Siadła pszczółka, na jabłoni i otrzepuje kwiat.
Czemu żeś mi moja miła zawiązała ten świat?
Czemu żeś mi moja miła zawiązała ten świat?
/ w s t a w k a - accordion /
Używaj, pókiś młody, używaj, póki czas
i nie pij zwykłej wody, a będziesz żył sto lat.
Pij tylko stare wino, co ma czterysta lat,
a kochaj się z dziewczyną, co ma szesnaście lat.
/ w s t a w k a - saxofon /
Rośnie w polu grusza, słodkie grusze rodzi,
powiedz, powiedz, moja miła, kto do ciebie chodzi?
Powiedz, powiedz, moja miła, kto do ciebie chodzi?
/ w s t a w k a - accordion /
Teściowo, ty stary rowerze, tylko pedałów ci brak...
Zięć ci pedały przyprawi, pojedzie na tobie w świat.
Pij, pij, pij, bracie, pij - na starość torba i kij.
Pij, pij, pij, bracie, pij - na starość torba i kij.
Wczoraj przegrałeś w "sześćdziesiąt sześć", a teraz nie masz co jeść.
Wczoraj przegrałeś w "sześćdziesiąt sześć", a teraz nie masz co jeść.
/ w s t a w k a - accordion /
Upływa szybko życie, jak potok płynie czas,
za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas,
za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas.
I nasze młode lata popłyną szybko w dal,
a w sercu pozostanie tęsknota, smutek, żal,
a w sercu pozostanie tęsknota, smutek, żal.
/ w s t a w k a - trumpet /
Mieszkałem sobie na Pacyliacie, ciurala, ciuralala,
zamiast spodenek nosiłem gacie, ciurala, ciuralala.
Na szafie miałem beczkę od śledzi, ciurala, ciuralala,
zgrywałem pana - wiedzą sąsiedzi - ciurala, ciuralala!
Wszystkie rybki śpią w jeziorze, ciurala, ciuralala,
moja stara spać nie może, ciurala, ciuralala...
Aniele mój złoty, tańcz walca z ochoty,
tańcz walca tak mile, zabawmy się chwilę!
/ w s t a w k a - trumpet /
Najlepiej jest nad wodą w wiosenny, letni czas:
nie gdera ci teściowa, nad wodą spokój masz.
Najlepiej moczyć kija godzinkę, albo dwie,
choć rybka ci nie bierze, to jest wędkarza rzecz.
/ w s t a w k a - saxofon /
Tam, koło młyna rośnie kalina,
kto jej nie sadził i nie podlewał, niech jej nie ścina.
Kto jej nie sadził i nie podlewał, niech jej nie ścina.