Lothar. napisał/a
Panie mają silne wahania nastroju związaną z budową. Więc część jest na granicy stabilności. A mężczyzna zakochując się w kobiecie, dostaje to z całym bogactwem kobiecości >;) Więc twierdzenie może być w dużej części prawdziwe >;P
Od zakochania do małżeństwa...Mija trochę czasu...Do podjęcia decyzji, czy żyć dalej z tym człowiekiem do końca swojego żywota, czy lepiej pozostać samemu...A kto przegapił ten moment...Sam sobie winien...
Druga tura bez Bonżura...