Lothar. napisał/a
Wolę inne formy pokuty

A tak serio t mam stresa bo kasę trzeba wyłożyć ze swoich a ubezpieczyciel zapłaci kiedyś >;)) A jeszcze nie wiadomo czy kable nie złapały upływności ruchomej więc zejdzie za tydzień i co? Poburzówka to zawsze ryzyko >;)))
No tak. Jak trzeba własną kasę wyłożyć, to zawsze jest problem

To po co bierzesz takie poburzówki? Jak wiesz że będą problemy...
Druga tura bez Bonżura...