"Ogromne ryzyko dla uczciwych obywateli". Pomysł Ziobry budzi strach przedsiębiorców
Ela Glapiak Ela Glapiak 24 sie, 19:40 285 255 Zbigniew Ziobro konsekwentnie dąży do wprowadzenia prewencyjnej konfiskaty majątku. Foto: Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta Zbigniew Ziobro konsekwentnie dąży do wprowadzenia prewencyjnej konfiskaty majątku. Zobacz także Minister Ziobro bierze firmy na celownik. Przedsiębiorcy oburzeni Państwo będzie mogło przejmować majątki nawet niewinnych osób. Pomysł Zbigniewa Ziobry Najpierw zajęcie majątku, a dopiero potem badanie sprawy i właściciela tego majątku - tak niedługo może wyglądać działanie organów ścigania. Na niewiele zdają się tu protesty przedsiębiorców, bo minister sprawiedliwości nie zamierza ustępować w sprawie prewencyjnej konfiskaty majątku. Projekt ustawy w tej sprawie – choć jeszcze nie ujrzał światła dziennego i nie trafił do żadnych konsultacji – po wakacjach ma stanąć na rządzie. Projekt Zbigniewa Ziobry budzi spore kontrowersje. Eksperci ostrzegają, że proponowane przez resort sprawiedliwości rozwiązanie niesie ogromne ryzyko dla uczciwych obywateli Zaznaczają, że to rolą państwa jest udowodnienie winy, a nie obywatela dowodzenie niewinności. Mamy już w Polsce zalążek prewencyjnej konfiskaty Niebezpieczny precedens Radosław Płonka, ekspert BCC ds. prawa gospodarczego kwituje sprawę krótko: państwo przerzuca rolę policjanta na obywateli i przedsiębiorców. W jego ocenie Zbigniew Ziobro zamierza wprowadzić konfiskatę prewencyjną polegającą na tym, że organy ścigania już nie będą musiały wykazywać faktu przeniesienia majątku, czy też tego, że ten majątek służył do popełniania przestępstw lub był nabyty w sposób nielegalny. - Ustawodawca na obywatela chce przerzucić ciężar udowodnienia, że jego majątek pochodzi z legalnych źródeł. Oznacza to de facto wprowadzenie domniemania winy – wyjaśnia ekspert BCC. - W przypadku wejścia w życie tych rozwiązań wystarczy, że osoba majętna będzie np. utrzymywać kontakt z – jak się później może okazać – sprawcą przestępstwa i wówczas, może być narażona na ryzyko związane z obowiązkiem wykazania pochodzenia całego swojego majątku, pod rygorem jego przejęcia przez państwo, również w wyniku pomyłki organów. Państwo zajmie lub ostatecznie przejmie dobra, pochodzące z legalnych źródeł. To wszystko będzie możliwe w sytuacji, w której nie będzie toczyło się żadne postępowanie karne wobec właściciela majątku - dodaje. Płonka podkreśla, że przedsiębiorcy podzielają pogląd, że nie może być zgody na ukrywanie dóbr przez przestępców. Jednak przestępcą staje się osoba dopiero po prawomocnym wyroku skazującym. Do tego czasu uważa się podejrzanego za niewinnego. W kręgu zainteresowania wymiaru sprawiedliwości powinni być wyłącznie realni przestępcy lub osoby czerpiące benefity z działalności przestępczej innych osób, zaś narzędzia do walki z przestępczością powinny być proporcjonalne i minimalizować ryzyko nadużyć i pomyłek organów państwa. - Proponowane przez resort sprawiedliwości rozwiązanie niesie ogromne ryzyko dla uczciwych obywateli. Interpretując nowe przepisy, warunkiem zajęcia majątku nie musi być bowiem wyrok skazujący – ostrzega Radosław Płonka. - Konfiskata prewencyjna obejmuje także własność osób, wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne, ale które nie są w stanie wykazać legalnego pochodzenia majątku. Może to być ostrze skierowane przeciwko uczciwym przedsiębiorcom. Prawo rekwirowania ich majątków w sytuacji tak dużej uznaniowości przyjętych rozwiązań oraz niesprzyjających warunków zewnętrznych, wynikających z pandemii COVID-19, może dodatkowo wzmagać niepewność związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej - dodaje. Jego zdaniem istnieje uzasadniona obawa, że nowe przepisy będą mogły być wykorzystane przeciwko przedsiębiorcom, którzy działali w dobrej wierze, jednak ktoś z ich otoczenia okazał się przestępcą. Niekonstytucyjne prawo Konfiskata majątku i zmierzające do niej działania prokuratury stoją w sprzeczności z art. 46 Konstytucji RP. Nie może być prewencyjnego represjonowania obywateli, niedopuszczalnego w demokratycznym państwie prawnym. Także Przemysław Ruchlicki, ekspert prawno-gospodarczy Krajowej Izby Gospodarczej jest przekonany, że możliwość konfiskaty majątku tylko na podstawie podejrzeń prokuratury jest rozwiązaniem złym i niebezpiecznym. - Patrząc na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, nie pomoże tu ani ograniczenie stosowania proponowanych przepisów do osób podejrzanych o udział w zorganizowanych grupach przestępczych, ani konieczność uzyskania zgody sądu – uważa ekspert. - Wystarczy spojrzeć na to, jak funkcjonuje w Polsce mechanizm tymczasowego aresztowania nagminnie nadużywany przez prokuraturę, np. w postaci jego wielokrotnego przedłużania oraz to, jak łatwo uczciwym przedsiębiorcom stawiano bezpodstawne zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej w przypadku wyłudzeń podatku VAT – dodaje. Zaznacza, że ministerstwo sprawiedliwości nie wyciągnęło wniosków z tych dwóch mechanizmów i stworzyło nowy, który łączy obie te patologie. Istnieje bardzo duże ryzyko, że wszędzie tam, gdzie zebranie dowodów wystarczających do uzyskania zgody sądu na tymczasowe aresztowanie będzie niemożliwe, prokuratura będzie wnioskowała o konfiskatę prewencyjną. - Pomijając wątpliwości konstytucyjne podnoszone przez niektórych ekspertów, jest jeszcze kwestia czysto gospodarcza. O ile konfiskata gotówki czy metali szlachetnych jest względnie łatwo odwracalna, to co się stanie w przypadku bezpodstawnego zajęcia rzeczy, które tracą na wartości, jak np. samochody – pyta Przemysław Ruchlicki. - Zupełnie inną kwestią jest konfiskata maszyn i urządzeń stanowiących wyposażenie warsztatu czy fabryki – tu mamy kwestię nie tylko utraty wartości, ale w praktyce zablokowania możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. Wystarczy, że przedsiębiorca nabędzie maszyny od osoby podejrzanej o działalność przestępczą. Nie pomoże tu żadna weryfikacja kontrahenta w dniu transakcji, bo w 2020 mogę kupić maszyny, w 2024 sprzedający stanie się podejrzanym i wtedy nastąpi konfiskata. Jest to bardzo daleko idąca ingerencja w prawo własności – dodaje. Czy i kiedy nastąpi rekompensata Ekspert KIG zaznacza, że zagadką jest również to, jak w takiej sytuacji będą postępowały banki, udzielając kredytu pod zastaw nabywanych dóbr. Istotnie wzrasta bowiem ryzyko każdej transakcji. I jeszcze dochodzi kwestia tego, kto i jaką odpowiedzialność poniesie w przypadku pomyłki? Kto i w jakim zakresie zrekompensuje przedsiębiorcy, że nie mógł prowadzić działalności, a jego firma upadła? Ekspert przytacza prostą analogię. W przypadku decyzji podatkowych około jedna czwarta z nich jest uchylana przez sądy – to oznacza, że w 1 na 4 przypadków urzędnik się pomylił na niekorzyść podatnika, a ta błędna decyzja została podtrzymana w drugiej instancji postępowania podatkowego. Przy konfiskacie prewencyjnej przepisy są równie niejednoznaczne, jak w prawie podatkowym, a konsekwencje finansowe równie poważne – osobę na podstawie decyzji urzędnika (z nieco iluzoryczną gwarancją kontroli sądowej – vide tymczasowe aresztowania) będzie można pozbawić środków do życia i obrony swoich praw. Te konsekwencje będą rozciągnięte również na członków rodziny. - Pozostaje otwarta kwestia, jak wnikliwie sądy będą kontrolowały działania urzędników. Patrząc na negatywne zmiany w wymiarze sprawiedliwości w ostatnich latach, przedsiębiorcy mają się czego obawiać. Nie chodzi tu o walkę z przeciwnikami politycznymi, bo jestem bardzo daleki od formułowania takich zastrzeżeń. Obawę budzi fakt, że niewinna osoba straci swój majątek, jeżeli nabyła go w dobrej wierze od nieuczciwej osoby – dodaje. W prawie cywilnym możliwe jest odebranie takiego majątku na podstawie tzw. skargi pauliańskiej (tylko jeżeli nabywca wiedział o zamiarze pokrzywdzenia wierzycieli albo otrzymał rzecz za darmo), w mechanizmie konfiskaty prewencyjnej (bazującej na prawie karnym) całkowicie odchodzi się od winy osoby, której odbiera się majątek i to powinno budzić największy sprzeciw. Prawa człowieka bez znaczenia? Bartosz Rodak, adwokat, doradca podatkowy Mariański Group podkreśla, że projektowane przepisy z jednej strony wpisują się w trend polskich zmian w przepisach i stanowią niejako domknięcie systemu konfiskaty, z drugiej jednak strony zawierają rozwiązania, które są trudne do pogodzenia z podstawowymi zasadami praworządności i konstytucyjnymi standardami ochrony praw podstawowych. - Największym problemem, jaki pojawia się w dotychczasowych informacjach to kwestia obrony przed konfiskatą. To bowiem osoba pozbawiana majątku będzie musiała udowodnić, że zdobyła go w sposób legalny. Oznacza to, odejście od podstawowych dogmatów prawa karnego i karnego skarbowego, zgodnie z którymi to organ ścigania musi wykazać, że mienie podlegające przepadkowi zostało nabyte w warunkach wskazujących na ich przestępcze pochodzenie – potwierdza spostrzeżenia kolegów. - Już samo to napawa niepokojem, może bowiem prowadzić do naruszenia konstytucyjnie chronionego prawa własności. Taka ingerencja może bowiem stanowić zbyt daleko idącą ingerencję w prawa człowieka, stanowić nieproporcjonalny środek mający za zadanie walkę z przestępczością – dodaje. W jego ocenie takie rozwiązanie może być nie do pogodzenia ze standardami prawnymi obowiązującymi w Europie, a wynikającymi między innymi z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Są to obawy o tyle zasadne, że dotychczasowa praktyka, szczególnie w sprawach karno-skarbowych, pokazuje, że wykazanie przez oskarżonego (czy też inną osobę - np. właściciela majątku), że zachował się zgodnie z prawem, czy też nie zdawał sobie sprawy z udziału w przestępstwie, ewentualnie że nabył mienie w warunkach legalnych, jest bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe. Ekspert wyjaśnia, że organy ścigania w zasadzie zawsze nie chcą wierzyć w wyjaśnienia takich osób (uznają je za element strategii obrony i odmawiają wiarygodności), kwestionują dokumenty przedstawiane przez zainteresowanego a stanowiące element transakcji (twierdząc często, że są one spreparowane właśnie dla potrzeb sprawy karnej), nie chcą przesłuchiwać świadków (czy też znowu uznają ich za niewiarygodnych). To powoduje, że osoba, której majątek ma podlegać przepadkowi, w zasadzie nie ma jak wykazywać swoich racji. Udowodnić swoją niewinność - Udowodnić własną niewinność jest najtrudniej - stąd też przyjęto w prawie karnym, jako fundamentalne, założenie odwrotne - że wykazać należy winę i bezprawność działania. Jeśli planowane zmiany wejdą w życie w tym kształcie, może się okazać, że wszystkie argumenty zainteresowanego będą z góry przekreślane przez organy ścigania – ostrzega Bartosz Rodak. - Niestety dotychczasowe doświadczenia pokazują, że często również sądy nie przykładają należytej wartości do ochrony mienia prywatnego i pokładają zbyt duże zaufanie w prawidłowość działań prokuratury i policji - dodaje. Radosław Płonka podkreśla, że każde państwo ma swoje regulacje w tej kwestii. Przenoszenie rozwiązań jednego kraju na grunt drugiego państwa jest kłopotliwe, ponieważ mamy zupełnie inne problemy i systemy prawne. Nasz resort zainspirował się modelem włoskim, eksperci nie widzą jednak żadnych podobieństw w sytuacji naszych krajów. Włosi przez lata walczyli ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, które działały od dawna i na wielką skalę. W Polsce nie ma aż takich problemów. Uważają więc, że w obecnej sytuacji nie jest to rozwiązanie potrzebne i proporcjonalne. To rolą państwa jest udowodnienie winy, a nie obywatela dowodzenie niewinności. Zwłaszcza że mamy już w Polsce zalążek prewencyjnej konfiskaty. Polski Kodeks karny mówi, że jeśli sprawca przeniósł majątek na osobę trzecią, to jest to dalej majątek sprawcy i podlega konfiskacie. Obowiązuje również tzw. konfiskata rozszerzona na podstawie której sąd może orzec przepadek niestanowiącego własności sprawcy przedsiębiorstwa albo jego równowartości. Mienie, które sprawca objął we władanie, lub do którego uzyskał jakikolwiek tytuł w okresie 5 lat przed popełnieniem przestępstwa, uważa się za korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa, a tym samym podlega ono przepadkowi. Jeśli zaś to mienie zostało przeniesione na osobę trzecią pod jakimkolwiek tytułem, to takie mienie także podlega przepadkowi. Organy państwa mają zatem już teraz bardzo skuteczne narzędzia do konfiskaty majątków osób, które majątek nabyły nielegalnie lub nabyły go od sprawców przestępstw. https://businessinsider.com.pl/firmy/prewencyjna-konfiskata-majatku-projekt-zbigniewa-ziobry-komentarze-ekspertow/sx0xbtg |
Czy to aby nie wdrażanie prawa unijnego??
Druga tura bez Bonżura...
|
Z biznesu prawnego, można wyciągnąć niebywałe zyski. Bez inwestycji bez ryzyka, tylko oskarżając i konfiskując. Tylko kto będzie na to pracował? Chyba czas myśleć o uwolnieniu się od UE.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Biedy ten pan Ziobro. Jak tak to opozycja grzmi że w Polsce nie ma prawa. A jak pan Ziobro wprowadza prawo unijne. To rząd wprowadza , to PIS wprowadza, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Ja myślę że to taki straszak dla firm...No wiesz, chodzi o ciemne interesy...
Druga tura bez Bonżura...
|
Konfiskata to takie ładne słowo na kradzież. Można człowieka okraść jak jest całkiem niewinny. Co będzie dalej, obozy i ks bez wyroku? Po co komu Prawa Konstytucyjne?
|
Wiesz przecież że Konstytucje państw są solą w oku unii, a dąży ona do likwidacji państw narodowych. Nie znalazłem tego jeszcze. Ale nie sądzę żeby pan Ziobro coś wprowadzał niezgodnego z prawem unijnym, bo by się zaraz zaczął jazgot ze strony opozycji... Cześć Wojtek. Witajcie Duszki...
Druga tura bez Bonżura...
|
Także widzisz Wojtek jak manipulują media. Oj niedobry ten Ziobro. Oj niedobry ten PIS. A na zachodzie to jest już od dawna...To tylko Polska była oazą dla różnych firm gangsterskich, z chińskimi hurtowniami na czele...A dlaczego nasza firma przeniosła finanse do Polski? Bo wiedzieli że ich w Polsce nikt nie będzie kontrolował...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Witaj Andrzeju, zauważyłeś że jest to zjawisko ogólnoświatowe? W stanach jak po 2 wieżach się zaczęło to przecież jeszcze do końca się nie skończyło. A niemcy a francja? Wystarczy jakiś kryzys, prawdziwy lub nie i mamy zawieszone Prawa Obywatelskie i można zamknąć niewygodnego Człowieka bez Sądy na nieskończenie Długo, a za co? A za Terroryzm albo inną mowę nienawiści. Ludzkość traci z takim mozołem i krwawicą wywalczone prawa obywatelskie. Wchodzimy w Ciemne Wieki całkowitego zniewolenia wolnej Myśli. Uniwersytety przestają być Kagankiem Oświaty a jak w Sredniowieczu wykładają jedyną Prawdę za którą biorą grubą kasę. Chciwość niszczy naszą Cywilizację.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Za to będą "kontrolować" Polaków i doić i doić, no bo skąd brać? Socjalistom zawsze się kończą pieniądze i muszą się rozliczyć z Bankami, więc Kowalski niech szykuje się na ciężkie czasy. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
System dokręca śrubę, albo jak mówi pan Michałkiewicz, szatany zwariowały, hehehe. Albo jak mówi Sarenka, to wszystko przez zmiany wibracji Ziemi...No i bądż tu mądry i pisz wierszem...
Druga tura bez Bonżura...
|
Potrzebujemy Sabat Ludzi Dobrej Woli >;)) Pamiętasz jak 10 sprawiedliwych miało Ocalić Sodomę i Gomorę? Myślę że jak zespołowo będziemy odganiać nadchodzący Zły Los to nas ominie. Każdy z Nas jest Elementem Układanki i nasze dobre działanie i pozytywne myśli i pozytywne życie wpływa na życie większej całości. Walczmy więc na gruncie Duchowym o ocalenie Cywilizacji.
|
Wojtek. Oni mają całe sztaby "cwaniaków" na swoich usługach. Polskie przysłowie..."Przepisy są po to żeby je łamać"...Może tu nie wystarczyć...Wczoraj, chyba niechcący, albo próbujący jak zawsze dopiec PIS-owi...TVN, podawał w dzienniku, że to co jest w Polsce, z tymi obostrzeniami, jest już nieaktualne. Są nowe wytyczne WHO...
Druga tura bez Bonżura...
|
A kto to jest WHO i dla kogo Pracuje?
|
Nowe wytyczne WHO odnośnie noszenia maseczek. Nie wszyscy powinni je nosić
WHO przygotowało nowe zalecenia w sprawie maseczek, które na stałe wkroczyły do pandemicznej rzeczywistości. Po wnikliwych badaniach eksperci doszli do wniosku, że zakrywanie nosa i ust nie jest wskazane dla wszystkich grup wiekowych. Kto według WHO nie powinien nosić maseczek? WHO z nowymi wskazaniami Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oraz Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) postanowiły ponownie pochylić się nad kwestią noszenia maseczek. Specjaliści WHO ocenili, że dzieci w wieku 12 lat i starsze powinny zakrywać nos i usta zwłaszcza w przypadku niemożności zachowania bezpiecznego dystansu społecznego od innych osób (1 m). Co z młodszymi? W oficjalnym komunikacie WHO wskazuje, że sprawa jest bardziej złożona. Konieczność zakładania maseczek przez dzieci w przedziale wiekowym 6-11 zależy bowiem od wielu czynników. Należy wziąć pod uwagę skalę transmisji koronawirusa w najbliższym otoczeniu, predyspozycje dzieci do prawidłowego korzystania z maseczek oraz nadzór osoby dorosłej. Nie bez znaczenia jest także kontakt młodszych dzieci z osobami starszymi i uskarżającymi się na choroby współistniejące. WHO odradza noszenie maseczek jednej grupie wiekowej W najnowszym oświadczeniu WHO i UNICEF wskazały, że dzieci w wieku 5 lat i młodsze nie powinny zakrywać nosa i ust. Noszenie maseczek może mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo i ogólny interes najmłodszych dzieci. Onet podaje, że to starsze dzieci, a nie młodsze odgrywają bardziej istotną rolę w przenoszeniu koronawirusa. Jednak zarówno WHO, jak i UNICEF zaznaczyły potrzebę zgromadzenia szczegółowych danych, aby ocenić udział najmłodszych w transmisji patogenu. https://www.biznesinfo.pl/who-250820-sw-maseczki |
Czy posiadanie wątpliwości co do działań antywirusowych, jest już Przestępstwem?
|
Ministerstwo Zdrowia zaapelowało do Polaków, pojawiły się ścisłe wytyczne. Chodzi o szczepionki
Szczepionki na grypę będą tańsze, a lista grup wiekowych objętych refundacją znacznie się rozszerzy. Taką decyzję podjęło Ministerstwo Zdrowia, o czym podczas konferencji prasowej poinformował wiceszef resortu, Waldemar Kraska. Mężczyzna podał szczegóły najnowszej zmiany, która wejdzie w życie już 1 września. Korzystając z okazji, zaapelował w tej sprawie do wszystkich Polaków. Szczepionki to temat, który w ostatnim czasie cieszy się dużym zainteresowaniem. Szczególnie teraz, kiedy zbliża się jesień i zapowiadana druga fala epidemii koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia od dawna ostrzega przed ponownymi masowymi zakażeniami i połączeniu ich z zachorowaniami na grypę. Przypomnijmy, że wielokrotnie mówił o tym Łukasz Szumowski, pełniący do niedawna funkcję szefa resortu. - Co będzie dalej? Boimy się jednej rzeczy - koincydencji grypy, paragryp i COVID-19, dlatego że wszystkie te choroby mają bardzo podobne objawy. Największym wyzwaniem będzie oddzielenie osób z koronawirusem SARS-CoV-2 od tych z grypą i taki sposób zarządzania całym systemem, żeby pacjenci wzajemnie się nie zarażali - mówił w wywiadzie dla serwisu Medonet. Ministerstwo zdrowia przekazało ważną wiadomość. Każdy powinien o niej pamiętać Ministerstwo zdrowia przekazało ważną wiadomość. Każdy powinien o niej pamiętać Czytaj dalej Szczepionki na grypę będą tańsze. Ministerstwo Zdrowia podało szczegóły W związku z obawami, jakie niesie za sobą przewidywana druga fala epidemii koronawirusa, Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o rozszerzeniu listy refundowanych leków, które mają uchronić Polaków przed zachorowaniem na grypę. Zmniejszenie takiego ryzyka mogłoby pozwolić na uniknięcie problemów podczas stawiania diagnozy i wykrywania wirusa SARS-CoV-2. Przypomnijmy, że do tej pory taki wykaz obejmował wszystkie osoby po 65. roku życia. - Wpisanie tych szczepionek na listę ma oczywiście związek z epidemią. Chcemy obniżyć niebezpieczeństwo wystąpienia dwóch infekcji naraz, zwłaszcza wśród osób z grup ryzyka – mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą Maciej Miłkowski, który odpowiada w resorcie zdrowia za refundację. Jak donosi serwis, zmiany dotyczące szczepień wejdą w życie już od 1 września. Na liście leków znajdzie się między innymi szczepionka Vaxigrip, która aktualnie kosztuje około 46 zł. Po refundacji pacjent zapłaci za nią 23 zł, czyli o połowę mniej. Znajdą się też tacy, dla których będzie ona darmowa. Będą to wszystkie osoby, które ukończyły 75. rok życia. Młodsi Polacy będą mogli zaszczepić się odpłatnie. Wielu z nich będzie mogło jednak skorzystać z obniżki cenowej. Szczepionka Influvac Tetra będzie refundowana dla osób dorosłych w wieku od 18 do 65 lat, które są obciążone szczególnym ryzykiem. Są to pacjenci o obniżonej odporności, po transplantacji narządów, chorujący na niewydolność układu oddechowego, astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, niewydolność układu krążenia, chorobę wieńcową, niewydolność nerek, nawracający zespół nerczycowy oraz zmagający się z chorobami wątroby, metabolicznymi i neurologicznymi. Na wykazie znalazły się także kobiety w ciąży. Niższe koszty szczepionki będą także obejmowały dzieci od 3. do 5. roku życia. Dla nich przeznaczona zostanie szczepionka donosowa Fluenz Tetra. Lek jest całkowicie przystosowany do tej grypy wiekowej, ponieważ przy jego aplikacji nie trzeba robić zastrzyku. Ministerstwo Zdrowia zadba również o pracowników medycznych. - NFZ zapłaci także za szczepienia personelu medycznego. Nie będzie to jednak finansowane z budżetu na refundację, lecz z budżetu na świadczenia w szpitalach i poradniach – dodał Miłkowski. Dzisiaj grzeje: 1. Jej stan jest krytyczny. Polityk zarażona koronawirusem 2. Dziś Biedronka wprowadza kolejny hit do sprzedaży. Przygotuj się na kolejki Ministerstwo Zdrowia liczy na to, że dzięki wprowadzonym zmianom, które zaczną obowiązywać od 1 września, przeciw grypie zaszczepi się nawet 2 miliony Polaków. O szczegółach zmiany wypowiedział się także wiceszef resortu Waldemar Kraska, który przypomniał, jakie leki zostaną objęte refundacją oraz zaapelował do obywateli naszego kraju. - Nadchodzi okres jesienny, dlatego apelujemy do Polaków, by chętnie szczepić się przeciwko grypie. Od 1 września, na nowej liście refundacyjnej, pojawi się w połowie refundowana szczepionka dla dzieci przeciwko grypie między 3 a 5 rokiem życia. To szczepionka donosowa, bezpieczna i przyjazna dziecku. Nowością jest to, by w połowie refundować szczepionki przeciwko grypie dla osób poniżej 65. roku życia w przypadku występowania choroby współistniejącej. Dla osób powyżej 75. roku życia szczepionka będzie bezpłatna - przekazał. https://pacjenci.pl/szczepionki-270820-kb-apel-ministerstwa-zdrowia |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wychodzi na to że tak. Bo oni podciągnęli to pod..."Bezpieczeństwo ogółu"...
Druga tura bez Bonżura...
|
No to masz trzymać gębę na kłódkę, bo cię wsadzą, jak nie za "terroryzm" i mowę nienawiści, to za działanie przeciw "dobru ogółu" a tam to już można władować wszystko. Ciekawe czasy, z jednej strony Internet i dostęp do Wiedzy, na niespotykanym poziomie, a z drugiej odbieranie wolności osobistej i ogłupianie społeczeństw, też na miarę wcześniej nie spotykaną. Ciekawe jak to się skończy? Pamiętasz Wehikuł Czasu Wellsa? Dwie grupy Panowie i Niewolnicy żadnej współpracy i pojednania. Przegrali i jedni i drudzy. Zastanawiam się czy Władcy Marionetek mają wystarczająco przewidujących Doradców, aby uchronić Ludzkość przed takim Losem.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |