|
Tylko że Szwedzi nie wymordowali tylu Polaków co Niemcy. Zajęli się głównie rabowaniem. Niemcy też rabowali, ale nie było tyle wartościowych przedmiotów co za czasów "szwedzkich"...Młode państwo, rabowane już przez zaborców, nie było zbyt atrakcyjne dla Niemców...Jednym słowem...Bida była...Tak myślę...
Ukradli...Żubra z muzeum, hehehe. Widziałem raz na jednym z filmów z czasów okupacji, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
40% społeczeństwa zginęło, w 2wś 20% To nie tylko zabójstwa, a jeszcze zaraza i głód.
|
Zaraza i głód w tamtym czasie była w całej Europie. Ale jak mówiła pani Kurek. W Polsce ludzie mogli głodować, ale nikt z głodu, w tamtych czasach nie umarł...
Druga tura bez Bonżura...
|
Skutki wojny
Wojna i okupacja prawie całego kraju przez potop wojsk szwedzkich spowodowały w Rzeczypospolitej ogromne straty demograficzne na skutek działań wojennych, głodu, chorób i epidemii (nawet do 40% całej populacji Rzeczypospolitej) zniszczenia materialne (ponad 50% całego majątku), wielkie straty dóbr kulturalnych, zagrabionych przez okupanta, a wreszcie utratę zwierzchnictwa nad Prusami Książęcymi i przypieczętowanie tego samego odnośnie do Inflant. Traktaty welawsko-bydgoskie pozwoliły na umocnienie Brandenburgii na arenie międzynarodowej. Kolejnym skutkiem wojny są też niepowetowane straty materialne i kulturowe. Pomimo że większość polskich zamków i twierdz poddawała się Szwedom bez walki, zostały zniszczone i złupione jako potencjalne miejsca oporu. Wiele ze świetnych niegdyś rezydencji (Zamek Ogrodzieniec, Zamek w Chęcinach, Zamek w Olsztynie) po potopie szwedzkim nigdy nie zostało odbudowanych i nie odzyskało świetności; wizerunki niektórych znamy tylko dzięki pracom szwedzkiego wojskowego – Erika Dahlbergha. Rozgrabiono nie tylko biblioteki i skarbce, wywożono także relikwie świętych (np. św. Stanisława z Krakowa) czy detale architektoniczne (np. marmurowe delfiny z fontanny w zamku królewskim w Warszawie). Wojna przyczyniła się również do zaostrzenia polityki wobec protestantów, którzy wskutek rosnącej wrogości katolików i państwa począwszy od końca XVI wieku zaczęli masowo współpracować ze Szwedami przeciwko Polsce. W efekcie przed zdobyciem Warszawy król Jan Kazimierz złożył ślub wypędzenia braci polskich[b]. Powodem miało być ich sprzyjanie szwedzkiemu najeźdźcy[12]. Polscy luteranie i kalwiniści uniknęli banicji, co najprawdopodobniej wynikało z poparcia, jakim te wyznania cieszyły się w krajach sąsiednich. Po wojnie sejm konwokacyjny 1668 roku wprowadził karę banicji za apostazję od Kościoła rzymskiego i unickiego (podobnie jak w przypadku braci polskich) https://pl.wikipedia.org/wiki/Potop_szwedzki |
No przykre. Ale jakby powiedziała Michalina...To było tak dawno, hehehe. Teraz państwo polskie powinno się starać o zagrabione przedmioty znajdujące się w szwedzkich muzeach...Złodzieje! A tak notabene to powinno być międzynarodowe prawo nakazujące zwrot skradzionych w czasie wojny przedmiotów muzealnych będących częścią kultury innego kraju...A może jest? tylko mało kto je respektuje...
Druga tura bez Bonżura...
|
Możemy sobie obejrzeć dzieła Mikołaja Kopernika w Muzeum w Uppsali >;) i Szwedzi są zdziwieni jak ich nazwać Złodziejami :) niemiaszki też nie chcą oddawać ale ci to wnuki ubermenchów.
![]() |
Cześć Wojtek. Od tego są sady międzynarodowe. My Szwedom nic nie ukradliśmy, żebyśmy mieli się czego wstydzić. Co innego jak państwa rabują sobie wzajemnie. Tutaj mam na myśli Niemcy-Rosja...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |