Pewnie piszczy? Ja moją sunię dostałam, jak miała już 3 miesiące i było to w maju, więc dużo do ogrodu wychodziła, dlatego bardzo szybko nauczona była nie robić mi niespodzianek w domu;))
Ty, jak będziesz znikał do pracy, to te niespodzianki będą nieuniknione, niestety. No, ale takiemu słodziakowi to się wybacza wszystko:)'
Zapewne wiesz, ale mimo to przypomnę, byś w szczególności chował buty, szczególnie te skórzane;))
No i miłej zabawy życzę

sama chętnie bym się pobawiła takim szczeniaczkiem ;))