Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
13 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Lothar.
Ludzie kupują i przywożą ze świata do swych domów Artefakty nie zdając sobie sprawy czym są, traktując je jako ozdoby. Podczas serwisu zastanawiałem się dlaczego urządzenia szaleją a mnie się robi duszno, no i znalazłem. To są rzeźby jakichś bóstw, wyglądają na buddyjskie, częściowo usunięte imiona sugerują że nie są kradzione tylko przy remoncie świątyni zniszczono imiona i sprzedano turystom, część imienia się zachowało i nadal działa. Szkoda że Kawusia zniknęła bo myślałem żeby zapytała Anji czy widziała coś podobnego. Zerknijcie, czy czujecie coś dziwnego? Sam nie wiem co z tym zrobić, ludziom nic nie mówiłem, ciekawe dlaczego te figury wylądowały w garażu. Jak będzie okazja to zapytam skąd są, myślę że Tajlandia.

















Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
Oje...A już myślałem że spotkałeś łosia! Hehehe.
Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
Jeżeli chodzi o te "artefakty" przywiezione z Tajlandii, to są one produkowane w specjalnych fabrykach i możesz je kupić na każdym rogu, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Lothar.
Ten klient jest akurat "ciekawym człowiekiem" i może mieć coś niedostępnego dla zwykłych zjadaczy chleba >;))) Powiedzmy że to z tych, co chciał uchodźców w Polsce. Mają różności ale tylko od tych schowanych w piwnicy coś poczułem i hmm od takiego połamanego krzyża chyba z Prawosławia, ale tamten to był taki "nasz" a to coś zupełnie innego, zaważyłeś jak mają ułożone dłonie tamte rzeźby? Obejrzałem dokładnie, to jest bardzo stare. Nie chciałem brać w dłonie to opukałem paznokciami, nie wygląda na tandetę dla turystów. Spotkałem taką podobną rzeźbę z ołtarza z Malezji. Była niby "od konsekrowana" ale i tak czułem mrowienie. A koło tych jest duszno, przynajmniej ja to czuję.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
Lothar. napisał/a
Ten klient jest akurat "ciekawym człowiekiem" i może mieć coś niedostępnego dla zwykłych zjadaczy chleba >;))) Powiedzmy że to z tych, co chciał uchodźców w Polsce. Mają różności ale tylko od tych schowanych w piwnicy coś poczułem i hmm od takiego połamanego krzyża chyba z Prawosławia, ale tamten to był taki "nasz" a to coś zupełnie innego, zaważyłeś jak mają ułożone dłonie tamte rzeźby? Obejrzałem dokładnie, to jest bardzo stare. Nie chciałem brać w dłonie to opukałem paznokciami, nie wygląda na tandetę dla turystów. Spotkałem taką podobną rzeźbę z ołtarza z Malezji. Była niby "od konsekrowana" ale i tak czułem mrowienie. A koło tych jest duszno, przynajmniej ja to czuję.
Wojtek? Myślisz że tam na lotnisku nie ma kontroli? Hehehe. A wiesz ile tam turystów bywa rocznie? Jakby każdy coś tam wywoził, to by tam nic już nie było...To tak jak turyści wywożą kamienie spod Akropolu. A w nocy przejeżdża ciężarówka i wysypuje nowe, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Lothar.
Oni są hmm mocno lewicowi i ustosunkowani, myślę że to prezent. A jak kacyk, kacykowi daje prezent, to "dar narodu" i urzędasy na baczność "w prawo patrz" choćby myśleli inaczej >;)) Nasi też dają :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Spróbuj Wojtek na lotnisku w bagażu mieć jakiś obraz, hehehe. To nie wiem czy przejdziesz odprawę, zanim go sprawdzą, to ci samolot odleci, hehehe
Na początku lat 9--tych, jak byłem w Polsce kupiłem 3 kopie obrazów. Były jeszcze wtedy tanie jak barszcz. Na granicy zaraz celnikom wpadły w oko zawinięte w papier obrazy. Musiałem zjechać na bok. Miałem rachunek ze sklepu. ale ich to nie interesowało. Czekałem aż przyjedzie rzeczoznawca. Straciłem 3 godziny czasu...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Oni są hmm mocno lewicowi i ustosunkowani, myślę że to prezent. A jak kacyk, kacykowi daje prezent, to "dar narodu" i urzędasy na baczność "w prawo patrz" choćby myśleli inaczej >;)) Nasi też dają :)
Kacyk , kacykiem. Ale myślę że to nie oryginały, tylko dobre podróbki. Oryginały to tylko kacyki z PRL sobie "wypożyczali" z muzeum narodowego...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Dar kacyka, ma certyfikat, ze zgodą na wyjazd. Zobaczył byś ich auta, to byś od razu zobaczył że odprawa vipa >;) Kiedyś to widziałem, żadnych celników, osobne bramki. Jak był Obama, to naszym kazali s... i się nie oglądali.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Oni są hmm mocno lewicowi i ustosunkowani, myślę że to prezent. A jak kacyk, kacykowi daje prezent, to "dar narodu" i urzędasy na baczność "w prawo patrz" choćby myśleli inaczej >;)) Nasi też dają :)
Kacyk , kacykiem. Ale myślę że to nie oryginały, tylko dobre podróbki. Oryginały to tylko kacyki z PRL sobie "wypożyczali" z muzeum narodowego...
>;)) Ale "power" jest, a na podróbkach dla turystów nie i to jakoś tak "capi" nie bardzo, ale wyraźnie. Mają ślady napraw, jak podróbka to bardzo dobra.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Oni są hmm mocno lewicowi i ustosunkowani, myślę że to prezent. A jak kacyk, kacykowi daje prezent, to "dar narodu" i urzędasy na baczność "w prawo patrz" choćby myśleli inaczej >;)) Nasi też dają :)
Kacyk , kacykiem. Ale myślę że to nie oryginały, tylko dobre podróbki. Oryginały to tylko kacyki z PRL sobie "wypożyczali" z muzeum narodowego...
>;)) Ale "power" jest, a na podróbkach dla turystów nie i to jakoś tak "capi" nie bardzo, ale wyraźnie. Mają ślady napraw, jak podróbka to bardzo dobra.
Wszędzie są specjaliści...Wojtek. A Tajlandia utrzymuje stosunki nie tylko z Polską. Ma stosunki z całym światem. I tak jak wspomniałem, jakby tak rozdawali swoje zabytki, to by tam już nic nie było...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Oni są hmm mocno lewicowi i ustosunkowani, myślę że to prezent. A jak kacyk, kacykowi daje prezent, to "dar narodu" i urzędasy na baczność "w prawo patrz" choćby myśleli inaczej >;)) Nasi też dają :)
Kacyk , kacykiem. Ale myślę że to nie oryginały, tylko dobre podróbki. Oryginały to tylko kacyki z PRL sobie "wypożyczali" z muzeum narodowego...
>;)) Ale "power" jest, a na podróbkach dla turystów nie i to jakoś tak "capi" nie bardzo, ale wyraźnie. Mają ślady napraw, jak podróbka to bardzo dobra.
Wszędzie są specjaliści...Wojtek. A Tajlandia utrzymuje stosunki nie tylko z Polską. Ma stosunki z całym światem. I tak jak wspomniałem, jakby tak rozdawali swoje zabytki, to by tam już nic nie było...
Czytałem kiedyś ciekawostki z tamtych stron. W jakimś miasteczku stał w środku tego miasteczka olbrzymi posąg Buddy. Był bardzo, bardzo stary. Którego roku, po ulewnych deszczach monsunowych, ktoś zauważył że części głowy posągu...Świecą się. Zawołano specjalistów. Okazało się, że Budda był odlany ze złota, a potem dokładnie oblepiony gliną. Naukowcy powiedzieli że bardzo bardzo dawno temu, okolice te zamieszkiwał inny lud. Był stale najeżdżany przez sąsiadów. Okoliczni mieszkańcy, w tym pewnie i bardzo bogaci, żeby ukryć swoje złoto. Odleli Buddę i oblepili błotem. I tak wszyscy zginęli, i tajemnicę zabrali do grobu...Aż do współczesnych czasów...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Spotkało mnie coś dziwnego >;)

Amigoland
W Polsce chyba też wiele skarbów zakopywano pod przydrożnymi kapliczkami. Wrogowie jacy byli, tacy byli, ale mieli zawsze respekt przed świętościami...
Druga tura bez Bonżura...