Szokujące informacje o holenderskim systemie niszczenia rodziny.
W telewizji wRealu24 wystąpiła Ewa Stasinowska od wielu lat mieszkająca w Holandii. Pani Ewa wspiera polskie rodziny, którym patologiczny holenderski system opieki odbiera dzieci na podstawie sfingowanych zarzutów i umieszcza je w tzw. rodzinach zastępczych, czyli np. u samotnej Murzynki lub pary homoseksualnej. Polskie władze w żaden sposób im nie pomagają, chociaż dzieci mają obywatelstwo polskie i są wręcz porywane z domów przez patologiczne instytucje holenderskie programowo nastawione na niszczenie rodziny w myśl neomarksistowskiej ideologii panującej dziś w Zachodniej Europie.
W tej chwili matka czwórki dzieci przegrywa trzyletnią batalię o ich odzyskanie. Holenderska instytucja ds. opieki nad dziećmi uznała matkę za osobę niezrównoważoną psychicznie, ponieważ domagała się ona leczenia dzieci, gdy zachorowały na szkarlatynę. Lekarze ją wyśmiewali i tylko jej upór doprowadził do przeprowadzenia badań krwi, które wykazały, że dzieci faktycznie były chore. Ale matka już została odnotowana jako podejrzana i gdy jej 10-letni syn fałszywie oskarżył ją o to, że uderzyła go w twarz, gdy nie chciał wyłączyć komputera, odebrano jej dzieci, z których najmłodsze miało wtedy 3 lata. Dziś dzieci mieszkają u samotnej Murzynki, która zarabia na tym interesie 2,5 tys. euro miesięcznie. Dzieci są wygłodzone i chodzą w podartych ubraniach, a matka ma prawo widywać je raz w tygodniu przez 50 minut i nie wolno jej z nimi rozmawiać po polsku.
Kolejna historia to odebranie 11-letniego syna Polce tylko dlatego, że straciła mieszkanie i przebywała z dzieckiem w domu dla samotnych matek. Holenderska instytucja ds. opieki nad dziećmi uznała, że grozi to nieprawidłowym rozwojem dziecka i przekazała chłopca parze homoseksualistów. Na szczęście matce udało się odzyskać dziecko, ale to, co obydwoje przeszli przez ten rok, brzmi jak horror.
To jest prawdziwe oblicze „postępowej” Europy Zachodniej, w której panuje neomarksistowski terror upodlający człowieka i niszczący rodzinę. Sprawa nie dotyczy tylko i wyłącznie odbierania dzieci polskich. To jest rozwiązanie systemowe, którego ofiarą padają rodzice i dzieci bez względu na pochodzenie.
Szokujące jest to, że polskie władze w żaden sposób nie pomagają polskim obywatelom, którym odebrano dzieci. Te dzieci nie mają obywatelstwa holenderskiego! To są polscy obywatele, których rzuca się na pożarcie holenderskiego systemu niszczenia rodziny! W imię czego? W imię świętego spokoju i niezadrażniania relacji międzynarodowych. Szanowna „dobra zmiano”, to jest wstyd i hańba! Państwo polskie ma obowiązek troszczyć się o każdego polskiego obywatela. Kiedy to w końcu do was dotrze?
https://wprawo.pl/2018/11/19/szokujace-informacje-o-holenderskim-systemie-niszczenia-rodziny-to-zinstytucjonalizowana-patologia-wideo/https://youtu.be/i28Jm14OAbM