku Szon (?)

Hejka Sylwio, masz pomysł kim był Szon?
On pisał najpierw na Zdrowiu, jako Sawyer_7...:)), potem ten sam klimat wprowadzał na Magii, potrafił (o)czarować...:)):P

Jak to Wojtek, to "uduszę"...!;))

Niemniej miał nieco melancholijną osobowość, jak czasem Amigo/Andrzej...i czarował, oczarował ..:)):D

>;DD Choć bym "na kolanach przysięgał" to nie uwierzysz Jolu. >;P

[Serenity]

Jola napisał/a

Hejka Sylwio, masz pomysł kim był Szon?
On pisał najpierw na Zdrowiu, jako Sawyer_7...:)), potem ten sam klimat wprowadzał na Magii, potrafił (o)czarować...:)):P

Jak to Wojtek, to "uduszę"...!;))

Niemniej miał nieco melancholijną osobowość, jak czasem Amigo/Andrzej...i czarował, oczarował ..:)):D

Hej Jola :)
Szon to był Sawyer? W takim razie tamten wątek, co przyciągnął prawie wszystkie dziewczyny nie był autorstwa tego Szona.
Bo tamten wątek to był ktoś w rodzaju Piotrusia;) - czyli Pragmatyka.
A Sawyer faktycznie przypominał Wojtka. Poznałam go na samym początku mojej w ogóle bytności na forach i to nie było na magii!
Jak zajrzał na magię, to się zdziwiłam, że ponoć tam już wcześniej bywał. Pamiętasz ten wątek, którym go wzywałaś? Miałaś wtedy takiego słodkiego kotka w avatarze;)

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Tak >;)) Miło zerknąć "jak drzewiej bywało" pomimo różnych tarć dobrze wspominam >;D

Ja także :) Szczególnie Magię, bo tam chyba aż takiej nagonki na mnie jeszcze nie było ;)))

[Lothar.]

Stanowiłaś "zagrożenie" Serenko? >;)) Bo ja doszedłem do wniosku że moje spory z panem Henrym były raczej... terytorialne >;PPP

[Jola]

Serenity napisał/a

Hej Jola :)
Szon to był Sawyer? W takim razie tamten wątek, co przyciągnął prawie wszystkie dziewczyny nie był autorstwa tego Szona.
Bo tamten wątek to był ktoś w rodzaju Piotrusia;) - czyli Pragmatyka.
A Sawyer faktycznie przypominał Wojtka. Poznałam go na samym początku mojej w ogóle bytności na forach i to nie było na magii!
Jak zajrzał na magię, to się zdziwiłam, że ponoć tam już wcześniej bywał. Pamiętasz ten wątek, którym go wzywałaś? Miałaś wtedy takiego słodkiego kotka w avatarze;)

Cyniczny_Pragmatyk też się bawił, to był odgórny nakaz włodarzy Onetu...klikac, klikać!
Pisałam z nim na maila, w sensie on pierwszy, gdy zobaczył jak się "miotam" na forum bawiąc w detektywa...to on wytłumaczył mi idee takich for, za co byłam mu wdzięczna.

A na Magii w pewnym okresie brakowało klimatu...przypomniał mi się Sawyer, który na Zdrowiu sam potrafił podtrzymywać sympatyczną aurę, taki czarodziej był ;))), i faktycznie wystosowałam wątek, aby się pojawił na Magii...i nastała era
czarującego Szona ha ha....

Ale ja sama z nim już niewiele pisałam, pochłonięta byłam swoimi "kryminalnymi zagadkami"!:)))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Stanowiłaś "zagrożenie" Serenko? >;)) Bo ja doszedłem do wniosku że moje spory z panem Henrym były raczej... terytorialne >;PPP

Na to wygląda Wojtek. Na koniec, na Marsie to już wszystkie moje wątki były zgłaszane do usunięcia. Przypuszczam, że chodziło o to, bym zrezygnowała i się usunęła. No to i się usunęłam ;) Przez to nawet nie byłam świadkiem, jak zamykali Marsa, bo długi czas w ogóle nie zagladałam.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Serenity]

Jola napisał/a

Cyniczny_Pragmatyk też się bawił, to był odgórny nakaz włodarzy Onetu...klikac, klikać!
Pisałam z nim na maila, w sensie on pierwszy, gdy zobaczył jak się "miotam" na forum bawiąc w detektywa...to on wytłumaczył mi idee takich for, za co byłam mu wdzięczna.

A na Magii w pewnym okresie brakowało klimatu...przypomniał mi się Sawyer, który na Zdrowiu sam potrafił podtrzymywać sympatyczną aurę, taki czarodziej był ;))), i faktycznie wystosowałam wątek, aby się pojawił na Magii...i nastała era
czarującego Szona ha ha....

Ale ja sama z nim już niewiele pisałam, pochłonięta byłam swoimi "kryminalnymi zagadkami"!:)))

Do mnie Pragmatyk też napisał na maila - z wyrazami uznania haha. Bo napisałam do słuchu Yumiki, gdy mnie wkurzyła ;)
Ponoć Yumi to była taka nietykalna i nikt nie śmiał jej się sprzeciwić :P

A na tym wątku do Sawyera to napisałaś post do mnie, coś w ten deseń: A może bogini w mini się wstawi i zaprosi tu Sawyera?
Jak Ci wtedy odpisałam, że nie miałam pojęcia, iż Sawyer bywał też na magii, to się odezwał :) i wspomniał coś, że Ewa z raju też kusiła czy coś tam ;))
Ale, że był tym całym Szonem, to dopiero teraz od Ciebie się dowiaduję.

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

W takim razie Adaś musiał się podszyć pod Kopciuszka, bo go przyłapałam i na 100% to był on. Nawet nie oponował

Jak wspomniałam Kopciuszek była najbardziej hejtowana. Nigdy się nie logowała, więc można było z łatwością się pod nią podszyć. I tak zapewne było, skoro Ty jesteś pewna.
Niemniej my pamiętamy innego Kopciuszka i z pewnością była to dziewczyna, ba, nawet już wtedy babcia, bo dużo pisała o swoim wnuczku - "Wodniczku" :)

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Lothar. napisał/a

Stanowiłaś "zagrożenie" Serenko? >;)) Bo ja doszedłem do wniosku że moje spory z panem Henrym były raczej... terytorialne >;PPP

Na to wygląda Wojtek. Na koniec, na Marsie to już wszystkie moje wątki były zgłaszane do usunięcia. Przypuszczam, że chodziło o to, bym zrezygnowała i się usunęła. No to i się usunęłam ;) Przez to nawet nie byłam świadkiem, jak zamykali Marsa, bo długi czas w ogóle nie zagladałam.

Czego to człowiek się nie dowie, jakoś smutno, choć i moje zupełnie niewinne posty były kasowane i minusowane. Tylko ja podejrzewałem Jamszczurkę i się nie gniewałem >;)

[Lothar.]

Wodniczka kopciuszkowego Pozdrawiam >;)))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Czego to człowiek się nie dowie, jakoś smutno, choć i moje zupełnie niewinne posty były kasowane i minusowane. Tylko ja podejrzewałem Jamszczurkę i się nie gniewałem >;)

Mnie nie było smutno Wojtek. Miałam co robić, a skoro skasowali też profile, a na fejsie nie bardzo uśmiechało mi się siedzieć (a tam była większość ludzi profilowych), to przynajmniej mój nałóg mógł sobie odsapnąć ;))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Wodniczka kopciuszkowego Pozdrawiam >;)))

To już teraz zapewne młody kawaler? ;))
Szkoda, że Kopciuszek odeszła dużo wcześniej i nie mieliśmy do niej maila. To samo z Wiki - z nią akurat swego czasu pisałam na poczcie, ale gdy chciałam ją zaprosić na Atlantydę, to adres już był nieaktywny

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Lothar. napisał/a

Czego to człowiek się nie dowie, jakoś smutno, choć i moje zupełnie niewinne posty były kasowane i minusowane. Tylko ja podejrzewałem Jamszczurkę i się nie gniewałem >;)

Mnie nie było smutno Wojtek. Miałam co robić, a skoro skasowali też profile, a na fejsie nie bardzo uśmiechało mi się siedzieć (a tam była większość ludzi profilowych), to przynajmniej mój nałóg mógł sobie odsapnąć ;))

Uzależniłaś się Serenko? >;)) Sam się nad tym zastanawiam czy nie spędzam tu za dużo czasu >;))) A śmieję się z dzieciaków że chodzą z nosami w komórkach >;PP

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Lothar. napisał/a

Wodniczka kopciuszkowego Pozdrawiam >;)))

To już teraz zapewne młody kawaler? ;))
Szkoda, że Kopciuszek odeszła dużo wcześniej i nie mieliśmy do niej maila. To samo z Wiki - z nią akurat swego czasu pisałam na poczcie, ale gdy chciałam ją zaprosić na Atlantydę, to adres już był nieaktywny

Może ten czas, w którym się chce uczestniczyć w rozmowach netowych, przemija Serenko? W sumie znajomi sieciowi są niekłopotliwi :) ale świat wzywa z drugiej strony >;) Na 14 mam spotkanie >;PPP

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Uzależniłaś się Serenko? >;)) Sam się nad tym zastanawiam czy nie spędzam tu za dużo czasu >;))) A śmieję się z dzieciaków że chodzą z nosami w komórkach >;PP

Skoro zaglądam z pracy, to chyba tak?
Zresztą tutaj to jest co innego, bo chcąc nie chcąc to właściwie powinnam zaglądać, nawet gdy teraz już trzeba się rejestrować.
Na innych forach robiłam sobie dłuższe przerwy ;))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Może ten czas, w którym się chce uczestniczyć w rozmowach netowych, przemija Serenko? W sumie znajomi sieciowi są niekłopotliwi :) ale świat wzywa z drugiej strony >;) Na 14 mam spotkanie >;PPP

Też kiedyś "znikniemy" bezpowrotnie. Czasem to jest zmęczenie materiału, a czasem pod wpływem impulsu, jak Kawusia.
Nadal mam nadzieję, że Kawusia wróci do nas jednak.
Algos wróciła na forum Szuwarka...

[Lothar.]

To dobrze że Algos się odnalazła :) choć było mi przykro, jak nie mogłem się pożegnać >;) Nie jesteśmy tu na "wieki" :) ale było parę miłych chwil >;) I czasami  bywa nadal  >:)*

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Lothar. napisał/a

Uzależniłaś się Serenko? >;)) Sam się nad tym zastanawiam czy nie spędzam tu za dużo czasu >;))) A śmieję się z dzieciaków że chodzą z nosami w komórkach >;PP

Skoro zaglądam z pracy, to chyba tak?
Zresztą tutaj to jest co innego, bo chcąc nie chcąc to właściwie powinnam zaglądać, nawet gdy teraz już trzeba się rejestrować.
Na innych forach robiłam sobie dłuższe przerwy ;))

Ja się trzymam wybranych >;P No ale kto wie, czy jak by przyszło zupełnie zniknąć, czy bym nie hmm zatęsknił?