Przyciąć socjal, sami będą roboty szukali. Św. Paweł mówił, że kto nie chce pracować,to niech i nie je >;))
|
Chyba nie miał na myśli dzieci?
Druga tura bez Bonżura...
|
No i tu są te różnice kulturalne, bo dziecko w 21 w. w Europie, jest kimś innym, niż w 1w. na bliskim wschodzie. To może byś chciał studiować Historię Kościoła? >;)
O studiach - Historia Kościoła Studenci specjalizujący się w historii Kościoła mogą rozwijać swe zainteresowania i zdobywać odpowiedni profesjonalizm w siedmiu zagadnieniach, opowiadających periodyzacji dziejów, a także strukturze funkcjonowania Instytutu: 1. Historia Kościoła w starożytności – wspólnotowość życia pierwszych chrześcijan, ich życie publiczne i codzienność, relacje między Kościołem a Cesarstwem Rzymskim, myśl teologiczna pierwszych wieków, relacje między papieskim Rzymem i cesarskim Konstantynopolem, struktury i organizacja Kościoła w starożytności chrześcijańskiej. 2. Dzieje Kościoła w średniowieczu – przeszłość Kościoła powszechnego i w Polsce wieków średnich, dzieje Kościoła unickiego, przygotowanie i aktywność duchowieństwa, historia i ideologia uniwersytetów, historia liturgii, dzieje duszpasterstwa, historia myśli teologicznej, działalność misyjna Kościoła, reforma Kościoła, relacje między Kościołem i państwem, kulturotwórcza działalność Kościoła. 3. Kościół w czasach nowożytnych – dzieje organizacji i ustroju Kościoła powszechnego i w Polsce, demografia, geografia i statystyka kościelna, dzieje Kościoła greckokatolickiego, dzieje instytucji kościelnych, szkolnictwo kościelne, życie religijne XVI – XVIII w., bractwa i stowarzyszenia kościelne doby nowożytnej. 4. Dzieje Kościoła XIX i XX w. – dzieje Kościoła powszechnego i w Polsce w kontekście współczesnych przemian i uwarunkowań politycznych i społecznych, Kościół doby zaborów, II Rzeczypospolitej, wojny i okupacji oraz w epoce reżimów, dzieje duchowieństwa jako grupy społecznej, prasa kościelna, kultura umysłowa XIX i XX w., biografistyka, dzieje misji w XIX i XX w., dzieje Polonii, instytucje kościelne, obecność Kościoła w życiu publicznym, Kościół doby PRL. 5. Historia zakonów – działalność zakonów i zgromadzeń zakonnych, episkopat polski XIX i XX w., dzieje nuncjatury na ziemiach polskich, szkolnictwo zakonne, historiografia kościelna, ustrój i organizacja Kościoła w II Rzeczypospolitej, duszpasterska i wychowawcza misja instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, życie i działalność polskich zakonodawców i wybitnych przedstawicieli życia zakonnego w Polsce. 6. Dzieje teologii – dzieje teologii katolickiej w Polsce i świecie, piśmiennictwo teologiczne, literatura dewocyjna, kościelne ośrodki wydawnicze, dziej myśli teologicznej w Polsce, myśl franciszkańska, polskie drukarstwo teologiczne, bibliografia franciszkańska. 7. Metodologia i nauki pomocnicze historii Kościoła – źródłoznawstwo kościelne, edycja źródeł, gromadzenie, konserwacja i udostępnianie źródeł, heraldyka kościelna, dzieje i organizacja bibliotek i zbiorów kościelnych, bibliofilstwo kościelne, bibliologia. Powrót Autor: Ewa Zięba |
Znając sytuację kobiet w tamtych czasach, można się tylko domyśleć, że dzieci było dużo...Wszędzie. I w miastach i na wioskach...Cześć Wojtek...
Druga tura bez Bonżura...
|
Cześć, Andrzeju, jak zwykle jak się coś zmienia w dobrych zamiarach, to ma to odwrotny skutek? Dzietność w złych warunkach jest duża, a w "dobrych" społeczeństwa wymierają.
|
Sądzę że w sprawie "dzietności" nikt nic nie zmieniał. To potoczyło się...Samo ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Nie, Andrzeju. Moja Babcia miała sześcioro rodzeństwa i 3 zmarło więc prababcia miała 9 dzieci, bez żadnych wpływów, Babcia miała 2, a Mama jedno, a ja nie mam dzieci. Teoretyczna ochrona kobiety i dziecka, zmniejsza dzietność. A społeczeństwo tego nie dostrzega. Pomaga to tylko patologiom, nie normalnym ludziom, więc patologii przybywa.
|
Obstaję dalej przy swojej teorii, to "potoczyło się samo" . No i teraz można dyskutować, dlaczego tak się stało. Czas i cywilizacja, a właściwie postęp techniczny, miał bardzo duży wpływ na dzietność. Ale nikt nie wprowadzał maszyny parowej, tej przysłowiowej, żeby zmniejszyć dzietność ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
No i mamy jeszcze "rozwój" praw kobiet. Chyba nikt nie przypuszczał że wraz z rozwojem świata, kobiety będą dalej skazane na ten kierat co miały 100 lat temu...Przynajmniej w Europie...Bo gdzie indziej, świat się dla nich zatrzymał...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Prawo nie zmienia się "samo" Andrzeju. A jak na zachodzie pani żona może puścić pana męża w skarpetkach pod dowolnym pretekstem, to małżeństw ubywa.
![]() |
Wrócę jednak do "zamierzchłych" czasów
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
"Czy na pewno? W okresie międzywojennym, na mocy Kodeksu karnego z 1932 roku, aborcja była karana poza sytuacjami, gdy lekarz przeprowadzał ją z powodu ścisłych wskazań medycznych oraz gdy ciąża powstała w wyniku gwałtu, kazirodztwa lub współżycia z nieletnią poniżej 15. roku życia.19 kwi 2021"
Druga tura bez Bonżura...
|
Rodziny u osób normalnych, załatwiają swoje sprawy w obrębie rodziny, to tylko patologia potrzebuje wpływu państwa. Zgadnij u kogo są wizyty policji, u normalnych czy u patusów?
|
Zresztą żaden z kumpli którym rozwiało się małżeństwo, z takich czy innych przyczyn, się nie ożenił, tylko są w konkubinatach, co o czymś świadczy >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Inna jest patologia u "normalnych"...Inna u biedaków...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Z tego rozumiem, że cały problem spychasz na kobiety ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Nic z tego, dziewczyny zostały "wykorzystane" bo im "dano" a zabrano facetom, tylko po to, żebyśmy sobie do oczu skakali, nie widząc kto stoi w cieniu i to robi. Bo chodzi o niszczenie rodzin. Co z tego jak kobieta ma większe prawa od męża, jak ubywa chętnych, do legalnych małżeństw? Bo w sumie o to chodziło, tylko ludzie tego nie rozumieją.
|
Do tego i tak by doszło, bez, lub z feministkami. Świat poszedł do przodu, a kobiety z nim ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Mnie to ich żal, bo je oszukano. Wcale nie muszą "dorównywać mężczyznom" jak są lepsze w czymś innym jak mamy się dopełniać, to nie konkurencja, a każde robi co może >;) |
Większość normalnych kobiet, nie ma zamiaru dorównywać facetom, chcą być kobietami...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |