Jeżeli chodzi o te grzyby zbierane przez Rumunów w Polsce. To to samo robią Polacy i Rosjanie w Niemczech...Koszą równo. W Niemczech jest więcej grzybów, bo Niemcy nie zbierają, za tępi są i boją się otruć. Nie sądzę żeby te grzyby Rumuni wieźli do Niemiec. Żaden Niemiec nie kupi od handlarza grzybów, hehehe. No jak już, to przecież mogą w Niemczech zbierać i od razu sprzedawać. Chyba by było wygodniej. Tylko że w Niemczech maksymalnie można zebrać dziennie koszyczek jak to oni określają i to zależy od leśnika, czy uzna , czy to na obiad, czy na suszenie przemysłowe...
Za samo udzielenie przez Rumunów schronienia i możliwości przemarszu w 2 WŚ już Polacy z tymi grzybami by się nie wygłupiali...Wszystkich nie zbiorą...
Druga tura bez Bonżura...