Powrót do domu...

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
1674 wiadomości Opcje
12345 ... 84
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
noo może to z niedożywienia albo ze zmartwienia  nie wiem Kotku  Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
noo może to z niedożywienia albo ze zmartwienia  nie wiem Kotku  Buziak
Sądzę że z niedożywienia. To ich jedzenie...To puste kalorie. Brak owoców...To tragedia...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
prawdopodobnie masz rację  Kotku  dieta na siłę  nie rozumiem ich przecież krzywdzą pacjentów  udając że leczą  ta służba zdrowia  chyba wszędzie taka sama trochę z nimi przeżyłam mi rodzina przynosiła jedzonko  nie miałam krzywdy   Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
prawdopodobnie masz rację  Kotku  dieta na siłę  nie rozumiem ich przecież krzywdzą pacjentów  udając że leczą  ta służba zdrowia  chyba wszędzie taka sama trochę z nimi przeżyłam mi rodzina przynosiła jedzonko  nie miałam krzywdy   Buziak
Są osoby którym trochę diety w szpitalu nie zaszkodzi. Ba! Nawet chyba pomoże. Ale są też też tacy, których szpitalna dieta, po prostu dobija...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
no niby tak jest Kotuniu jak najdalej od szpitali  oby się nie musiało w tym przybytku lądować  raz na moich oczach umierała kobieta  nie zapomnę  jak ręce wyciągała w moim kierunku a raz w nocy poszłam do kibelka a tam leżał trup na leżance serce mi się zatrzymało  trochę miałam przeżyć w szpitalach  uff nigdy więcej  Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
no niby tak jest Kotuniu jak najdalej od szpitali  oby się nie musiało w tym przybytku lądować  raz na moich oczach umierała kobieta  nie zapomnę  jak ręce wyciągała w moim kierunku a raz w nocy poszłam do kibelka a tam leżał trup na leżance serce mi się zatrzymało  trochę miałam przeżyć w szpitalach  uff nigdy więcej  Buziak
Tak, to nie jest specjalne miejsce. Dlaczego do szpitala trzeba wpaść, załatwić swoje. I jak najszybciej uciekać Nie wiem czy ktoś z tych
pacjentów' przeczytał swoje dane z kontroli krwi i wyciągnął jakieś wnioski Czas spać Kotuś...Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
dobrze Skarbie chodźmy  Dobranoc Serce Moje  do jutra przyjemnych snów przytulam  Buziak pa  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
dobrze Skarbie chodźmy  Dobranoc Serce Moje  do jutra przyjemnych snów przytulam  Buziak pa
Pa. Kochanie...Do jutra...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Witaj Kotuś...Buziak. Dzisiaj było już u mnie +28 stopni. Ale było parno...Słońca mało...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
cześć Kochanie u mnie bez zmian słonecznie ciepło dosyć myślałam że będzie jakaś zmiana  bolała mnie głowa mocno  może jutro coś się zmieni  Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
cześć Kochanie u mnie bez zmian słonecznie ciepło dosyć myślałam że będzie jakaś zmiana  bolała mnie głowa mocno  może jutro coś się zmieni  Buziak
A ja dzisiaj pojeździłem po drugiej stronie miasta, szukając apteki, do której przyszły rzeczy zamówione online Nawet, coś takiego jest. Nie przyjdzie do domu, tylko do apteki. Chodziło o ampułki do inhalacji. Chyba w niedzielę wykonam pierwszą u siebie w domu...Inhalację....Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
fajna sprawa te inhalacje Kotku miałam długi czas po operacji tarczycy  świetnie po tym się oddychało długo dusiłam się bo mi coś spieprzyli  miałam nawet uszkodzone struny głosowe pół roku nie mówiłam po operacji koszmar to był aaa jak Ty się czujesz Kochanie?  Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
fajna sprawa te inhalacje Kotku miałam długi czas po operacji tarczycy  świetnie po tym się oddychało długo dusiłam się bo mi coś spieprzyli  miałam nawet uszkodzone struny głosowe pół roku nie mówiłam po operacji koszmar to był aaa jak Ty się czujesz Kochanie?  Buziak
W szpitalu nikt mnie nie ponaglał, sam robiłem 3 razy dziennie...Ja czuję się dobrze. No wiesz, jestem jeszcze trochę osłabiony. Bo jednak leżenie w szpitalu, to nie to co chodzenie...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
wiem Kotuniu  tak przypuszczałam że słabszy jesteś i zastanawiałam się czy Cię zbyt nie męczę  trochę potrwa zanim dojdziesz do siebie  są domowe inhalatorki  możesz sobie w domku robić  fajne toto miałam  Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
wiem Kotuniu  tak przypuszczałam że słabszy jesteś i zastanawiałam się czy Cię zbyt nie męczę  trochę potrwa zanim dojdziesz do siebie  są domowe inhalatorki  możesz sobie w domku robić  fajne toto miałam  Buziak
Nie, no Kotuś...Nie męczysz, przecież ja siedzę na łóżku Ja muszę zapomnieć o tych ich "lekarstwach" które mi dawali i chcąc nie chcąc, organizm się trochę przyzwyczaił...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
Kotku no jakaś terapia musiała być to dawali  leki  chyba przepisali Ci coś co powinieneś łykać?  no aby nie wróciło  a inhalacja to na lepszy oddech dobra jest  Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
Kotku no jakaś terapia musiała być to dawali  leki  chyba przepisali Ci coś co powinieneś łykać?  no aby nie wróciło  a inhalacja to na lepszy oddech dobra jest  Buziak
Tja...Ja znam ich terapie...Naoglądałem się dzisiaj o Statynach. Kto w to wejdzie, już nie ma szansy wyjścia...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
nie zrozumiałam o czym?  i skoro nie ufasz medycynie to lecz się sam Kotku ale jak czułeś się fatalnie to gdzie ruszyłeś? no do lekarza i do szpitala   Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
nie zrozumiałam o czym?  i skoro nie ufasz medycynie to lecz się sam Kotku ale jak czułeś się fatalnie to gdzie ruszyłeś? no do lekarza i do szpitala   Buziak
Kotuś, bo to jest tak zrobione, żeby ludzie nie wiedzieli o co chodzi Sprawa jest bardzo prosta. Lekarz, "leczący' w ogóle nie bierze pod uwagę organizmu, że on może sam wyleczyć, a jemu należy tylko pomóc. Ładuje od razu porcję leku, chociaż organizm rozpoznał już zagrożenie i wyprodukował nawet..Lekarstwo...Które nie zostało wykorzystane...Powstają wtedy różne stany zapalne...Statyny mają 300 skutków ubocznych w organizmie....To tykające bomby atomowe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Powrót do domu...

Imli-li ☼
właściwie tak  każdy lek ma jakieś skutki uboczne  no ale z serduszkiem Kochanie nie ma żartów taka arytmia  może wrócić nie wiem czy zauważyłeś że przed snem lubi się nasilać po zbytnim wysiłku  też no i spokój  przede wszystkim  Buziak
12345 ... 84