Połowa mieszkańców Gazy to dzieci. Jakimż to trzeba być rodzicem żeby nie zwracać na bezpieczeństwo dzieci, tylko polecieć z motyką na Izrael. Przecież bombardowania gazy były zaprogramowane? W Gazie rozmnażali się jak króliki. Średnia to 4 do 5 dzieci na rodzinę. Z czego mieli pieniądze żeby je utrzymać? Z unii ...700 mln euro rocznie. Przypomniała mi się eksplozja ludności w Afryce po dostarczaniu zboża przez UNICEF...
Do tego dochodzą dochody od wielu "Fundacji" międzynarodowych. Kto ich sponsorował??