Rasy panów.

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

Śmiej się śmiej ale te firanki zrucić i równo upiąć samemu to chwilę trwało >:))

Dlatego ja nie mam firanek he he

A ja lubię takie kameralne domowe klimaty z firankami i zasłonami, zupełnie inna jest akustyka pomieszczeń.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

Śmiej się śmiej ale te firanki zrucić i równo upiąć samemu to chwilę trwało >:))

Dlatego ja nie mam firanek he he

A ja lubię takie kameralne domowe klimaty z firankami i zasłonami, zupełnie inna jest akustyka pomieszczeń.

Słusznie zauważyłeś Wojtek...Akustyka...

[Lothar.]

I jeszcze dywan lub makatka na podłogę >;PPP

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Nie lubię takich norwesko ikeowskich pustych przestrzeni co stukot kroków trwa z 10 sekund >;)) I przez okno wszystko widać bo nie mają nic do ukrycia >;PPP

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

Śmiej się śmiej ale te firanki zrucić i równo upiąć samemu to chwilę trwało >:))

Dlatego ja nie mam firanek he he

Mam tylko w dwoch pokojach,reszta jest bez firanek;)
Stary dom,małe okna to więcej światła wpada;)
A do tego trzeba ciągle dbać i prać,komu by się chciało;)

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Prwie 9 miesięcy siedziałam w klasztorze, bo juz się w końcu wyprowadziliśmy uff! Te grube , cięzkie ściany, niskie spadające na głowę sufity, ta wszechobecna ciemnośc, ta klatka bez wyjścia! To było najgorsze stanowisko pracy, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam.

a widzisz,jednak coś w tym jest,że stare mury przytłaczają.Ido tego klasztor to się tam mogły różne rzeczy dziać,można z tego żartować ale energia wpisuję się w przestrzeń.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ja mam nowy dom i duże okna he he i za nic na świecie nie zaciągnęłabym go zasłonami he he

Oczywiście,tym bardziej,że pewnie masz widok na las:)
Też mi się marzą wielkie okna ale cóż,jest jak jest.
Poza tym ja mam widoki na sąsiadów
Jedynie okna od wschodu są na ogród:)

[michalina]

Lothar. napisał/a

U nas pada, leniwy jestem >;))

U mnie susza,może jutro popada.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Prwie 9 miesięcy siedziałam w klasztorze, bo juz się w końcu wyprowadziliśmy uff! Te grube , cięzkie ściany, niskie spadające na głowę sufity, ta wszechobecna ciemnośc, ta klatka bez wyjścia! To było najgorsze stanowisko pracy, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam.

a widzisz,jednak coś w tym jest,że stare mury przytłaczają.Ido tego klasztor to się tam mogły różne rzeczy dziać,można z tego żartować ale energia wpisuję się w przestrzeń.

To był dla mnie koszmar! Kiedy tylko mogłam, a nie często tak było, tym bardziej, że to okres jesienno-zimowy (deszcz, śnieg, zimno) w dodatku niedobór personelu, wyciągałam te dzieciaki na dwór, byle gdzie, byleby tylko wyjść. One też miały dosyć tego koszmaru he he Wariowały tam!

jeśli ktoś jest sensytywny to podskórnie czuje się nieswojo w takich miejscach.
Dobrze,że wyciągalaś te dzieciaki by mogły z siebie zrzucić oblepiające je to "coś",zwał jak zwał;)

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Prwie 9 miesięcy siedziałam w klasztorze, bo juz się w końcu wyprowadziliśmy uff! Te grube , cięzkie ściany, niskie spadające na głowę sufity, ta wszechobecna ciemnośc, ta klatka bez wyjścia! To było najgorsze stanowisko pracy, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam.

a widzisz,jednak coś w tym jest,że stare mury przytłaczają.Ido tego klasztor to się tam mogły różne rzeczy dziać,można z tego żartować ale energia wpisuję się w przestrzeń.

To był dla mnie koszmar! Kiedy tylko mogłam, a nie często tak było, tym bardziej, że to okres jesienno-zimowy (deszcz, śnieg, zimno) w dodatku niedobór personelu, wyciągałam te dzieciaki na dwór, byle gdzie, byleby tylko wyjść. One też miały dosyć tego koszmaru he he Wariowały tam!

Uprzedzona jesteś Ewo :) ja w klasztorach, to się czuję jak w... "domu" >;)) Spokój cisza czas na medytacje i kontemplacje i miłe dziewczyny

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Szkoda że nie zrobiłaś zdjęć prac dzieci, Ewo :) Ja tych od ADHD wkleiłem >;P

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Prwie 9 miesięcy siedziałam w klasztorze, bo juz się w końcu wyprowadziliśmy uff! Te grube , cięzkie ściany, niskie spadające na głowę sufity, ta wszechobecna ciemnośc, ta klatka bez wyjścia! To było najgorsze stanowisko pracy, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam.

a widzisz,jednak coś w tym jest,że stare mury przytłaczają.Ido tego klasztor to się tam mogły różne rzeczy dziać,można z tego żartować ale energia wpisuję się w przestrzeń.

To był dla mnie koszmar! Kiedy tylko mogłam, a nie często tak było, tym bardziej, że to okres jesienno-zimowy (deszcz, śnieg, zimno) w dodatku niedobór personelu, wyciągałam te dzieciaki na dwór, byle gdzie, byleby tylko wyjść. One też miały dosyć tego koszmaru he he Wariowały tam!

Uprzedzona jesteś Ewo :) ja w klasztorach, to się czuję jak w... "domu" >;)) Spokój cisza czas na medytacje i kontemplacje i miłe dziewczyny

Nie jestem uprzedzona, po prostu źle się czuję w takich ciemnych katakumbach, no i jestem hetero he he Ale dla ciebie klimat, jak ta lala! he he Cimno, cicho, kameralnie i miłe dziwczyny he he

Można nawet coś przywołać jak ktoś lubi >;P Ale teraz gadają z diabłem przez czat gpt >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Nie jesteś głupia, ani naiwna, ale nie chcesz tego analizować :) Czy już wiesz dlaczego? Nie wstydzisz się "kurwować" a już talent Szeptuchy jest, pase.... wsiowy, dla wykształconej pani z wielkiego miasta? >;))