Prawie kuchenny temat >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
7 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Prawie kuchenny temat >;))

Lothar.

Siedzi facet u kochanki i po wszystkim ona pyta:
-Naostrzyłbyś mi noże? Męża nigdy się doprosić nie mogę.
Siedzi ostrzy te noże i mysli:
"Ale ch*jowe ma te noże... Moje mają już z 10 lat a cały czas ostre jak pierwszego dnia po zakupie"
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Prawie kuchenny temat >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Siedzi facet u kochanki i po wszystkim ona pyta:
-Naostrzyłbyś mi noże? Męża nigdy się doprosić nie mogę.
Siedzi ostrzy te noże i mysli:
"Ale ch*jowe ma te noże... Moje mają już z 10 lat a cały czas ostre jak pierwszego dnia po zakupie"
Pewnie nigdy nie używane, hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Prawie kuchenny temat >;))

Lothar.
Sam się zastanawiam kiedy ostrzyłem >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Prawie kuchenny temat >;))

Amigoland
Ten post był aktualizowany .
Lothar. napisał/a
Sam się zastanawiam kiedy ostrzyłem >;))
Masz pewnie najlepsze noże, te japońskie. Te nie wymagają ostrzenia...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Prawie kuchenny temat >;))

Lothar.
Mam sporo ząbkowanych to te trudno ostrzyć, ale do tych zwykłych to mam okrągły pilnik :) ale rzadko ostrzę :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Prawie kuchenny temat >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Mam sporo ząbkowanych to te trudno ostrzyć, ale do tych zwykłych to mam okrągły pilnik :) ale rzadko ostrzę :)
No ja też mam tych ząbkowanych w komplecie. Tych się nie ostrzy. A ta okrągła ostrzałka..."pilnik" też mi się stępiła. Będę musiał kupić nowy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Prawie kuchenny temat >;))

Lothar.
Pilnik jest niezły ale miałem ostrzałki, kawałek płaskiego marmuru (do ostrzenia skalpeli) a nawet papier ścierny 400 a kawałku deski >;P A jak nic nie ma, to jest babci-owy patent, siadasz na schodach i szlifujesz o co możesz, jak będziecie zwiedzali, to obserwujcie górę kuchennych schodów, tam przeważnie jest ślad, tylko trzeba wiedzieć >;))