Alicja napisał/a
To pierdolenie, ze wody zabraknie, to kolejna bajka, wystarczy ogarnąc cykl jaki sie odbywa w atmosferze i lodowce itd itd. Owszem zabraknie wody, ale tej zdatnej do picia i to celowao jej zabraknie.
Ewka? Ale jakiś rolnik nie będzie sprowadzal wody z lodowca? Tylko musi wziąć z pobliskiego kranu. A tam jest woda pitna
Druga tura bez Bonżura...