Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
92 wiadomości Opcje
12345
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
Coś czuję  że dobry tydzień by trwała "kara"
Nie,nie jestem pamietliwa
Dzień by wystarczył? :) No przecież kara jakaś być musi i kwiatki koniecznie


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
W poprzednim miejscu pracy panowie mieli poczucie humoru i często robili sobie żarty,które mnie śmieszyły.Ale też jak np.zrobili żart koledze,to takiemu ,który śmiał się razem z nimi,lub tez odbił sobie za jakiś czas.Największy żart jaki mi zrobili ,to na początku nalali wody na krzesło i ja nie zauważyłam i siadłam.No ale było lato i jechałam do domu bez majtek.Nie gniewałam się ,ale też nie drążyłam tematu,nalałam koledze też wodę za jakiś czas ,jak przestał być czujny,bo wiadomo ze czekał na mój odzew i sprawdzał krzesła

Jak widać Kawusiu miałaś w pracy wesołe towarzystwo;))
Żarty panów są ,jakby to powiedzieć,bardziej toporne i rubaszne;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
Coś czuję  że dobry tydzień by trwała "kara"
Nie,nie jestem pamietliwa
Dzień by wystarczył? :) No przecież kara jakaś być musi i kwiatki koniecznie


A,kwiaty to koniecznie bo lubię;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Lothar napisał/a
Kawusia napisał/a
Czasem byłam na nich wściekła,ale mi szybko przechodziło ,bo mnie umieli udobruchać.Ale przynajmniej było wesoło i była dobra atmosfera w pracy ,bo robota była zrobiona,i pożartowaliśmy .Niestety nie doceniałam tego dopóki nie trafiłam do korpo i nie podcięli mi skrzydeł i nie zdołowali mnie doszczętnie tak ,że nie chce mi się chodzić do roboty.Już mi nie dobrze ze muszę tam wrócić.
Zrób Plan Kawusiu :) co byś chciała i jak byś to chciała osiągnąć, jak to spiszesz to już nabierze szczegółów i będzie "oczekiwać" Ja w korpo dużo się nauczyłem i nie czekałem aż.... podziękują, lecz wdrażałem własny plan, szefowania własnej firmie "bo już czas" i rozstaliśmy się w zgodzie, ba suwenir na drogę był >;))
Ma to sens muszę tak zrobić.Porobiło się bo okazało się ze mimo że rzucali mi kłody pod nogi ,ja sobie poradziłam.I najgorsze że liczyłam że będę się dalej rozwijać,a przełożony na ocenie rocznej powiedział mi żebym się dalej doskonaliła na stanowisku ,którym jestem.A ja liczyłam ze jeżeli pokarzę ze jestem dobra ,to pozwolą mi się dalej rozwijać,a tu spotkało mnie rozczarowanie,bo nie mogę być lepsza od panów i niektórych pań,które się oburzyły moją postawą,i zaczęły mnie chejcić.A w momencie kiedy moja koleżanka ,która pracuje tam 30 lat źle zdiagnozowała awarię,ja podważyłam jej autorytet,bo okazało się że dobrze usunęłam awarię,narobiło się jeszcze bardziej.Ale to ja się mam doskonalić ,bo ją wzięli na inne stanowisko pracy.Generalnie są tam bardzo negatywni ludzie ,którzy po trupach idą do celu,przeraża mnie to.Odniosłam wrażenie ,że ponieważ tyle lat się znają,nie dadzą mi jako obcej w firmie być dobra.A ja znów jestem ambitna i jak coś robię ,to staram się jak najlepiej i wkurza mnie ta sytuacja.
Nie dziwię Ci się Kawusiu,jesteś dobra i profesjonalna w tym,co robisz i brak docenienia tego jest zniechęcający.Ale ,jak wiesz,ludzie są jacy są,nie mogą zrozumieć,że np.pracując w firmie pomagając sobie wzajem pracują dla własnego dobra,wtedy żaden szef im nie straszny ale ludzie nigdy tej prostej zasady nie sa w stanie zrozumieć.Zawsze dbają o układy i układziki iswój tyłek,to tak ogólnie.
Czasy nie są łatwe i zamiast się wspierać to sobie dokopują czego ja w żaden sposób nie mogę ogarnąć,przecież wszyscy jadą na tym samym wózku.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Lothar napisał/a
Kawusia napisał/a
Czasem byłam na nich wściekła,ale mi szybko przechodziło ,bo mnie umieli udobruchać.Ale przynajmniej było wesoło i była dobra atmosfera w pracy ,bo robota była zrobiona,i pożartowaliśmy .Niestety nie doceniałam tego dopóki nie trafiłam do korpo i nie podcięli mi skrzydeł i nie zdołowali mnie doszczętnie tak ,że nie chce mi się chodzić do roboty.Już mi nie dobrze ze muszę tam wrócić.
Zrób Plan Kawusiu :) co byś chciała i jak byś to chciała osiągnąć, jak to spiszesz to już nabierze szczegółów i będzie "oczekiwać" Ja w korpo dużo się nauczyłem i nie czekałem aż.... podziękują, lecz wdrażałem własny plan, szefowania własnej firmie "bo już czas" i rozstaliśmy się w zgodzie, ba suwenir na drogę był >;))
Ma to sens muszę tak zrobić.Porobiło się bo okazało się ze mimo że rzucali mi kłody pod nogi ,ja sobie poradziłam.I najgorsze że liczyłam że będę się dalej rozwijać,a przełożony na ocenie rocznej powiedział mi żebym się dalej doskonaliła na stanowisku ,którym jestem.A ja liczyłam ze jeżeli pokarzę ze jestem dobra ,to pozwolą mi się dalej rozwijać,a tu spotkało mnie rozczarowanie,bo nie mogę być lepsza od panów i niektórych pań,które się oburzyły moją postawą,i zaczęły mnie chejcić.A w momencie kiedy moja koleżanka ,która pracuje tam 30 lat źle zdiagnozowała awarię,ja podważyłam jej autorytet,bo okazało się że dobrze usunęłam awarię,narobiło się jeszcze bardziej.Ale to ja się mam doskonalić ,bo ją wzięli na inne stanowisko pracy.Generalnie są tam bardzo negatywni ludzie ,którzy po trupach idą do celu,przeraża mnie to.Odniosłam wrażenie ,że ponieważ tyle lat się znają,nie dadzą mi jako obcej w firmie być dobra.A ja znów jestem ambitna i jak coś robię ,to staram się jak najlepiej i wkurza mnie ta sytuacja.
>;)))
Nie "pozabijaj ich" Kawusiu >;) Nikt nie docenia magicznych, bo działają indywidualnie. Kiedyś skusiło mnie hmm wpływanie na ludzi, ale mi przeszło, to nie jest czyste etycznie. >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
michalina napisał/a
Kawusia napisał/a
Lothar napisał/a
A co to za zjawisko Foch/Foszek Kawusiu? >;) Etymologia wydaje się pochodzić od niemieckiego: fortel,korzyść, zysk >;))

Wedle słownika etymologicznego Aleksandera Bruecknera, słowo „fochy” to zgrubienie od słowa „fortel”. Fortel zaś pochodzi od niemieckiego „Vorteil” (korzyść, zysk). Można żartobliwie powiedzieć, że w takim razie to Niemcy są odpowiedzialni za fochy…

Definicja focha

Przejdę teraz do meritum, czyli do tego czym jest foch i jakie jest jego znaczenie w związku i przyjaźni. Foch to odmiana obrażania się, którego głównym składnikiem jest to, że osoba, na którą się obrażamy nie do końca wie, o co tak naprawdę poszło. Innymi słowy: „Zrobiłeś coś źle, ale nie powiem Ci co – sam powinieneś wiedzieć, a jak nie wiesz, to niech Ci ziemia ciężką będzie!”.

Czasami oczywiście focha można używać w formie żartu, ale to nie o tego rodzaju igraszkach chciałem napisać.

Teraz najważniejsza część. Foch jest jedną z najbardziej destrukcyjnych dla relacji zagrywek. „Strzeląc focha” wykazuje się względem drugiej osoby: pogardę i poczucie wyższości. Foch do tego jest aktem manipulacji, który ma na celu wywołanie poczucia winy. Jest on też oznaką niedojrzałości emocjonalnej (właściwą postawą zawsze jest uczciwe przedstawienie swoich uczuć względem partnera/przyjaciela). Podawany systematycznie prowadzi do rozpadu związku lub przyjaźni.

Mechanizm, który ma tutaj miejsce jest bardzo prosty. Załóżmy, że Eustachy ma dziewczynę Gertrudę. Gertruda strzela fochy średnio dwa razy dziennie, np. dlatego, że Eustachy zostawił brudne skarpetki na podłodze, wybiegając w pośpiechu do pracy. Jeśli Eustachy da się wciągnąć w tę grę i nie wytłumaczy Gertrudzie, że w ten sposób niczego nie osiągną, to otwiera błędne koło. Daje Gertrudzie w sposób stały wywoływać w nim albo poczucie winy, albo gniew. Eustachy zaczyna rzadziej uprawiać seks z Gertrudą, nie za bardzo ma ochotę spędzać z nią czas i zwyczajnie zaczyna się już bać robić cokolwiek, bo na myśl o kolejnym fochu trzęsie portkami. W końcu coś w nim pęka, ale już jest za późno.

Dlatego właśnie foch to największe zło.
Post scriptum

Jeśli ktoś często się na was focha to podeślijcie tej osobie ten tekst. Niech się zrobi czerwony/a!

Skomentuj tekst na Facebooku

https://www.facetemjestem.pl/foch-znaczenie-etymologia/
Moim zdaniem trzeba też zwrócić uwagę, że takie częste obrażanie o byle co świadczy o niedojrzałości i braku dystansu do siebie.Ja focha strzelam  w poważniejszych przewinieniach ,ale uważam ,że trzeba też zobaczyć czy czasem nie jest to robienie przykrości drugiej osobie,że powodujesz ,że ta osoba jest smutna.Jakiś żart,który jest śmieszny ,rozumiem ,ale chyba nie jest miło ,jak ktoś płacze przez Twoje przewinienia.Nie rób drugiemu ,co tobie nie miłe,a nie będziesz się zastanawiał czy ktoś długo ma focha,czy krótko.
Raczej nie mam fochów.Jak jestem zła to mówię,o co mi chodzi jasno i zwięźle.
Np.wczoraj mielismy z mężem podjechać do sklepu po cięższe zakupy.A on do mnie,że najpierw to on podjedzie do znajomych na działkę coś im zawieść,że mu zejdzie godzina i żebym była pod telefonem bo jak podjedzie to od wysle sygnał i pojedziemy.Mówię mu,bo go znam,że mu pewnie zejdzie dłużej a on,że nie.
Oczywiscie zdążyłam udusic wątróbkę,przebrac się i czekam.Nic gorszego niż czekanie,ja jestem punktualna.Wyobraźcie sobie,że jeszcze zdążyłam umyć okno,poskładać pranie i dopiero przyjechał.
Wkurzona mówię,że marnuje mój czas czego nie znoszę.Ale focha nie miałam.
Michalinko jak byś mu tak samo zrobiła ,to by zrozumiał.Moja koleżanka zawsze robi odwet mężowi w postaci tego samego i dużo wypracowała tym.W związku trzeba mieć dużo cierpliwości.Mój mąż dużo pyskuje ,taki ma wredny charakter,a ja wysłucham ,jednym uchem wpuszczę drugim wypuszczę,i robię swoje.Lubi rządzić wszystkimi.I np.jak mi mówi żebym gdzieś jechała coś załatwić,a wcześniej nie zrobił czegoś o co go prosiłam ,to mu mówię zrobię tak jak ty zrobiłeś,jedź se samI nie jadę.Pomarudzi ,pomarudzi i jedzie sam...I nie robię to bo chcę dokopać ,tylko  w samoobronie,bo jak bym mu pozwoliła to bym była niewolnicą ,bo on ma taki charakter ,że chce kobietą rządzić.Jak moja koleżanka łaziła bym i pytała czy mogę sobie majtki kupić,i coś do ubrania.
Mój to jet odjechany,mysli,ze jak hoduje paprocie to jest wszystko,czego trzeba w domu
Zdrugiej strony w nieczym mnie  nie ogranicza ,matko i córko,niechby spróbował!
Dziś sobie pojechal do znajomych pod Radom i ok,i wice wersa,gdzie chcę to wychodzę,kupuję ubrania jakie chcę,to by dopiero było,to zgred,tylko na okazy roślin mu nie szkoda,musiałabym chodzić byle jak ;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
michalina napisał/a
Kawusia napisał/a
Lothar napisał/a
Kawusia napisał/a
Czasem byłam na nich wściekła,ale mi szybko przechodziło ,bo mnie umieli udobruchać.Ale przynajmniej było wesoło i była dobra atmosfera w pracy ,bo robota była zrobiona,i pożartowaliśmy .Niestety nie doceniałam tego dopóki nie trafiłam do korpo i nie podcięli mi skrzydeł i nie zdołowali mnie doszczętnie tak ,że nie chce mi się chodzić do roboty.Już mi nie dobrze ze muszę tam wrócić.
Zrób Plan Kawusiu :) co byś chciała i jak byś to chciała osiągnąć, jak to spiszesz to już nabierze szczegółów i będzie "oczekiwać" Ja w korpo dużo się nauczyłem i nie czekałem aż.... podziękują, lecz wdrażałem własny plan, szefowania własnej firmie "bo już czas" i rozstaliśmy się w zgodzie, ba suwenir na drogę był >;))
Ma to sens muszę tak zrobić.Porobiło się bo okazało się ze mimo że rzucali mi kłody pod nogi ,ja sobie poradziłam.I najgorsze że liczyłam że będę się dalej rozwijać,a przełożony na ocenie rocznej powiedział mi żebym się dalej doskonaliła na stanowisku ,którym jestem.A ja liczyłam ze jeżeli pokarzę ze jestem dobra ,to pozwolą mi się dalej rozwijać,a tu spotkało mnie rozczarowanie,bo nie mogę być lepsza od panów i niektórych pań,które się oburzyły moją postawą,i zaczęły mnie chejcić.A w momencie kiedy moja koleżanka ,która pracuje tam 30 lat źle zdiagnozowała awarię,ja podważyłam jej autorytet,bo okazało się że dobrze usunęłam awarię,narobiło się jeszcze bardziej.Ale to ja się mam doskonalić ,bo ją wzięli na inne stanowisko pracy.Generalnie są tam bardzo negatywni ludzie ,którzy po trupach idą do celu,przeraża mnie to.Odniosłam wrażenie ,że ponieważ tyle lat się znają,nie dadzą mi jako obcej w firmie być dobra.A ja znów jestem ambitna i jak coś robię ,to staram się jak najlepiej i wkurza mnie ta sytuacja.
Nie dziwię Ci się Kawusiu,jesteś dobra i profesjonalna w tym,co robisz i brak docenienia tego jest zniechęcający.Ale ,jak wiesz,ludzie są jacy są,nie mogą zrozumieć,że np.pracując w firmie pomagając sobie wzajem pracują dla własnego dobra,wtedy żaden szef im nie straszny ale ludzie nigdy tej prostej zasady nie sa w stanie zrozumieć.Zawsze dbają o układy i układziki iswój tyłek,to tak ogólnie.
Czasy nie są łatwe i zamiast się wspierać to sobie dokopują czego ja w żaden sposób nie mogę ogarnąć,przecież wszyscy jadą na tym samym wózku.
I wiesz jedna mi powiedziała"W pracy nie ma koleżanek są współpracownice"W pierwszej pracy nie mam koleżanek,oprócz jednej ,ale ona już odchodzi na emeryturę nie długo.Ludzie w korpo działają tak jakby od premi zależało ich zycie.TYmczasem zycie zależy od tego by móc spojrzeć na siebie i nie wstydzić się swojego postępowania.
Może i miala rację.Choć jak pracowałam w aptece to poznałam dziewczynę i do tej pory mamy kontakt ale to raczej wyjątek.
Coś jest w tej premii,to taki kij z marchewką żeby ludzie bardziej zasuwali.
Tak Kawusiu,najważniejsze to móc na siebie patrzeć w lustrze:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Lothar.
I tu jest właśnie mój dylemat z 4 czakrą :) ludzie są bardzo różni i z zasady jesteśmy elitarni. Dokonujemy wyborów w niepełnej wiedzy, popełniając błędy. Nie pragnę mocy czarnej magii, ale pamiętam o równowadze i się uczę.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Lothar.
>;))
Dlaczego chcesz Kawusiu, aby byli życzliwi? Musisz mieć akceptacje? >;)) To niezła szkoła i hmm piękna okazja do ćwiczeń szczególnie obejrzenia własnego ego >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Lothar.
Jasne że jest, ono jest związane z niższymi czakrami, bez tej podbudowy nie ma pełnej osoby duchowej. To ma być równowaga pomiędzy górą i dołem, najpierw ujarzmienie ego, aby było częścią stworzenia, a nie centrum, a potem równowaga w communi z Absolutem >;)) Jak tam jesteś to jest dla twojego dobra, nie lubią cię? No to co z tego? >;)) Nie odpłacaj, przyglądaj się jak wiruje energia, nauczysz radzić sobie z grupą nieprzychylnych, walczy się w odwrocie, rozrywając szyk i stosując pułapki >;)) Niezłe rozrywki, istnie skorpionie >;P Jakie masz szansę awansu? Przynajmniej będą mieli powód, jak im śrubę przykręcisz
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Lothar.
Nie po to jesteś Skorpionką Kawusiu żeby mieć spokój  A pani Skłodowska kim była? Przejęła się jak kołtuny z Jagiellonki jej nie przyjęli? Nie, ukończyła studia na Sorbonie, o kołtunach nikt nie pamięta a o pani Marii większość ludzi słyszała. Nie daj się.

 Cechy charakteru Skorpiona

„Wszystko albo nic” to idealne motto dla Skorpiona. Osoby, które urodziły się ze Słońcem w tym znaku, lub w których horoskopie jest on w jakiś sposób znaczący, mają tendencję do zachowań skrajnych. Wszystko przeżywają bardzo intensywnie, ale posiadają też unikalną zdolność do zachowania zewnętrznego spokoju. Innymi słowy: Skorpiony mogą się gotować z emocji – i często tak jest – ale zachowają pozory niewzruszenia i spokoju. Dlatego ludzie postronni, niewiedzący o tym, co dzieje się w duszy Skorpiona, mogą oceniać go zupełnie nietrafnie.

Same będące tajemniczymi, Skorpiony często interesują się tym, co tajemnicze. Przyciągają ich rzeczy ukryte, tematy tabu, często mroczne tematy. Skorpiony mogą interesować się magią, okultyzmem, sztuką awangardową, horrorami, historiami seryjnych morderców i tego rodzaju rzeczami. To, co dziwne, co na marginesach, co w pewnym sensie zabronione, a przynajmniej nieoficjalne – pociąga je najbardziej.

Skorpiony mają też inne zainteresowanie, a jest nim władza. Potrzebują poczucia kontroli, często posuwają się do manipulacji innymi. Same przy tym bardzo chcą pozostać niezależne.
Opcje kariery dla Skorpiona

Skorpiony świetnie sprawdzają się w roli psychoterapeutów. Ich dążenie do tego, co ukryte, sprawdza się również na polu ludzkiej psychiki – z zainteresowaniem odkrywają tajemnice podświadomości. Ponieważ same są mocno emocjonalne, często potrafią zrozumieć emocje innych. Wreszcie ich tendencja do manipulowania może tu zostać użyta w dobrej wierze.

Skorpiony posiadają swego rodzaju dar uzdrawiania, dlatego sprawdzą się także w rolach lekarzy. Zresztą tu też odkrywanie tajemnic (ludzkiego organizmu i atakującej choroby) znajdzie swoje zastosowanie. Podobnie będzie na przykład w kryminalistyce.
Skorpion w relacjach z innymi

Jako wodny znak, Skorpion obdarzony jest sporą empatią. Problem w tym, że dzięki temu potrafi rozpoznać emocje i problemy innych, jednak nie oznacza to automatycznie, że działa na ich korzyść. Empatia Skorpiona może być równie dobrze narzędziem jego częstych manipulacji.

W relacjach partnerskich skorpiony mogą wydawać się zimne i zdystansowane, jednak to bardzo nieprawdziwe wrażenie. W rzeczywistości są pełne intensywnych emocji. Praca w związku ze Skorpionem powinna więc opierać się na znajdowaniu sposobów manifestowania tych pozytywnych emocji.

https://magia.onet.pl/horoskop/charakterystyka-twojego-znaku-zodiaku/skorpion

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Taaak dziewczyny to są..... pamiętliwe >;PP

Kawusia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
12345