Lothar. napisał/a
Internet się coś....... odezwę się za jakiś czas >;))) Ot uroki terenu >;)) A w nocy chodził całkiem ok. pewnie dzieciaki grają w gry i nie wystarcza dla wszystkich.
Historia testowania na własnych dzieciach ma długą tradycję. Kiedyś czytałem że naukowiec testował na swoim dziecku jakąś szczepionkę. Ale chłopiec zmarł...
a potem po prostu ludzie sami się zgłaszali w beznadziejnych przypadkach...
"Natomiast brytyjski lekarz Edward Jenner opracował pierwszą na świecie szczepionkę. W 1796 roku przeprowadził eksperyment, polegający na zaszczepieniu ośmioletniego chłopca wirusem ospy krowiej. Wprowadził do organizmu 8-letniego chłopca ropę, pobraną z pęcherzyka na dłoni kobiety chorej na ospę krowią. Rok później temu samemu dziecku zaaplikował materiał pobrany od osoby chorej na ospę prawdziwą. W efekcie chłopiec nie zachorował a Jenner otrzymał nagrodę w wysokości 30 tys. funtów, które przeznaczył na instytut szczepień dla biednych."
https://www.gov.pl/web/psse-pleszew/kto-wymyslil-szczepionke
Druga tura bez Bonżura...