To tak nie działa Michalino :) ludźmi, to są ludzie naprawdę bogaci i ci mają Prawa, biedni mają... "mniej żreć" jak twierdzi pan Profesor >;)) ![]() |
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Tja...Ale np. Dużego drogocennego obrazu tam nie wsadzisz...Cześć Wojtek. Witajcie Duszki.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Niech zacznie od siebie! Hehehe. Ja nigdy dużo nie "żarłem"...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No właśnie. Dlaczego drożeje chleb? Bo drożeje produkcja tego chleba...Przecież my to już przerabialiśmy...Ceny będą rosły do granic wytrzymałości...Społeczeństwa...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Wsadzisz, wsadzisz, Andrzeju >;)) One są specjalizowane bo do różnych spraw, ten poniżej to... "moja ręka" na 5 karabinów 6 pistoletów i 10k sztuk amunicji, w życiu nie zgadniesz po co jest osobne zamknięcie na górze >;)) Jak są małe dzieci to trzeba mieć oko i są 3 stopnie zabezpieczenia amunicji >;P
![]() ![]() |
Wiesz co robią złodzieje z takim sejfem? Po prostu wynoszą go z domu. Hehehe. Mówisz że dobrze przymocowany do ściany? To wyniosą go ze ścianą, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
To ci co sami używają, to odmawiają prawa do "używania" biedniejszym, bo to... szkodzi klimatowi >;PPPP Trzeba depopulować do skutku, a jakoś nikt nie pamięta co pan Wells pisał, w: Podróżniku w czasie, jak to się skończy.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
To trochę roboty, dobrze przykręcony na chemiczne kotwy, a czas leci, bo przecież alarm wezwał ochronę i policję >;)) Pan Napoleon miał rację wybierając na Naczelnika Policji eks przestępcę, jak się za młodu różne rzeczy robiło :) to teraz się pracuje dla "drugiej strony mocy" >;PPPP To pewnie dlatego ta równowaga i rozumienie dobra i zła >;PPP |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No bo to hipokryci Wojtek...Aaa co tam pisał Wells? Bo chyba nie czytałem. Jak to się skończy?
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Choć i cuda się zdarzają :) i zniknął sejf 700kg jak by się rozpłynął we mgle >;))) Ale to musieli być bardzo rozsądni ludzie być może hmm "na pensjach" >;PPP Widziałem kiedyś na kamerach jak hmm "państwowcy" nie spiesząc się wyjęli sejf i odjechali czas 5 godzin.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Dwie rasy, jedni żyją szlachetnie na powierzchni, a drudzy Morlokowie pod ziemią i produkują wszystko czego ci z góry potrzebują, no ale jeść coś trzeba i jak zapada zmrok to Morlokowie wyruszają na łowy bo... jeść coś trzeba >;))) Morlokowie (lp. Morlok) - fikcyjna rasa hominidów, bezwłosych albinosów, zamieszkujących podziemia, stworzona przez Herberta George'a Wellsa na potrzeby książki science-fiction Wehikuł czasu. Akcja powieści toczy się w odległej przyszłości. Na przestrzeni tysiącleci ludzie podzielili się, powstały różnice tak znaczne, że klasyfikujące ich do dwóch różnych ras. Morlokowie są potomkami tych, którzy postanowili schronić się pod powierzchnią ziemi, wykorzystując zdobycze techniki. Przez stulecia ewoluowali, przystosowując się do warunków życia pod ziemią. Mroki jaskiń sprawiły, że nie mogli powrócić już na powierzchnię. Podporządkowali sobie naziemną rasę nieświadomych Elojów, traktując ich jak hodowlane bydło. Pomimo wysokiej, w porównaniu do Elojów, inteligencji i zaawansowania technicznego przejawiali również oznaki uwstecznienia, takie jak kanibalizm. W ekranizacji książki z 2002 roku nie byli już tak inteligentni, nie potrafili nawet mówić, a ich przywódcą był dziwny twór pół-wampir, pół-człowiek, jako jedyny posiadający zdolność mówienia. W powieści Statki czasu, kontynuacji "Wehikułu", jest przedstawiona alternatywna historia z inną wersją rozwoju Morloków - zamiast degenerować się w podziemiach, wykorzystując swoją technologię opanowują potęgę Słońca budując wokół niego Sferę. W tej wersji Morlokowie są pokojowo nastawioną rasą naukowców poświęcających się dla lepszego zrozumienia Wszechświata. |
Oglądałem ten film. Morlokowie wyglądają tam strasznie, takie obrzydliwe stwory...
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak Pracujesz Andrzeju :) to jesteś... Morlokiem >;PPPP Ludzie pracy, zawsze są przedstawiani jako: brzydcy, głupi i prości, bo to metoda wypierania, aby bogaci, nie czuli wdzięczności i mogli bez poczucia winy, Pasożytować i skazywać na tragiczny los swoich... bliźnich.
|
Zawsze powtarzam w pracy..."Ja pracuję głową" hehehe. Przecież sam jesteś za tym żeby pracować? Nie lubisz asocjali? Jak przyjechałem do Niemiec, ludzie w ubraniach roboczych z dumą jechali z pracy do domu w swoich ciuchach roboczych. Obecnie gdzieś to zniknęło, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
Zetknąłem się z tym bardzo dawno temu Andrzeju. Chodzi o wychowanie dzieci. Dobry człowiek i zawód warty wykonywania, jest intelektualny: Prawnik, Architekt, Nauczyciel akademicki, Artysta. A ten co pracuje rękoma, to prostak, nie powinieneś się z takimi zadawać >;P aby nie nabrać "złych manier" >;))) No i pewien sens w tym jest, bo praca fizyczna jest słabo opłacana i nie przyciąga Orłów >;)) Tylko kim będziemy, jak tak będziemy myśleć? Takie uproszczenia mają swój Cel, ale to już jest temat na cały wykład, o kształtowaniu poglądów i zachowań >;PPP
|
To zależy jak praca fizyczna. Zobacz panów majstrów na wsiach od elektryki czy hydrauliki, hehehe. Mają większe domy od yntelygencji, hehehe. Ich dzieci wkoło też mają domy. A zaczynali od kucia bruzd. Teraz mają firmy i ludzi. Chodzą z komórą w kieszeni...
Druga tura bez Bonżura...
|
No i chcą to ludziom zabrać podatkami i ekologią, żebyś nie mógł pracować w małej firmie rodzinnej a tylko za grosze w wielkiej korporacji co nie płaci podatków, oczywiście za grosze i tylko dorabiał jako złota rączka >;) U nas to już było w PRL jako firmy państwowe, tylko teraz nie państwowe a niewiadomo czyje >;)
|
Ludzie nie są tacy głupi, jak sądzą ci na górze. Będzie kwitła szara strefa. Myślisz że w Niemczech nie robią na czarno? Hehehe...Pełno fryzjerek strzyże w domu swoje znajome. Pełno ogrodników dorabia sobie w soboty na prywatnych posesjach. Pełno rzemieślników dorabia w soboty na prywatnych budowach, od glazurnika, po elektryka...A może i w tygodniu robią...Świat jest mały, a wszyscy Polacy to wielka rodzina. Co? Nie pomożesz kuzynowi? Albo koledze kolegi? Hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
|
Sam niedawno miałem propozycję wymieniać jednemu z pracy instalacje, bo kupił stary dom. Odmówiłem ze względów "zdrowotnych" hehehe. Ale poleciłem mu dwóch młodych którzy podjęli się "zadania"...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |