Władzy się podoba, jak mąż i żona płacą podatki, hehehe. Jakoś przed emancypacją, kiedy tylko facet pracował, ludzie żyli. A jak się kochali niech świadczy ile dzieci mieli, hehehe. I nikt z głodu nie umarł. Luksusów nie było, ale jakoś się żyło...
Druga tura bez Bonżura...