Ale powiedzcie sami, jak można brać cudzą broń do ręki i celować do Człowieka? Przecież w/g podstawowych zasad, trzeba skierować w bezpieczne miejsce i przestrzelić, żeby mieć pewność, że lufa jest pusta. Facet podobnież poszedł do piachu. Ten co nie zabezpieczył broni i położył na biurku, też ma sprawę i kłopotów po czubek głowy. A dziewczyna ma pamiątkę, zabiła człowieka i będzie z tym żyć. A płacz jego rodziny, będzie szedł za nią. Nie dotykajcie, jak nie musicie.
https://www.sadistic.pl/tak-niechcacy-vt539441.htm