Poniosło mnie

[michalina]

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Hej Kropelko:))
8 godzin to z moim ADHD i kręgosłupem to bym nie dała rady;))
Aale cudownie,że się uczysz!!!
Zdradzisz,do jakiej szkoły chodzisz?

Hejka słoneczko też podejrzewam ADHD u siebie, coraz trudniej funkcjonować z nadpobudliwością, pff.

Nie przypuszczałam,że przywalą tyle godzin teorii na takim kierunku.
 Podpisałam umowę w Żaku na Florystykę. Dawno mi się marzyło znać techniki i tajniki,a prócz tego trzeba się rozwijać by mieć więcej kwalifikacji i umiejętności.

Śweitnie!
Super kierunek,praca zkwiatami to sama przyjemność:))
Ale że masz talent artystyczny to bedziesz tworzyć arcydzieła sztuki kwiatowej:))
Wbrew pozorom nie jest łatwo stworzyć piękną,gustowna wiązankę:)

Hejka.
Mało tego ,rozmawiając  z koleżanką z II semestru to mało praktyki mają i jeśli nie ma zdolności i ćwiczeń w domu to cieniutko.
 Trudno mi stwierdzić jakie kryteria,ale układanie bukietów i stroiki mam we krwi.
Potrzebne mi tylko wiadomości techniczne typu siatki,konstrukcje,kryzy z czego,gdzie kupić co i jak wykorzystać.
 Po dwóch dniach lekcji już widzę ogromny potencjał,obawiam się tylko czy starczy zapału przy ADHD.

Zaciśnij zęby i zawalcz Kropelko!
Ja tez walczę,kocham astrologię ale wymaga to wiele systematycznej pracy i wysiłku.
Niemniej jak zaczynam to nie mogę skończyć
Wojtek mi przepowiedzial,że tak naprawdę to potrzebuję trzech lat by stać się mistrzem;))
I tego sie trzymam,jeszcze 2,5 roku ciągłej nauki
Jak poczuję się jeszcze pewniej to sie zgłoszę do Ciebie i i oczytam Twój chart,czyli kosmogram;))

[Kropelka]

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Hej Kropelko:))
8 godzin to z moim ADHD i kręgosłupem to bym nie dała rady;))
Aale cudownie,że się uczysz!!!
Zdradzisz,do jakiej szkoły chodzisz?

Hejka słoneczko też podejrzewam ADHD u siebie, coraz trudniej funkcjonować z nadpobudliwością, pff.

Nie przypuszczałam,że przywalą tyle godzin teorii na takim kierunku.
 Podpisałam umowę w Żaku na Florystykę. Dawno mi się marzyło znać techniki i tajniki,a prócz tego trzeba się rozwijać by mieć więcej kwalifikacji i umiejętności.

Śweitnie!
Super kierunek,praca zkwiatami to sama przyjemność:))
Ale że masz talent artystyczny to bedziesz tworzyć arcydzieła sztuki kwiatowej:))
Wbrew pozorom nie jest łatwo stworzyć piękną,gustowna wiązankę:)

Hejka.
Mało tego ,rozmawiając  z koleżanką z II semestru to mało praktyki mają i jeśli nie ma zdolności i ćwiczeń w domu to cieniutko.
 Trudno mi stwierdzić jakie kryteria,ale układanie bukietów i stroiki mam we krwi.
Potrzebne mi tylko wiadomości techniczne typu siatki,konstrukcje,kryzy z czego,gdzie kupić co i jak wykorzystać.
 Po dwóch dniach lekcji już widzę ogromny potencjał,obawiam się tylko czy starczy zapału przy ADHD.

Zaciśnij zęby i zawalcz Kropelko!
Ja tez walczę,kocham astrologię ale wymaga to wiele systematycznej pracy i wysiłku.
Niemniej jak zaczynam to nie mogę skończyć
Wojtek mi przepowiedzial,że tak naprawdę to potrzebuję trzech lat by stać się mistrzem;))
I tego sie trzymam,jeszcze 2,5 roku ciągłej nauki
Jak poczuję się jeszcze pewniej to sie zgłoszę do Ciebie i i oczytam Twój chart,czyli kosmogram;))

Ooo,super 😃
Już mam szczękościsk bez szkoły

[Kropelka]

W sobotę  22.02. 9 godzin  ałł.
No i kartkówka,zadanie domowe.
W co ja się bawię?
Najwyraźniej po to by się bawić a nie denerwować.

[Serenity]

Kropelka napisał/a

W sobotę  22.02. 9 godzin  ałł.
No i kartkówka,zadanie domowe.
W co ja się bawię?
Najwyraźniej po to by się bawić a nie denerwować.

Dokładnie tak Kropelko. Baw się tym, a pójdzie, jak z płatka

[michalina]

Kropelka napisał/a

W sobotę  22.02. 9 godzin  ałł.
No i kartkówka,zadanie domowe.
W co ja się bawię?
Najwyraźniej po to by się bawić a nie denerwować.

Dokladnie,zrób jak napisala Sarenka,baw się a bedzie ok:))

[Kropelka]

Serenity napisał/a

Kropelka napisał/a

W sobotę  22.02. 9 godzin  ałł.
No i kartkówka,zadanie domowe.
W co ja się bawię?
Najwyraźniej po to by się bawić a nie denerwować.

Dokładnie tak Kropelko. Baw się tym, a pójdzie, jak z płatka

Tak sobie pomyślałam Sarenko,bo inaczej to nerw i zwariowanie.
Zatem będę się wiercić jak na ADHD przystało i w trosce o kręgosłup siedzieć jak mi wygodnie, nawet w kucki

[Kropelka]

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

W sobotę  22.02. 9 godzin  ałł.
No i kartkówka,zadanie domowe.
W co ja się bawię?
Najwyraźniej po to by się bawić a nie denerwować.

Dokladnie,zrób jak napisala Sarenka,baw się a bedzie ok:))

ok, dzięki za potwierdzenie. Buziaki