Powrót do domu...

[Imli-li ☼]

no oby nie przedobrzyli z tym grzebaniem  w serduszku miejmy nadzieję że wiedzą co robią Kotuniu  Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

no oby nie przedobrzyli z tym grzebaniem  w serduszku miejmy nadzieję że wiedzą co robią Kotuniu  Buziak

No nie Kotuś. Oni się teraz tylko kręcą koło serca, hehehe. Pierwszy raz byli w sercu, przy ablacji, czyli zlikwidowania migotania prawej komory. A  teraz to już tylko na zewnątrz. Najpierw z zewnątrz przymocowali Stent, a teraz podobno na aorcie zrobią to samo...Buziak.

[Imli-li ☼]

na pewno  wyjdzie Ci  na lepsze   tak myślę  a wiesz Kotku Lewy dzisiaj  zaliczył setną bramkę w lidze  opiekun oglądał na tej stacji od Ciebie  kiedyś śmiał się że tam dużo pornoli na tej stacji  Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

na pewno  wyjdzie Ci  na lepsze   tak myślę  a wiesz Kotku Lewy dzisiaj  zaliczył setną bramkę w lidze  opiekun oglądał na tej stacji od Ciebie  kiedyś śmiał się że tam dużo pornoli na tej stacji  Buziak

No mam nadzieję że wyjdzie na lepsze, chociaż jest trochę śmieszna sytuacja. Oni traktują mnie jako zawałowca, chociaż zawału nie miałem, hehehe. Traktują mnie jako kogoś z chorobą wieńcową. Chociaż takim nie byłem, hehehe. Przypomina mi to sytuację z mamą, jak szybko zrobili z niej cukrzyka. a podwyższony cukier pokazał się z medykamentów które musiała brać po raku piersi. Już nie bierze tego medykamentu i cukier wrócił do normy. A oni dalej traktują mamę jako cukrzyka, hehehe...Buziak.

[Imli-li ☼]

no podobnie mi kazali brać przeciw padaczce a ja nigdy w życiu nie miałam padaczki  to taka asekuracja pewno   Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

no podobnie mi kazali brać przeciw padaczce a ja nigdy w życiu nie miałam padaczki  to taka asekuracja pewno   Buziak

No chyba że tak. To wszystko jest ze sobą powiązane i jedno z drugiego wynika. Wkurza mnie tylko brak jakichkolwiek wyjaśnień ze strony lekarzy. Wynika z tego ze oni nie mają czasu dla pacjenta. No może rzeczywiście nie mają bo jest tylu chorych. Może teraz uważają że pacjent musi ślepo wierzyć lekarzowi i nie zadawać zbędnych pytań...Buziak.

[Imli-li ☼]

lekarze boją się dociekliwych pacjentów  nie wolno im odpuścić  trzeba pytaniami  męczyć ja lubię jak lekarz tłumaczy  i pytam  jeśli pamiętam oczywiście  jutro mam neurologa i właściwie nie wiem po co do niej idę dobrze się czuję nic się nie zmieniło  nie poprawiło  co się zepsuło tak zostało  Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

lekarze boją się dociekliwych pacjentów  nie wolno im odpuścić  trzeba pytaniami  męczyć ja lubię jak lekarz tłumaczy  i pytam  jeśli pamiętam oczywiście  jutro mam neurologa i właściwie nie wiem po co do niej idę dobrze się czuję nic się nie zmieniło  nie poprawiło  co się zepsuło tak zostało  Buziak

To masz tak jak ja Kotuś. Nie wiem po co mam tam iść 4 grudnia. Napisali kontrole, hehehe. A wiadomo już że będą wpychać następny stend. Też się dobrze czuję, nic mnie nie boli...Buziak.

[Imli-li ☼]

hahaha  Kochanie  dokładamy do ich wypłat chyba całkiem niezłych  dniówkę będą mieli zaliczoną a my wizytę  Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

hahaha  Kochanie  dokładamy do ich wypłat chyba całkiem niezłych  dniówkę będą mieli zaliczoną a my wizytę  Buziak

Też tak myślę, hehehe. Że tu nie chodzi o nasze zdrowie , tylko o wizytę +kasę...Hm. Czas spać Kotuś...Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.

[Imli-li ☼]

no ale Kotku  Twoim serduszkiem zajęli się  odpowiednio   to bardzo optymistyczne  jakieś zagrożenie było  i chyba minęło  na szczęście  dobrze Skarbie chodźmy Dobranoc Serce Moje do jutra  przyjemnych snów  Buziak pa

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

no ale Kotku  Twoim serduszkiem zajęli się  odpowiednio   to bardzo optymistyczne  jakieś zagrożenie było  i chyba minęło  na szczęście  dobrze Skarbie chodźmy Dobranoc Serce Moje do jutra  przyjemnych snów  Buziak pa

No, śmieję się że mam motorek po solidnym przeglądzie, hehehe. Powinien jeszcze długo pociągnąć. Pa. Kochanie. do jutra...Buziak.

[Amigoland]

Witaj Kotuś...Buziak . U mnie było dzisiaj tak pół na pół, trochę słońca i +13 stopni...

[Imli-li ☼]

cześć Kotku  to i tak cieplej jak u mnie tylko+7 stopni  słonko świeciło  jakoś takie blade już  jaja były u neurolog pytała mnie czemu biorę leki na padaczkę  wyobrażasz sobie? mnie pytała  poczytała przy mnie moją historię choroby  tak pobieżnie zaleciła stopniowe odejście od tego leku  wreszcie  dała mi skierowanie na badanie głowy EEG  i kazała przyjść do kontroli po nowym roku  termin kwiecień  badanie w grudniu  Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

cześć Kotku  to i tak cieplej jak u mnie tylko+7 stopni  słonko świeciło  jakoś takie blade już  jaja były u neurolog pytała mnie czemu biorę leki na padaczkę  wyobrażasz sobie? mnie pytała  poczytała przy mnie moją historię choroby  tak pobieżnie zaleciła stopniowe odejście od tego leku  wreszcie  dała mi skierowanie na badanie głowy EEG  i kazała przyjść do kontroli po nowym roku  termin kwiecień  badanie w grudniu  Buziak

Trzeba było jej powiedzieć, ot tak, przepisałam sobie, hehehe. Chodzi o te lekarstwo na padaczkę. Bierzesz to Kotuś już 8 lat?? ...Buziak.

[Imli-li ☼]

no właśnie powiedziałam że się zastanawiałam po co mi to kazali brać  chyba asekuracyjnie no i przyznała mi rację  tyle lat rany boskie  nikt nie zainteresował się  choć upominałam się czemu i zero reakcji  było  na razie jeden lek z głowy  Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

no właśnie powiedziałam że się zastanawiałam po co mi to kazali brać  chyba asekuracyjnie no i przyznała mi rację  tyle lat rany boskie  nikt nie zainteresował się  choć upominałam się czemu i zero reakcji  było  na razie jeden lek z głowy  Buziak

No widzisz Kotuś. A mnie to ganisz jak sprawdzam co oni mi przepisali i co mam łykać, hehehe. W Niemczech jest takie powiedzenie. 'Zaufanie jest dobre, ale kontrola jeszcze lepsza", hehehe...Buziak.

[Imli-li ☼]

tylko że ja łykam to wszystko 8 lat  Kotku  a Ty dopiero co  zacząłeś  a poza tym z serduszkiem nie ma żartów do tej pory niby sam się leczyłeś Buziak

[Amigoland]

Imli-li ☼ napisał/a

tylko że ja łykam to wszystko 8 lat  Kotku  a Ty dopiero co  zacząłeś  a poza tym z serduszkiem nie ma żartów do tej pory niby sam się leczyłeś Buziak

No...Ze wszystkim nie ma żartów Kotuś. No na razie biorę te lekarstwa. Jedno mi zmniejszył z 80mg, na 25 mg. To, po którym lata się co chwila sikać, nie biorę zawsze, bo muszę przecież wyjechać czasami na zakupy...nie idzie po prostu...Buziak.

[Imli-li ☼]

hahaha trochę Cię ścignęły  te leki  u mnie stwierdziła że mam za  gęstą krew  kazała mi iść do rodzinnego do kontroli  muszę się wybrać z wynikami wszystkimi  rany starość kiepska jest  Buziak