Sobota wieczór? >;P

[Lothar.]

[Lothar.]

[Lothar.]

[Kropelka]

No yhm,jasne. Praca w pracy

[Lothar.]

Odpocznij trochę Kropelko >;)

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Odpocznij trochę Kropelko >;)

Tydzień miałam luz,pierwsze dwa dni z martwych po ostatnim weekendzie (piątek, so,niedz)wstawałam,a potem to już cudnie było.

[michalina]

Wczoraj to padlam;)
Po południu byłam w mieście z...mężem!
Nasz kolega miał 60 urodziny i żona mu zrobiła niespodziankę:wyciągnęła go na Rynek a tam bylismy my,w sensie rodzina i znajomi ,zjedliśmy tort,życzenia były tak z zaskoczenia i było fajnie;))
A potem jeszcze wyciągnęlam męża na dobre lody i zostawiłam telefon w lodziarni.Na szczęście ktos go oddał tym dziewczynom za ladą i odzyskałam:)

[Sylwia]

Chętnie sobie posłuchałam niektórych utworów 😏

Spadły na mnie dodatkowe obowiązki, bo moja córka właśnie w sobotę wieczorem niefortunnie podskoczyła w ogrodzie i teraz ma nogę w gipsie.
Rzepkę jej w szpitalu nastawiali.
Dziś wykupywałam jej leki, zastrzyki i dwie kule ortopedyczne.

A składała tylko huśtawkę, cały bałagan po tym już ja musiałam uprzątnąć.

Teraz oprócz pracy, muszę zrobić zakupy, ugotować, posprzątać, psa wyprowadzić i jeszcze ogród w najbliższym czasie ogarnąć, bo rośnie wszystko jak na drożdżach.
Tak że trochę wyczerpana jestem, uff
🙄

[Lothar.]

Podobnież się można przyzwyczaić do wszystkiego Kropelko, tylko czy to nie za ciężka praca?

[Lothar.]

Dużo się działo >;) Ja miałem hmm wenę >;)

[Lothar.]

Oj, ale się porobiło, sama będziesz robiła te zastrzyki Serenko? Brrr :)

[Lothar.]

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Oj, ale się porobiło, sama będziesz robiła te zastrzyki Serenko? Brrr :)

Nie, sama sobie będzie robiła. To zastrzyki w brzuch, podskórne, przeciwzakrzepowe.

[Lothar.]

Wiem, kiedyś ja robiłem >;) Nie lubię, ale jak trzeba, to trzeba. Samemu to sobie nie robiłem, ciekawe czy to trudno?

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Wiem, kiedyś ja robiłem >;) Nie lubię, ale jak trzeba, to trzeba. Samemu to sobie nie robiłem, ciekawe czy to trudno?

Prościzna,walisz po samą nasadę bo igiełka jak włos cienka i krótka.

Ale mnie było ciężko bardzo przełamać strach przed pierwszym razem.
No bo jak samemu sobie zadawać takie "Sepuku"🤣🤣🤣

[Lothar.]

Cześć Kropelko >;) Chodzi właśnie o przełamanie bariery psychicznej :) hmm, seppuku >;PP

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Cześć Kropelko >;) Chodzi właśnie o przełamanie bariery psychicznej :) hmm, seppuku >;PP

Cześć, no dokładnie. Jak tylko przełamałam to już poleciało jak parafka na kartce😁

[Lothar.]

Ten mechanizm jest pożyteczny, aby chronić ciało >;)