No to bosssko wykorzystałam ten czas, zakonczylam stary etap,czułam jakbym miała wytrzepaną duszę z ciała,cisza,pustka,aż do śmierci. Umarłam,a kiedy z martwych powstawałam trzy dni później, zobaczyłam na chwilkę po piątej rano to :

A po południu czerpałam z natury.