Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
167 wiadomości Opcje
1 ... 456789
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Witaj Michalino  >;) Pomieszczenie nie do ogrzania, w zimę nawet jak wejdzie i 400 osób to "uszki zmarzną" >;) Mam takie motyle z witrażu na oknach >;)

Śliczne:))
Hej WW,no wiadomo,ciepło ucieka do góry a tam wysoko:)
Niemniej jednak zawsze podziwiam te gotyckie,strzeliste budowle.
Powiesiłem te "motyle" Michalino :) bo ptaszki nie widziały szyby i niestety parę się zabiło uderzywszy o szyby, jak wiszą te motyle, to już nie podlatują tak blisko. Teraz Simi nauczył się wskakiwać na parapet w salonie i się zastanawiam czy i motyle przetrwają >;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Dupadełka , nie wahadełka he he. Naprawdę uważacie, że te budowle powstały na bazie tak prymitywnych narzędzi? To przeciez dzisiaj z narzędziami takich nie buduja he he. Akwedukty pod niebem budowali, a dzisiaj kurwa rury pekają w ziemi he he. Nie, nie. Ja w to nie wierzę! uważam, że znowu nas okłamują! I to tak bezczelnie, że sie kurwa w pale nie mieści. A tobi wojcieszku puscilam ten odcinek, zebyś się zastanowił czy aby wolnomularze nie mieli zwiazków z KK he he he
Ewka. Żyjemy w epoce innej technologii budowlanej. Murarz nie potrzebuje skomplikowanych narzędzi. Narzędzia murarza są takie same jak tysiące lat temu, hehehe. Młotek, do przepołowienia cegły. Sznurek, do trzymania pionu. No teraz mają poziomice laserowe. Packa, do zarzucania zaprawy, i to wszystko, hehehe. No i paru dobrych pomocników którzy mu podają cegłę, zaprawę , podwyższają rusztowanie...
Andrzeju cegła rozbiórkowa potrafi być dużo porządniejsza niż współczesne moja chałupa ma trochę cegły rozbiórkowej z carskich fortów i wiercenie w niej przypomina lekki beton nie żadną cegłę. Służyłem z facetem co robił w cegielni (rodzina z cegielnią ze 3 pokolenia) i chodzi o to że taka wykopana glinę na cegłę to wymaga specjalnej obróbki i taką lepszą robią tylko dla siebie, a na handel to jak leci >;)) Podobnież specjalnie przerobiona i domieszkowana ma leżeć na mrozie żeby jakieś "kryształki" się w niej zrobiły, w Malborku Krzyżacy podobnież dodawali białko z jajek i od 15 wieku te cegły leżą na świeżym powietrzu i nic >;))) A nową połóż na zimę, albo upuść to ci się rozbiegnie w kawałkach >;)) Jeszcze nie wmurowana jest popękana. Zresztą teraz się już nie muruje z cegły no chyba że działówki, głównie idzie max, pianobetony i porotherm.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Dupadełka , nie wahadełka he he. Naprawdę uważacie, że te budowle powstały na bazie tak prymitywnych narzędzi? To przeciez dzisiaj z narzędziami takich nie buduja he he. Akwedukty pod niebem budowali, a dzisiaj kurwa rury pekają w ziemi he he. Nie, nie. Ja w to nie wierzę! uważam, że znowu nas okłamują! I to tak bezczelnie, że sie kurwa w pale nie mieści. A tobi wojcieszku puscilam ten odcinek, zebyś się zastanowił czy aby wolnomularze nie mieli zwiazków z KK he he he
Ewka. Żyjemy w epoce innej technologii budowlanej. Murarz nie potrzebuje skomplikowanych narzędzi. Narzędzia murarza są takie same jak tysiące lat temu, hehehe. Młotek, do przepołowienia cegły. Sznurek, do trzymania pionu. No teraz mają poziomice laserowe. Packa, do zarzucania zaprawy, i to wszystko, hehehe. No i paru dobrych pomocników którzy mu podają cegłę, zaprawę , podwyższają rusztowanie...
Andrzeju cegła rozbiórkowa potrafi być dużo porządniejsza niż współczesne moja chałupa ma trochę cegły rozbiórkowej z carskich fortów i wiercenie w niej przypomina lekki beton nie żadną cegłę. Służyłem z facetem co robił w cegielni (rodzina z cegielnią ze 3 pokolenia) i chodzi o to że taka wykopana glinę na cegłę to wymaga specjalnej obróbki i taką lepszą robią tylko dla siebie, a na handel to jak leci >;)) Podobnież specjalnie przerobiona i domieszkowana ma leżeć na mrozie żeby jakieś "kryształki" się w niej zrobiły, w Malborku Krzyżacy podobnież dodawali białko z jajek i od 15 wieku te cegły leżą na świeżym powietrzu i nic >;))) A nową połóż na zimę, albo upuść to ci się rozbiegnie w kawałkach >;)) Jeszcze nie wmurowana jest popękana. Zresztą teraz się już nie muruje z cegły no chyba że działówki, głównie idzie max, pianobetony i porotherm.
Zgoda Wojtek. Tylko że cegła rozbiórkowa wymagała obróbki. Trzeba było z niej zbić stare wapno. Jeszcze w latach 70-tych jak u nas w okolicy rozbierała jakaś firma ruiny domu to wchodził z kilofem na mur i cegła po cegle zrzucał na dół a tam dwóch dziadków te cegły obrabiało. Wchodził bez żadnego zabezpieczenia...Potem składali tą cegłę, wywozili i sprzedawali...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
Tak właśnie wygląda rozbiórka :) ale ta carska cegła, to klasa sama w sobie i szkoda że więcej nie można było kupić >;)) Bo ona się zlasuje, to nie za naszych dni, ma już ze 200 lat a i drugie tyle albo i lepiej będzie Ok. Wyobrażasz sobie Andrzeju jak dopracowana to była technologia? Drogie ale dobre, takiego towaru to już nie będzie. Amerykanie robią chałupy z gipsu i drewna na maks 70 lat, to tanie i łatwe do rozbiórki, ale przyjdzie wiatr i chałupa poleci z wiatrem, u nas coraz więcej takich chałup.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

Oglądałem ten film parę razy i doszedłem do wniosku, że te budynki, to mogły to być atrapy wybudowane przez Holyłud, hehehe. Znając amerykańską pomysłowość. Dlaczego nie?
Z resztą on tam mówi o...Gipsie, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
A wyobrażasz sobie Andrzeju tak szlifować te kamienie aby "zapinały się" bez zaprawy? :) Są tam na początku i wyglądają jak z Machu Picchu >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
Lothar. napisał/a
A wyobrażasz sobie Andrzeju tak szlifować te kamienie aby "zapinały się" bez zaprawy? :) Są tam na początku i wyglądają jak z Machu Picchu >;)

Wyobrażam sobie Wojtek. I wyobraża to sobie każdy kamieniarz. Jest jedna zasada pracy przy kamieniu. Twardszy kamień obrabia bardziej miękki. Oni te "cegły" po prosu szlifowali...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
Peru np. Gdzie znajdują się owe zagadkowe budowle znajduje się na większości skał magmowych. Jest tam kamieni do wyboru, do koloru...
https://www.naukowiec.org/wiedza/geografia/sklad-mineralny-skal-magmowych_2892.html
"Najtwardsze kamienie występujące w naturze
Zdecydowanie wskazuje ona, że najtwardszy minerał występujący na świecie to diament - można go zarysować jedynie innym diamentem. Oprócz diamentów jeszcze tylko kwarc, topaz i korund należą do kamieni, których nie da się porysować żadną stalą narzędziową."
https://www.zegarek.net/przewodnik/poradnik-praktyczny/skala-twardosci-mohsa.html
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A wyobrażasz sobie Andrzeju tak szlifować te kamienie aby "zapinały się" bez zaprawy? :) Są tam na początku i wyglądają jak z Machu Picchu >;)

Założę się Wojtek, że jakbyś tam pojechał na urlop, znalazł porządny kwarc, to być ze dwie takie cegły sam zrobił. A jak oni mieli jeszcze jakieś wielkie koło kwarcowe, napędzane np. Wodą ze strumienia górskiego. To szlifowali te "cegły" na potęgę. To był istny zakład produkcyjny...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
Dlaczego nikt tego nie  powie? Dlaczego Peru nie zdradzi swoich tajemnic? To bardzo proste. Bo nikt tam by ich nie odwiedzał. A oni żyją z turystyki...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
No i jeszcze jedno. To żadna starożytna budowla. Machu Picchu zostało zbudowane około 1450–1460. Wiesz jakie zamki z kamienia budowano już w tym czasie w Europie?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a

Oglądałem ten film parę razy i doszedłem do wniosku, że te budynki, to mogły to być atrapy wybudowane przez Holyłud, hehehe. Znając amerykańską pomysłowość. Dlaczego nie?
Z resztą on tam mówi o...Gipsie, hehehe
Może to po prostu wydrukowali? Drukarką 3D ;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Tak dokładniej Andrzeju :) to był pałac królewski >;)

W czasie, gdy Machu Picchu funkcjonowało jako posiadłość królewska, mieszkało tam do 750 osób. Większość z nich pełniła funkcje służebne. (tzw. yanakuna)[3][6]. Wypełniali oni wiele różnych zadań dla Inków, inkaskiej królowej i kapłanów. Mogli oni mieć swoje nieruchomości, a czasem nawet własne farmy i gospodarstwa. Nie byli oni niewolnikami, nie przymuszano ich do pracy. Najczęściej zajmowali się rzemiosłem, opiekowali się stadami czy utrzymaniem domów szlachty Choć posiadłość należała do władcy, mieszkali tam też duchowni i mayocs, czyli tymczasowi pracownicy. Jednak w ciężkich czasach za panowania Pachacuteca, ludność Machu Picchu liczyła zaledwie 100 służących i kilku ekspertów, którzy zajmowali się przechowywaniem żywności[3].

Badania pochowków wykazały, że dużą część społeczności żyjącej w Machu Picchu stanowili imigranci z różnych okolic. W ich kościach nie znaleziono znaczników chemicznych ani osteologicznych, które posiadaliby, gdyby od urodzenia; mieszkali w Machu Picchu. Jednocześnie odkryto uszkodzenia kości spowodowane przez różne gatunki pasożytów rodzimych dla innych terenów Peru. Występowały również różne stresory osteologiczne i różna gęstość kości, które mogą świadczyć o różnych sposobach odżywania się poszczególnych osób[7]. Podstawą ich pożywienia były: kukurydza, ziemniaki, ziarna zbóż, rośliny strączkowe oraz ryby. W okresie pobytu w Machu Picchu ludzie ci spożywali więcej kukurydzy, a mniej ryb. [6]. Szkielety znalezione w Machu Picchu wyróżniają się stosunkowo niewielkimi uszkodzeniami kości powstałymi przez wykonywanie ciężkich prac fizycznych. Większość pochowanych tu ludzi miało zdrowsze kości, niż mieszkańcy innych rejonów państwa Inków. Artretyzm i złamania kości występowały jedynie u osób, które wykonywały ciężkie prace lub służyły w wojsku[3].

W Machu Picchu żyli nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Znaleziono kości lam i alpak , które nie występowały na terenach położonych znacznie wyżej niż Machu Picchu. Najprawdopodobniej zwierzęta zostały sprowadzone z regionu Puna ze względu na mięso i skórę[8].

W wykopaliskach prowadzonych na obszarze jaskiń będących miejscami pochówku odnaleziono szczątki świnek morskich. Były one wykorzystywane do obrzędów pogrzebowych i religijnych[3] oraz stanowiły pożywienie[9]. Ponadto odkopano też szczątki sześciu psów – ze względu na rozmieszczenie ich wśród ludzkich kości uważa się, że służyły one jako towarzysze zmarłych[3].
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Dużo tutaj mówicie o budownictwie, a co z energią, o której mowa w części 4?

Mam tutaj zagadkę ;)

https://rumble.com/v15kg21-wolna-energia-czy-mikrofale-.html

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
Dobry wieczór Serenko >;) Ten pan bardzo niskiej klasy multimetrem mierzy chwilową wartość prądu stałego i to na zakresie 200v czyli na dużej oporności wewnętrznej, to nie są wartości skuteczne RMS więc te napięcia są nieobciążalne tam nie ma energii. Kable z miernika działają jak antena, facet ma fotowoltaikę i jak jest słońce to jego falownik z fotowoltaiki może "siać" >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Dużo tutaj mówicie o budownictwie, a co z energią, o której mowa w części 4?

Mam tutaj zagadkę ;)

https://rumble.com/v15kg21-wolna-energia-czy-mikrofale-.html

Czwartej części jeszcze nie oglądałem. Jutro obejrzę. Witaj Sarenko...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Tak dokładniej Andrzeju :) to był pałac królewski >;)

W czasie, gdy Machu Picchu funkcjonowało jako posiadłość królewska, mieszkało tam do 750 osób. Większość z nich pełniła funkcje służebne. (tzw. yanakuna)[3][6]. Wypełniali oni wiele różnych zadań dla Inków, inkaskiej królowej i kapłanów. Mogli oni mieć swoje nieruchomości, a czasem nawet własne farmy i gospodarstwa. Nie byli oni niewolnikami, nie przymuszano ich do pracy. Najczęściej zajmowali się rzemiosłem, opiekowali się stadami czy utrzymaniem domów szlachty Choć posiadłość należała do władcy, mieszkali tam też duchowni i mayocs, czyli tymczasowi pracownicy. Jednak w ciężkich czasach za panowania Pachacuteca, ludność Machu Picchu liczyła zaledwie 100 służących i kilku ekspertów, którzy zajmowali się przechowywaniem żywności[3].

Badania pochowków wykazały, że dużą część społeczności żyjącej w Machu Picchu stanowili imigranci z różnych okolic. W ich kościach nie znaleziono znaczników chemicznych ani osteologicznych, które posiadaliby, gdyby od urodzenia; mieszkali w Machu Picchu. Jednocześnie odkryto uszkodzenia kości spowodowane przez różne gatunki pasożytów rodzimych dla innych terenów Peru. Występowały również różne stresory osteologiczne i różna gęstość kości, które mogą świadczyć o różnych sposobach odżywania się poszczególnych osób[7]. Podstawą ich pożywienia były: kukurydza, ziemniaki, ziarna zbóż, rośliny strączkowe oraz ryby. W okresie pobytu w Machu Picchu ludzie ci spożywali więcej kukurydzy, a mniej ryb. [6]. Szkielety znalezione w Machu Picchu wyróżniają się stosunkowo niewielkimi uszkodzeniami kości powstałymi przez wykonywanie ciężkich prac fizycznych. Większość pochowanych tu ludzi miało zdrowsze kości, niż mieszkańcy innych rejonów państwa Inków. Artretyzm i złamania kości występowały jedynie u osób, które wykonywały ciężkie prace lub służyły w wojsku[3].

W Machu Picchu żyli nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Znaleziono kości lam i alpak , które nie występowały na terenach położonych znacznie wyżej niż Machu Picchu. Najprawdopodobniej zwierzęta zostały sprowadzone z regionu Puna ze względu na mięso i skórę[8].

W wykopaliskach prowadzonych na obszarze jaskiń będących miejscami pochówku odnaleziono szczątki świnek morskich. Były one wykorzystywane do obrzędów pogrzebowych i religijnych[3] oraz stanowiły pożywienie[9]. Ponadto odkopano też szczątki sześciu psów – ze względu na rozmieszczenie ich wśród ludzkich kości uważa się, że służyły one jako towarzysze zmarłych[3].
Wojtek. Ja to wszystko wiem. Nic innego przez ostatnie 2 godziny nie robiłem. Tylko oglądałem klipy, hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Amigoland
No i pierwszy odkrywca...Niemiec...Złodziej, hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Pamiętasz Andrzeju jeszcze ze szkoły RMS? >;))


Co oznacza moc RMS?

RMS z ang. Root Mean Square

Jest to statystyczna miara sygnału okresowo zmiennego (najczęściej dotyczy wielkości elektrycznych prądu i napięcia). Z matematyki "średnia kwadratowa" jest miarą używaną w różnych dziedzinach, w tym w inżynierii elektrycznej (najbardziej znane zastosowanie miary RMS to dziedzina wzmacniaczy sygnału).
Wartość skuteczna (jak określa się również RMS) prądu przemiennego jest taką wartością prądu stałego, która w ciągu czasu równego okresowi prądu przemiennego spowoduje ten sam efekt cieplny, co dany sygnał prądu przemiennego (zmiennego).

Często podawana jako jeden z parametrów głośników, wzmacniaczy i innych urządzeń audio nazwa używana zamiennie z mocą ciągłą i mocą znamionową. Mierzy się ją po doprowadzeniu do wejścia urządzenia sygnału sinusoidalnego o niezmiennym napięciu przez długi czas podczas którego urządzenie pracuje stabilnie, prawidłowo oraz zgodnie z normami lub zaleceniami producenta.

Bardzo podobnym parametrem robiącym spore zamieszanie jest tzw. PMPO (ang. Peak Momentary Performance Output) parametr określający chwilową moc szczytową. W ten sposób określa się moc dźwięku, którą może wyemitować urządzenie w idealnych warunkach (zazwyczaj nieosiągalnych w normalnym użytkowaniu) przez bardzo krótki czas (np. milisekundę). Wartość ta ma głównie znaczenie marketingowe - ponieważ nie istnieje wspólna metoda pomiaru, dlatego wartość ta może być w zasadzie dowolnie wielka. Co za tym idzie - porównywanie wartości PMPO nie ma sensu. Dlatego rzeczywistą wartością opisującą urządzenie jest moc skuteczna dźwięku RMS bądź ciągła (RMS najczęściej jest o około 20% większy od mocy ciągłej).
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serenita, wiem, że puszczałas tu któryś odcinek, ja muszę przelecieć wszystkie od początku, bo dawno Rafiego nie słuchałam " Co się się do cholery stało?"

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Dobry wieczór Serenko >;) Ten pan bardzo niskiej klasy multimetrem mierzy chwilową wartość prądu stałego i to na zakresie 200v czyli na dużej oporności wewnętrznej, to nie są wartości skuteczne RMS więc te napięcia są nieobciążalne tam nie ma energii. Kable z miernika działają jak antena, facet ma fotowoltaikę i jak jest słońce to jego falownik z fotowoltaiki może "siać" >;P
Aha, zupełnie się na tym nie znam ;) a dlaczego w pomieszczeniu spada?
Dobry wieczór :)
1 ... 456789