Lothar. napisał/a
Tak dobrze szło, że mnie skusiło a cały Nieporęt w korku. Spóźniłem się trochę, hmm, dobre... 20 min >;))
Zgadza się. Kiedyś miałem robotę daleko. I jak wyjechałem 10 minut później, to już autobana była pełna. Musiałem tak się wyrabiać, żeby wyjeżdżać o tym samym czasie
Druga tura bez Bonżura...