Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
"Starmer i Macron po raz kolejny zwrócą się do prezydenta USA Joe Bidena, aby pozwolił Kijowowi uderzyć w cele w głębi Rosji przy użyciu zachodniej broni."
Ja nie wiem po co ten cały cyrk jak Ukraińcy mają swoje rakiety dalekiego zasięgu...Typu Neptun lub ciężkie drony typu Paljanica, osiągające 3,5 tyś. Kilometrów...
Amigo, ostatnio mi pisałeś, że Ukraina produkuje sama mnóstwo rakiet, teraz, że to rakiety dalekiego zasięgu i właściwie to jest samowystarczalna.
Normalnie mam wrażenie, że Ukraina to jakiś hegemon, który góruje nad innymi państwami, szczególnie w uzbrojeniu (własnym dodam)
Więc o co chodzi? To cyrk dla goi z tym całym proszeniem zachodu (w tym żądaniem od Polski) wciąż nowych środków, uzbrojenia, a może kasy?
A może koniecznie chodzi o wywołanie 3 światowej?
Kacapy mówią że Ukry te rakiety co dostali sami przestawiają na większą odległość, przemalowują i wysyłają jako swoje. Oni sami tak robili z Szachedami które dostawali z Iranu, "modernizowali" i dawali nową nazwę... To samo Ukry zrobili z dronem morskim Seebaby. Powiedzieli że to ich wynalazek. A ja widziałem na miesiąc zanim to się pokazało na morzu Czarnym. Widziałem artykuł, w którym minister wojny z Anglii powiedział że oni mają coś dla Ukrów, co pomoże wypędzić kacapów z morza Czarnego...
Czyli pomoc zachodu w bardzo "poważnej" broni już była. Nie na darmo Miedwiediew groził że Anglię zmiotą z powierzchni Ziemi...
Druga tura bez Bonżura...